Wszyscy linczują Maxa, ale o karę dla Hamiltona nikt nie zapyta
Był SC i w sumie nic nie zyskał?
Ani nie stracił, tak jak Max. Identyczna sytuacja, ale Max jest młodym gniewnym Holendrem, a Lewis czarnoskórym Brytyjczykiem walczącym o mistrzostwo. Dodane 31 października 2016 12:48: http://www.f1-online.pl/gp2/pogoda/ - hurr durr połowa wyścigów w deszczu
Wszyscy linczują Maxa, ale o karę dla Hamiltona nikt nie zapyta
Był SC i w sumie nic nie zyskał?
Ani nie stracił, tak jak Max. Identyczna sytuacja, ale Max jest młodym gniewnym Holendrem, a Lewis czarnoskórym Brytyjczykiem walczącym o mistrzostwo. Dodane 31 października 2016 12:48: http://www.f1-online.pl/gp2/pogoda/ - hurr durr połowa wyścigów w deszczu
A czemu miał stracić jak na tym nie zyskał? Dodane 31 października 2016 13:48: Cezary Kołcz napisał(a):
Wszyscy linczują Maxa, ale o karę dla Hamiltona nikt nie zapyta
Był SC i w sumie nic nie zyskał?
Ani nie stracił, tak jak Max. Identyczna sytuacja, ale Max jest młodym gniewnym Holendrem, a Lewis czarnoskórym Brytyjczykiem walczącym o mistrzostwo. Dodane 31 października 2016 12:48: http://www.f1-online.pl/gp2/pogoda/ - hurr durr połowa wyścigów w deszczu
A czemu miał stracić jak na tym nie zyskał? Dodane 31 października 2016 13:48: Cezary Kołcz napisał(a):
Baroner i relacja z GT, pamiętamy.
Brak straty = brak konieczności konfrontacji z resztą kierowców na T1 w pozycji wracającego z pobocza = zysk.
Wszyscy linczują Maxa, ale o karę dla Hamiltona nikt nie zapyta
Nie zapyta, bo nazywa się Hamilton. Już czwarty raz wylizał się od konsekwencji, oby skończył jak MSC w 2006, gdzie robiono wszystko, by Szumi odchodził jako ośmiokrotny