Dzisiaj przeprowadziliśmy wywiad z Arkadiuszem Zuber. Ten kierowca dołączył do nas w sezonie I 2011 i zaczął od startu w serii GP2 w zespole iSport. W swoim pierwszym wyścigu w Bahrajnie stanął na najniższym stopniu podium. Łącznie zdobył 33 punkty, stawał na podium 4 razy, w tym raz zwyciężał. Brał udział w 7 wyścigach. Dzisiaj tłumaczył nam dlaczego zrezygnował z jazdy.

Dziennikarz: Jak wspominasz swoje występy w lidze?
Arkadiusz Zuber: Moje występy w lidze wspominam bardzo dobrze. Liga była bardzo dobrze zorganizowana. Prawie nigdy nie było żadnych problemów.

D: Który moment najbardziej zapadł Ci w pamięci?
AZ: Najbardziej zapadł mi w pamięci wyścig o GP Malezji, w którym miałem szanse na zwycięstwo w trudnych warunkach. Ale niestety zbędny wyjazd SC pokrzyżował moje nadzieje.

D: Czy myślałeś kiedyś nad powrotem do ligi?
AZ: Tak, owszem chodziły mi po głowie takie myśli czy nie wrócić i się jeszcze trochę pościgać w dobrym towarzystwie. Aktualnie z tego co słyszałem liga będzie przeniesiona na rFactor więc zastanowię się czy wrócić.

D: Co przychodzi Ci na myśl, kiedy słyszysz słowo iSport?
AZ: Bardzo dobrze wspominam występy w tym zespole. Wracają wspomnienia gdy miałem szanse na dobre wyniki a bolid był za słaby. Może kiedyś znów zasiądę za kierownicą zespołu iSport. Aktualnie jest to jeden z lepszych bolidów co bardzo mnie cieszy.

D: Co zmusiło Cię do rezygnacji z czynnego udziału w lidze?
AZ: Niestety musiałem zrezygnować z jazdy ponieważ terminy w których były organizowane wyścigi oraz kwalifikacje miałem treningi. Liga super ale jednak wole się rozwijać w kierunku sportu.