Nie sądzę żeby to był dobry pomysł, dołożyłoby to pracy administracji (bo zamiast konkretnych czasów na powtórce musieliby sprawdzić cały wyścig delikwenta).
Nie sądzę żeby to był dobry pomysł, dołożyłoby to pracy administracji (bo zamiast konkretnych czasów na powtórce musieliby sprawdzić cały wyścig delikwenta).
Mówie tu o notorycznym ścianiu danego zakrętu - 5 minut roboty przy spiętej dupie. Poza tym wtedy takie zgłoszenia będą dużo rzadsze, bo ten KARAKAN CO SKŁADA ANY IDIOTA będzie musiał napisać na priv do administracji
Nie sądzę żeby to był dobry pomysł, dołożyłoby to pracy administracji (bo zamiast konkretnych czasów na powtórce musieliby sprawdzić cały wyścig delikwenta).
Czas zacząć robić tory z "antyścinaczami". W Monako sprawdziło się to idealnie, sami kierowcy też nie musieli się cykać czy ścieli etc.
Nie sądzę żeby to był dobry pomysł, dołożyłoby to pracy administracji (bo zamiast konkretnych czasów na powtórce musieliby sprawdzić cały wyścig delikwenta).
Czas zacząć robić tory z "antyścinaczami". W Monako sprawdziło się to idealnie, sami kierowcy też nie musieli się cykać czy ścieli etc.
O właśnie to to! Najlepszy pomysł, który m. in. Adrian parę razy podnosił.