14 lis 2015 10:50
Kryspin Słomiński napisał(a):
Już był taki weekend, gdzie w treningu DQ, w kwalifikacjach też DQ za ścięcia, a potem płacz, że nie możesz wystartować w wyścigu :v
To był trening chyba nie? Jutro Kwalifikacje to się pojeździ normalnie.
Już był taki weekend, gdzie w treningu DQ, w kwalifikacjach też DQ za ścięcia, a potem płacz, że nie możesz wystartować w wyścigu :v










Uważam, że zadaniem kierowcy powinno być pojechać jak najszybciej, a nie uważać na to, żeby nie przekroczyć jakiejś
j linii. Przykładem patologicznym była oczywiście Adelajda, hehe.





