Mistrz, to wyobraź sobie, że w ostatniej chwili wyjeżdzasz na ostatnie okrążenie w kwali bo jesteś jak Clemson i jesteś pewny, że pobijesz czas i nagle Ci ktoś tak wyjeżdża i psuje całe kwali...
A ja nie będę dzielił kwalifikacji na pierwsze 5 sekund, drugie 5 sekund, trzecie 5 sekund itd., zasady to zasady.