Konto usunięte
25 kwi 2016 15:49
Bezproblemowy weekend. Doskonale wiem, że walka o mistrzostwo nie jest skończona, ale realizuję swoją taktykę, dojeżdżać wysoko, nie wygrywać za wszelką cenę, ale być cały czas równym i kończyć wyścigi na podium. Na Monzy samochód powrócił do dobrego tempa i nie mieliśmy z Konradem problemów z setem i tempem, które to spotkało nas na Spa. Muszę przyznać, że coraz bardziej zaskakuje mnie postawa M. Majki, ale gratulację dla niego za kolejny świetny występ. P. Krutyj ponownie był nie do pobicia i tylko jego własne błędy mogą mu zabrać kolejne zwycięstwa w wyścigach. Istnieje szansa, że mogę nie wygrać wyścigu do końca sezonu, ale równa jazda da mi to o co walczę od paru już sezonów tak zaciekle. Także dalej będę realizował swoją strategię, spokojnej i rozważnej jazdy. W drugiej połowie wyścigu z powodu problemów z elektroniką na okrążeniu bezpośrednio przed zjazdem do pitlane, straciłem ok. 8-10 sek. Przez to po postoju znalazłem się niespodziewanie za Konradem. Walka była dobra i tylko z jednym małym incydentem, po którym ratowałem się w Ascari poprzez szutrową część toru... Ostatecznie jednak pokonałem swojego teammate i dojechałem na P3. Realne było P2, ale po moim jednym błędzie, przez który straciłem tunel za M. Majką nie potrafiłem go już dogonić. Jestem jednak pozytywnie nakręcony przed kolejnymi wyścigami.
Zmodyfikowane 25 kwi 2016 15:52 przez Konto usunięte.