Też chciałem podziękować. Naprawdę fajnie się jeździło, ciekawy sezon, przede wszystkim ładna walka. Szkoda, że nie ukończyłem ostatnich 4 wyścigów, no ale cóż, mój błąd.
P.S.
Na Suzuce po tej kolizji już sam zrezygnowałem, bo nie chciałem robić większego zamieszania
Jeszcze raz, dzięki