27 września 2014
Z wizytą nad Bosforem
Po Grand Prix San Marino przyszedł czas na drugie w tym sezonie europejskie Grand Prix. Najlepsi kierowcy naszej ligi zmierzą się ze sobą na tureckim torze Istambul Park.
O opinię na temat toru poprosiliśmy Jakuba Brańskiego, zawodnika Super Aguri. W swoim opisie był bardzo rozwiązły. O torze Istambul Park powiedział: Fajny tor. Udało nam się jednak znaleźć archiwalną wypowiedź kierowcy Ferrari, Radosława Cupał:
Okrążenie zaczynamy na prostej startowej która jest krótka. Pierwszy lewy zakręt (żywo ściągnięty z Interlagos) i od razu trudne hamowanie. Zjazd w "dołek"- najniżej położone miejsce na torze, i grzejemy w górę na pełnym gazie po prawym łuku aż do lewego zakrętu Numer Dwa. Ważny jest wyjazd, ponieważ zaraz po nim kolejny trudny techniczne prawy zakręt. Gdy pokonamy ten etap trasy czekają nas dwa lewe zakręty które nie sprawiają większego problemu. Nieco trudniejsze jest to co następuje po nich. A mianowicie zjeżdżamy w dół i hamujemy do prawego Zakrętu Numer Siedem. Łatwo o zblokowanie kół. Kolejna krótka prosta prowadzi nas do najsłynniejszego wirażu na torze. Lewy czterowierzchołkowy zakręt Numer Osiem sprawia, że kierowcy czują niesamowity dreszczyk gdy go pokonują. A gdy im się to uda, ostro jada w dół, aby znaleźć się przy zakrętach Dziewiątym i Dziesiątym. Szybki wyjazd i znów jazda z górki, w której atrakcją jest perfekcyjne przejechanie prawego łuku pokonywanego z niesamowita prędkością i kontynuowanie jazdy po spadzistym terenie. Doprowadza nas to do ostatnich trzech zakrętów lewy-prawy-lewy które kończą okrążenie na torze Istanbuł Park.
Ostatni wyścig o Grand Prix Turcji odbył się w marcu 2012 roku. Wygrał wtedy obecny kierowca McLarena, Patryk Krutyj. W tym sezonie dosięga go spora ilość pecha, który zazwyczaj omijał wrocławianina w poprzednich sezonach. Podczas pierwszych dwóch wyścigów nie mogliśmy go oglądać na torze ze względu na awarię sprzętu, a tydzień temu w Imoli dwa razy urwał spoiler. Wykorzystał to Sebastian Kosmala, który wygrał jak do tej pory dwa wyścigi i ma 35 punktów w klasyfikacji.
Kto będzie najlepszy w Grand Prix Turcji? Przekonamy się już w niedzielę.