No cóż bywa Melbourne to i tak nie był mój tor, fatalnie tam mi się jeździ.
Dodane 8 lutego 2016 16:00:
http://kwejk.pl/zobacz/2574519/robert-ku bica-znakomity-kierowca.html

Patrząc na ten wypadek to jak Mateusz wrzucając na 3 lekko mu tył uciekł i to może być główny powód tego wypadku, ale do oceny kto jest winny według REGULAMINU poczekam do zebrania FIA.

Krzysztof Pieczykolan napisał(a):

Na Węgrzech też mu uciekł tył i we mnie uderzył, co nie zwalnia Go z uwagi na innego kierowcę, pomimo jazdy bez trakcji .

Marcel Pawiński napisał(a):

Ja nie mówie, że jest bez winy, ale jak mu uciekł tył to co miał zrobić?

Był bez najmniejszych szans. Incydent wyścigowy.

Wszyscy płaczą, że ło rafiku, Woźniak płacze, bo nie komentuje i myśli, że jest zaisty mimo iż nie jest. Zapominacie zarazem, że przez pewien czas nie było ŻADNEGO komentarza i co? Korona komuś z główki spadła? Nie? To może lepiej pozwolić tym odkurzaczom wybrzmieć, niż kilku imbecylom. Większy potencjał marketingowy będzie miało V6 Turbo jak dwie, trzy osoby niepotrafiące powstrzymać się od rzucenia kurewami.

Paweł Andrzejewski napisał(a):

Normalnym tokiem myślenia to tak, ale REGULAMIN sądzi inaczej.

Chciałem przeprosić za wejście w kadr do przysłowiowego selfie. Myślałem że oni wyjadą na prosto start/metę. A ja tam robić bączki na ostatnim zakręcie .A i zarazem podziękować Mateuszowi Majce za ogromną pomoc w ten weekend.

Krzysztof Woźniak napisał(a):



Co Cię trzyma w tym środowisku? Zupełnie nie pasujesz do niego, nie budzisz poparcia w swojej działalności u nikogo, nikt nie jara się na myśl o tym, że możesz komentować wyścigi. Grać w rFactora też nie potrafisz, co wielokrotnie już udało Ci się udowodnić. Daj se spokój z tą ligą, ze ściganiem. Znajdź jakieś nowe zajęcie, nie wiem, szydełkowanie, czy coś. Już nawet idź w tą politykę, hehe.

Podeśle mi ktoś na PW plik .exe (tzn crack) o ile nie ma żadnych problemów? Dzięki