Paweł Andrzejewski napisał(a):


Jakby to powiedział Pieczyk: się!

Dla mnie ta osoba albo osoby które składają takie idiotyczne skargi są ostatnimi ami, idiotami i szczawiami. Czego na mnie nje ma skarg za ścięcia czy przekracznie linii w boksie? Bo jeżdzę czysto i te y nie mają się do czego przyczepić. Mogą mi naskoczyć jedyniie na a.

Ta ja tylko 3 razy sciąłem chyba a są na mnie 9 skarg fuck logich w tym ze na ost okr nie mieścilem na zakrętach jak przebilem oponę

Aleks Jurewicz napisał(a):

Bo te polityczne mają to w zie i składają na to też.

Cytuję swoją wypowiedź:

Jeszcze ktoś specjalnie dołożył trzy, żeby było 69. Odpowiedz mi Rafał na pytanie - czy nie widzisz tutaj problemu?

Łukasz Dams napisał(a):

W tym nie widzi, ale żeby uwidocznić to zaraz listę swoją rozwinie.

Łukasz Dams napisał(a):


Sugerujesz, że ktoś kiedyś dołoży, aby było 2137? Może masz rację. Ulubione ligowe liczby - 69, 107, 2137...

No tak, teraz usprawiedliwiajmy sobie, że liczba skarg jest taka, a nie inna, by była beka...


Oj, palą się niektórym tyłeczki, oj...



Dodane 25 października 2016 09:54:
Utajnić skargi. Wgląd ma tylko szef serii i tylko do informacji na kogo, za co i kiedy. Szef serii jest zobowiązany do zachowania tajemnicy skargi (tzn.: do nie informowania oskarżonego o tym, że jest oskarżony oraz do niepodawania liczby skarg). Można, a raczej nawet wypadałoby wpisać to do kodeksu administratora (jeżeli jest). (jest już w odpowiednim temacie)

Co za holota, ja ę.

Nie zastanawia Was fakt, że w F1 taka sytuacja była tylko raz z Wolkiewiczem, a w GP2 jest to na porządku dziennym?