Nawet nie wiecie jak wczoraj smutny był mój przyjaciel Michał Kozera, gdy kolega Marcin podczas dublowania doprowadził do katastrofy. Łzy ściekały mu po monokoku, a jego życiem zawładnął smutek i chęć zemsty na pechowym Marcinie...
Do dziś żal ten wzbudza we mnie nerwową rozpacz i chęć zgaśnięcia słońca, które promienieje zbyt wesoło jak na okoliczności
Chce poprawić swoją jazdę. A ciekawe jak wy zaczynaliście w tej lidze.
Startowałem w Belgii z ostatniej pozycji (sezon II 2014) po czym stoczyłem walkę z Alkiem, i dojechałem na P8. Na Monzy i Suzuce skończyłem na P4, gdzie mogłem skończyć na podium (też była ostra walka)...
Chciałem złożyć skargę, ale widzę, że ktoś mi tę przyjemność odebrał zapełniając listę wyczynów... Niech administracja wybaczy, że 3 najważniejsze podwoiłem Za każdego kierowcę, który stracił na sytuacji, osobne punkty karne...
Chce poprawić swoją jazdę. A ciekawe jak wy zaczynaliście w tej lidze.
Coś czuje że 99% kierowców lepiej zaczynało...
Planuje wystartować w Adelaide na kierownicy. Dlaczego od początku się na mnie uwzięliście.
Tak od początku. W zeszłym sezonie byłeś chwilami gorszy niż krzysiek_aleks i ja razem wzięci. Ja wiem, że byłem i jestem słaby i jak popełniam kosztowny błąd to wiem że go popełniłem, a nie wykłócałem się, że się na mnie uwzięli.