AKTUALNOŚCI
WIADOMOŚĆ
1 kwietnia 2012
Wyścig - Mercedes, Mercedes i Jurzysta!
Każdy kto mówił, że istnieje tor, na którym Patryk Krutyj jest bezkonkurencyjny był w błędzie. Pomijając Malezję i ostatnio Turcję, gdzie wice mistrz po prostu był bezkonkurencyjny bardzo dobrze spisuje się drugi kierowca teamu Mercedes – Adam Jurzysta. To on właśnie, a nie Patryk pojechał perfekcyjny wyścig i stanął na najwyższym stopniu podium. Za nim uplasował się właśnie wspomniany wcześniej Patryk, z ledwie 5 sekundową stratą, a dalej... Dalej jest przepaść. Na 3 i 4 miejscu widzimy duet Ferrari, gdzie Karol Bednarczyk stracił aż 35 sekund do zwycięzcy.
Po wyścigu serii GP2 wszyscy obawiali się jednego, wyjazdu Safety Cara na starcie, jednak kierowcy Formuły 1 pokazali jak wiele dzieli kierowców obu serii, a przede wszystkim takie cechy jak: spokój, opanowanie i zimna krew. Jednak było parę nieprzyjemnych incydentów związanych głównie z kierowcami Force India, którzy nie kryli swojego rozżalenia, smutku i złości. Najpierw lider zespołu Grzegorz Wolanin został uderzony przed 3 zakrętem przez kierowcę Łady – Patryka Bęgiera, przez co stracił tylni spojler. Rzecz biorąc wyjechał z pitu na 2 okrążeniu już ze stratą okrążenia do liderów. Na domiar złego spotkała go sroga kara, został wyrzucony z gry z powodu błędu toru... Wiemy również, że przez błąd toru wyścig ukończył Dawid Czepiela, który po znakomitym starcie i mimo szybkiego tempa na oponach hard, które jednak jemu bardzo szybko się zużywały, dostał przysłowiowego „strzała” od kierowcy Ferrari – Dawida Kowala, na czym wpadł w „czarną dziurę” na torze, z której się nie wydostał. Po wyścigu przez kilka dni nie mógł dojść do siebie, gdyż wiedział jaką szansę miał na osiągnięcie życiowego wyniku.
Ogólnie wyścig był spokojny, nie działo się nic nadzwyczajnego, można wręcz powiedzieć, że nudny! Tylko wspomniany kierowca Dawid Kowal, co chwile kręcił „spiny”. Mówił, że zaliczył ich, aż 3, a pomimo tego kierowcy z innych drużyn nie mogli go wyprzedzić. In minus można zaliczyć wynik kierowców Infiniti, którzy z wyścigu na wyścig mają znaczny regres formy. Wysokim miejscem może się popisać Adam Krzysztofiak z AIR, który dojechał do mety piąty, ostatni, który nie został zdublowany przez zwycięzcę. Jak wiemy, Adam nie był dobrze dysponowany podczas tego weekendu, więc jego wysoka jest ogromnym zaskoczeniem, niestety skorzystał na pechu Force Indii i tragicznej dyspozycji Infiniti. Dobrym miejscem w debiucie może popisać się wspomniany na początku kierowca Łady – Patryk Bęgier, który zdobył 6 punktów. Ostatni dojechał kolejny debiutach – Sebastian Cygler z Jaguara, który dopiszę sobie po tym Grand Prix jeden punkt.
Teraz czeka nas największe wydarzenie sezonu – wyścig w Monaco! Wszyscy wiedzą jak tor jest wymagający i jakie gwiazdy tam się pojawiają. Wszyscy będą chcieli pokazać jak są silni, ten tor ma bardzo „swoistą” specyfikę. Nie wiadomo jak będą się spisywać opony i nowa nawierzchnia toru. Nie wiemy również jak silny będzie Mercedes, możemy zobaczyć jeszcze większą przewagę tego teamu niż dotychczas lub ich atuty mogą całkowicie zniknąć. Zobaczymy czy piąty z rzędu wyścig w sezonie znów padnie łupem Mercedesa, a może Ferrari wygra? Liczymy na powrót do formy Infiniti, gdzie na tym torze drugi kierowca zespołu Patryk Rogozik zawsze był mocny. O 4 miejsce w klasyfikacji konstruktorów walczą AIR i Force India, którzy są bardzo zdesperowani po weekendzie w Hiszpanii - przez cały weekend dominowali nad AIR’em lecz wyścig skończył się dla nich fatalnie...Czy teraz powiedzie się im lepiej? Wszyscy w to wątpią, bo jak wiemy obaj kierowcy tego teamu wyruszą do wyścigu z ostatnich pól startowych...
