Mazda Raceway Laguna Seca nie jest obiektem dosyć długim, jednak jest to jedna z trudniejszych pętli na świecie. Większość z 11 zakrętów jest dosyć trudna i nie pozwala kierowcom na chwilę wytchnienia, zwłaszcza zakręt numer 8 - Korkociąg, czyli nagły spadek w dół połączony ze skrętem. Wyprzedzanie tam wymaga ogromnej ilości odwagi w sobie i ogromnej wiary w swoje umiejętności i moc samochodu.

Seria GT powstała z połączenia dwóch dawnych serii naszej ligi: DTM i PSC, dzięki czemu na gridzie maksymalnie może się nam pojawić nawet 30 samochodów! Na ten moment jest to całkiem prawdopodobne, że tyle zobaczymy, ponieważ na tą chwilę jest tylko jedno wolne miejsce. W GT zobaczymy kierowców z F1 i GP2, ale też takich, którzy będą startować tylko tutaj. Faworytów bardzo trudno wskazać, gdyż jest to kompletnie nowa seria w dodatku z różnymi pojazdami o różnych parametrach, przez co czeka nas bardzo interesująca rywalizacja. Aby ułatwić Wam obserwowanie stawki prezentujemy listę zespołów i kierowców według samochodów, jakimi będą startować:

McLaren MP4-12C GT3
Hoonigan Racing Division - Patryk Łucków, Radosław Bogusz
Ferrari 458 Italia GT3
DFP 458 Italia Racing - Dawid Kuszel, Patryk Krutyj
Sport Garage Ferrari - Patryk Rogozik, Łukasz Dams
Lotos Racing Team - Sebastian Kosmala, Kamil Podmokły
Nissan GT-R GT3
Feeder Sport Poland - Nikodem Wiśniewski, Mateusz Bogusz
Mercedes SLS AMG GT3
Playboy Racing - Błażej Młynek, Maciej Miłosz
Mild Seven Mercedes AMG - Michał Bokuniewicz, Mateusz Tomaszewski
Audi R8 GT3
Gazprom Lada Motorsport - Radosław Cupał, Łukasz Jasiński
Infiniti Red Bull LMS - Dawid Czepiela, Adam Krzysztofiak
Audi Eurosport - Adam Jurzysta, Krystian Osiński
Audi Sport Customer Racing - Karol Majewski, Grzegorz Wolanin
BMW Z4 GT3
Polish Tigers Motorsport - Marcin Jędrowiak, Maciej Cabala
Lamborghini Gallardo GT3
Light Racing - Mateusz Kaczyński, Kacper Nogaj
Porsche 997 CupR GT3
Silesia Racing - Krzysztof Woźniak, Łukasz Lewczuk
Aston Martin Vantage GT3
Aston Martin Racing - Marek Prędkiewicz


Pierwsze jazdy kierowcy prawdopodobnie będą musieli pokonywać na oponach deszczowych, gdyż nasze pogodynki przewidują deszcz i w piątek, i w niedzielę. Niedziela zapowiada się natomiast idealnie dla kierowców i widzów na trybunach - meteorolodzy nie przewidują opadów.

Kto wypadnie najlepiej w Monterey? Czyj samochód będzie najlepszy? Czy szefowie dobrze wybrali samochody do swoich teamów? O tym przekonamy się już w ten weekend.