11 kwietnia 2014
Brytyjskie ściganie
Widzowie będą mieli już po raz kolejny okazję obserwować wyścig aut klasy GT3. Tym razem na brytyjskim torze Silverstone.
Dawniej Silverstone było lotniskiem. Kiedy skończyła się II Wojna Światowa podjęto decyzję, że może być to idealne miejsce na stworzenie toru, gdzie można by było zorganizować wyścig o GP Wielkiej Brytanii, co się spełniło. Od 1950 roku układ toru przeszedł wiele modyfikacji, ostatnie w 2010, kiedy dodano nową sekcję Arena, oraz w 2011 roku gdy przeniesiono linię startu/mety na prostą za zakrętem Club, gdzie ulokowano nowy kompleks garaży Silverstone Wing. Obecnie jest to druga co do długości pętla w kalendarzu serii, więc w trakcie jednego okrążenia może się wiele zdarzyć. W niektórych miejscach jest wiele asfaltowych poboczy, na które można spokojnie wjechać, ale możemy też trafić na pułapki żwirowe.
Na razie w serii GT dzieli i rządzi Mateusz Bogusz oraz jego Nissan GT-R GT3 w barwach FSP. Dodatkowo, we Francji na podium obok lidera klasyfikacji generalnej stał jego kolega z zespołu - Nikodem Wiśniewski. Z dobrej strony prezentuje się nam reprezentant Gazprom Lady Łukasz Jasiński, ostatnio 3. Na tą chwilę troszkę poniżej oczekiwań spisuje się kierowca DFP 458 Italia - Patryk Krutyj po którym większość obserwatorów spodziewała się dominacji takiej, jak w F1.
Tor przez cały wyścigowy weekend powinien być mokry. Prognozy zapowiadają, że w sobotę może nas czekać nawet ulewa, przez co nie powinniśmy podczas kwalifikacji ujrzeć opon typu slick.
Czy FSP potwierdzi swoją dominację w wyścigach GT? O tym przekonamy się po wyścigu, który odbędzie się w tą niedzielę o 18 i będzie transmitowany na żywo.