Wtrącę kilka zdań odnośnie porównania fify i rf2, bo mnie to zaintrygowało (trudne słowo zainteresowanych odsyłam do Wikipedii

), Nigdy nie rozumiałem jak 20 zdrowych na umyśle facetów jest w stanie 90 minut biegać z lewa na prawo za nadmuchanym balonem obszytym skórą. Rozumiem bramkarzy bo w sumie biorą sporą kasę za samo stanie, to jest zasadniczo zrozumiałe. Ekscytowanie się (kolejne trudne słowo

), grą fifa to już jest, no nawet nie wiem jak to nazwać, gwałt na czasie spędzonym na grze. Kolejne części żerują na naiwności kupujących, tu nowy zwód, tam inaczej zrobiony wykop, a jeszcze gdzie indziej parada bramkarza z pikseli. Ludzie przecież to jest to samo, może trochę urozmaicone, ale nadal 11

ów lata, sterowanych przez gracza poza bramkarzem, bo nikt jeszcze nie odkrył jak się broni bramkarzem

. No cóż może dość tego mojego krótkiego wywodu, ktoś mógłby powiedzieć, czemu miałbym niby jechać ileś tam okrążeń w rf2, kręcąc się w kółko i non stop pokonując te same zakręty, przecież to bezcelowe natomiast ja powiem, że "punkt widzenia zależy od punktu siedzenia", reasumując nasza racja jest moisza niż wasza i tyle w temacie.

Co do jakiejś ligi na rf2 to jestem na tak, sporo ludzi ma już rf2 więc pewnie byłoby fajnie jakiś mini sezon endurance.