NOS
NOS to jest nitro czyli inaczej chyba podtlenek azotu. W F1 jest co najwyżej KERS. Ja obstawiam na Saubera i na siłę młodości Pereza i siłę kierowcy kamikadze Kobayashiego. Kobayashi może być pierwszym Japończykiem, który zawojuje F1, bo Sato tak zbytnio w niej nic nie pokazał, a teraz w Indy Car coś cieniuje. Fajnie wyeksponowali flagę Włoch. Reszta stawki od razu ją zobaczy, bo umieścili ją z tyłu tylnego skrzydła. Nie mogę się doczekać GP Włoch