Po wyścigu serii GP2 wszyscy obawiali się jednego, wyjazdu Safety Cara na starcie, jednak kierowcy Formuły 1 pokazali jak wiele dzieli kierowców obu serii, a przede wszystkim takie cechy jak: spokój, opanowanie i zimna krew. Jednak było parę nieprzyjemnych incydentów związanych głównie z kierowcami Force India, którzy nie kryli swojego rozżalenia, smutku i złości. Najpierw lider zespołu Grzegorz Wolanin został uderzony przed 3 zakrętem przez kierowcę Łady – Patryka Bęgiera, przez co stracił tylni spojler. Rzecz biorąc wyjechał z pitu na 2 okrążeniu już ze stratą okrążenia do liderów. Na domiar złego spotkała go sroga kara, został wyrzucony z gry z powodu błędu toru... Wiemy również, że przez błąd toru wyścig ukończył Dawid Czepiela, który po znakomitym starcie i mimo szybkiego tempa na oponach hard, które jednak jemu bardzo szybko się zużywały, dostał przysłowiowego „strzała” od kierowcy Ferrari – Dawida Kowala, na czym wpadł w „czarną dziurę” na torze, z której się nie wydostał. Po wyścigu przez kilka dni nie mógł dojść do siebie, gdyż wiedział jaką szansę miał na osiągnięcie życiowego wyniku.
Ogólnie wyścig był spokojny, nie działo się nic nadzwyczajnego, można wręcz powiedzieć, że nudny! Tylko wspomniany kierowca Dawid Kowal, co chwile kręcił „spiny”. Mówił, że zaliczył ich, aż 3, a pomimo tego kierowcy z innych drużyn nie mogli go wyprzedzić. In minus można zaliczyć wynik kierowców Infiniti, którzy z wyścigu na wyścig mają znaczny regres formy. Wysokim miejscem może się popisać Adam Krzysztofiak z AIR, który dojechał do mety piąty, ostatni, który nie został zdublowany przez zwycięzcę. Jak wiemy, Adam nie był dobrze dysponowany podczas tego weekendu, więc jego wysoka jest ogromnym zaskoczeniem, niestety skorzystał na pechu Force Indii i tragicznej dyspozycji Infiniti. Dobrym miejscem w debiucie może popisać się wspomniany na początku kierowca Łady – Patryk Bęgier, który zdobył 6 punktów. Ostatni dojechał kolejny debiutach – Sebastian Cygler z Jaguara, który dopiszę sobie po tym Grand Prix jeden punkt.
Teraz czeka nas największe wydarzenie sezonu – wyścig w Monaco! Wszyscy wiedzą jak tor jest wymagający i jakie gwiazdy tam się pojawiają. Wszyscy będą chcieli pokazać jak są silni, ten tor ma bardzo „swoistą” specyfikę. Nie wiadomo jak będą się spisywać opony i nowa nawierzchnia toru. Nie wiemy również jak silny będzie Mercedes, możemy zobaczyć jeszcze większą przewagę tego teamu niż dotychczas lub ich atuty mogą całkowicie zniknąć. Zobaczymy czy piąty z rzędu wyścig w sezonie znów padnie łupem Mercedesa, a może Ferrari wygra? Liczymy na powrót do formy Infiniti, gdzie na tym torze drugi kierowca zespołu Patryk Rogozik zawsze był mocny. O 4 miejsce w klasyfikacji konstruktorów walczą AIR i Force India, którzy są bardzo zdesperowani po weekendzie w Hiszpanii - przez cały weekend dominowali nad AIR’em lecz wyścig skończył się dla nich fatalnie...Czy teraz powiedzie się im lepiej? Wszyscy w to wątpią, bo jak wiemy obaj kierowcy tego teamu wyruszą do wyścigu z ostatnich pól startowych...
Wyniki:
Poz | Kierowca | Zespół | Okr | Czas |
---|---|---|---|---|
01 | Adam Jurzysta | Mercedes | 33 | 0:46:51.073 |
02 | Patryk Krutyj | Mercedes | 33 | +0:05.176 |
03 | Karol Bednarczyk | Ferrari | 33 | +0:34.937 |
04 | Dawid Kowal | Ferrari | 33 | +1:18.875 |
05 | Adam Krzysztofiak | AIR | 33 | +1:21.462 |
06 | Patryk Rogozik | Infiniti | 32 | +1 okr. |
07 | Patryk Bęgier | Lada | 32 | +1 okr. |
08 | Łukasz Jasiński | Infiniti | 32 | +1 okr. |
09 | Łukasz Dams | AIR | 32 | +1 okr. |
10 | Sebastian Cygler | Jaguar | 32 | +1 okr. |
11 | Dawid Czepiela | Force India | 5 | DNF |
12 | Grzegorz Wolanin | Force India | 2 | DNF |
13 | Paweł Wilk | Lotus BMW | 0 | DNF |
14 | Dawid Kuszel | Lada | 0 | DNS |
NAJBLIŻSZE SESJE
Runda 12
Kwalifikacje | Zakończona |
Wyścig | Zakończona |
SERWERY
Serwer GT
Adres:
91.237.52.91:12000
Tor:
Sesja:
GT, Wyścig
Serwer wyłączony
Serwer GT | |
Serwer egzaminacyjny |
POGODA
Słonecznie
Powietrze:
22 °C
Tor:
32 °C
NIE
25 °C
PON
23 °C
WTO
24 °C
TEAMSPEAK
ADMINISTRACJA SERII GT
KLASYFIKACJA
Kierowcy | Zespoły |
01 | Patryk Krutyj | 253 |
02 | Radosław Bogusz | 191 |
03 | Mateusz Bogusz | 177 |
04 | Adrian Babiński | 154 |
05 | Aleksy Mainusz | 145 |
06 | Marcel Pawiński | 136 |
07 | Patryk Topczewski | 78 |
08 | Kryspin Słomiński | 77 |
09 | Mateusz Guzowski | 69 |
10 | Maciej Paruch | 68 |