Już na początku z rywalizacji odpadł Adam Jurzysta. Tak zwana siła wyższa wykluczyła go jeszcze przed startem - wyrzuciło go z serwera i nie pojawił się na polach startowych. Niecałe okrążenie wyjazdowe zdołał przejechać Maciej Miłosz - w trzecim sektorze ugrzązł w żwirze i również nie pojawił się na starcie.

Podobnie jak w pierwszej rundzie, słabszy start zanotował Mateusz Bogusz. Tym razem jednak po pierwszym zakręcie znajdował się na drugim miejscu, za Patrykiem Krutyj z DFP. Na trzecim zakręcie doszło do kontaktu Dawida Czepieli i Macieja Cabały. Ten pierwszy wyleciał z toru i rozbił samochód, co oznaczało koniec jazdy dla niego. Z tyłu stawki musiał przebijać się nieobecny na kwalifikacjach drugi kierowca FSP - Nikodem Wiśniewski. Agresywna jazda kierowcy mogła irytować rywali, ale przynosiła efekty - po pierwszym okrążeniu znalazł się na 16. miejscu, choć startował jako 25.

Już na drugim okrążeniu doszło do poważnie wyglądającej kolizji z udziałem Patryka Bęgier oraz Łukasza Lewczuk. Ten drugi obrócił swoje Porsche w szybkim zakręcie nr 9, a nadjeżdżający Patryk nie zdołał go ominąć. Po raz pierwszy w serii GT na tor wyjechał samochód bezpieczeństwa.

Po restarcie nie doszło do wielu zmian. Lider klasyfikacji po pierwszej rundzie, Mateusz Bogusz został wyprzedzony przez Dawida Kuszel, jednak na kolejnych okrążeniach stopniowo odrabiał straty, by zrewanżować się kierowcom DFP i na 10 okrążeniu odzyskać utracone już na starcie prowadzenie. Jedno okrążenie wcześniej, po uderzeniu w ścianę, z wyścigu wycofał się jego kolega z zespołu - Nikodem Wiśniewski. Podobnie swój udział zakończył Daniel Turulski, jednak impet jego uderzenia był większy. Poza rywalizacją na tym etapie znaleźli się także Grzegorz Wolanin (silnik) oraz Krzysztof Pieczykolan (uszkodzenia samochodu).

W zwartej grupie jechali Łukasz Dams, Sebastian Cygler, Maciej Cabała, Radosław Cupał i Kacper Nogaj. Zajmowali oni miejsca 7 - 11. Kierowca Łady kontynuował wyścig bez tylnego zderzaka, po tym jak utracił go zaraz po zjeździe SC za sprawą Macieja Cabali. Tymczasem do Łukasza Jasińskiego zbliżył się Patryk Rogozik, natomiast Radosław Bogusz zdołał wypracować sobie przewagę nad kierowcą Łady, która oscylowała w okolicach 3 - 4 sekund.

Na półmetku rywalizacji mieliśmy w stawce 17 kierowców. Prowadził Mateusz Bogusz przed Patrykiem Krutyj i Radosławem Bogusz. Czwarty Łukasz Jasiński tracił już ponad 20 sekund, tuż za nim podążał Dawid Kuszel, który wypadł z czołowej trójki po niecodziennej przygodzie - po najechaniu na tarkę w szykanie w trzecim sektorze jego Ferrari wzbiło się w powietrze i przekoziołkowało. Kolejne miejsca zajmowali: Patryk Rogozik, Łukasz Dams, Sebastian Cygler, Maciej Cabała i Kacper Nogaj.

Na 21 okrążeniu rozpoczęły się problemy Łukasza Damsa. Stracił dwie pozycje na rzecz Sebastiana Cygler i Radosława Cupał, a na następnym okrążeniu wyprzedził go także Kacper Nogaj. Tempo nie pozwalało zrewanżować się rywalom, a różnice czasowe między kierowcami zaznaczały się coraz bardziej. Na tym etapie wyścigu zużyte opony dawały się już we znaki wielu kierowcom. Kamil Podmokły walcząc z Patrykiem Łucków o pozycję nie zostawił mu miejsca, co doprowadziło do kolizji. O ile kierowca Hoonigana wrócił do rywalizacji, ten drugi zakończył w żwirze. Podobny los spotkał Macieja Cabałę na na 20. okrążeniu, a Mateusza Tomaszewskiego dopadły problemy z silnikiem.

Do samego końca trwała walka o 4. miejsce pomiędzy Łukaszem Jasińskim, Dawidem Kuszel i Patrykiem Rogozik. Ostatecznie za Mateuszem Bogusz, Patrykiem Krutyj i Radosławem Bogusz linię mety minął Łukasz Jasiński, na piątym miejscu znalazł się Patryk Rogozik, a na szóstym Dawid Kuszel. Do mety dojechali także Radosław Cupał, Sebastian Cygler, Łukasz Dams, Kacper Nogaj, Patryk Łucków, Krystian Osiński i Adrian Pińczuk.

Kolejne, drugie już zwycięstwo Mateusza Bogusz. Kierowca FSP, mimo problemów na starcie, potrafi utrzymać dobre i równe tempo przez cały dystans. Oba wyścigi wyglądały podobnie - na początku wyglądało na to, że czeka nas ciekawa rywalizacja między Mateuszem Bogusz, a kierowcami DFP, jednak kiedy odzyskuje prowadzenie to systematycznie odjeżdża rywalom. Czy ten scenariusz zmieni się w następnej rundzie? Wyścig na Paul Ricard już za tydzień!

Kary z wyścigu:

Patryk Krutyj:
+1 PK za 10.5

Dawid Kuszel:
+1 PK za 10.5
+3 PK za 12.8 w 9:22
brak kary za 14.5 w 5:37 - zysk poniżej sekundy

Patryk Rogozik:
+2 PK za 10.5

Grzegorz Wolanin:
+15 sek. za 13.3a w 6:58
+6 PK za 13.3a w 6:58

Patryk Bęgier:
+30 sek. za 13.3d w 7:02
+12 PK za 13.3d w 7:02

Maciej Miłosz:
+1 PK za 10.5

Adrian Pińczuk:
+1 PK za 10.5

Artur Tymczyszyn:
+3 PK za 6.6