Przewaga Patryka nad rywalami wygląda dość komfortowo, bowiem jest to 0.420 sekundy nad Sebastianem oraz 0.513 sekundy nad Maciejem. Kierowca McLarena już na początku sesji narzucił mocne tempo, ustanawiając na pierwszym pomiarowym kółku czas 1:06.735, zaś na kolejnym 1:06.408. Od tamtej pory aż do samego końca sesji, czyli przez nieco ponad 57 minut mistrz ostatnich trzech sezonów F1 pozostawał na czele tabeli.

Na suchym torze czwarty rezultat uzyskał Patryk Rogozik. Jego strata początkowo wynosiła poniżej 1 sekundy, lecz wzrosła po przyznaniu kary za ścięcie toru. Podobny los spotkał Rafała Cupał i tylko 0.005 sekundy wyprzedził on Aleksa Jurewicza. Znacznie odstawali Marcin Kowalski oraz Błażej Młynek, jednak kierowca Super Aguri zdołał zmieścić się w 107% najlepszego czasu, zaś reprezentant Force India zdążył wykonać tylko trzy pomiarowe kółka przed opadami deszczu. Pierwsze krople pojawiły się na torze mniej więcej w połowie sesji.

Niektórzy kierowcy nie jeździli zbyt dużo na mokrym torze - Patryk Krutyj wykonał tylko jedno pomiarowe okrążenie, Aleks Jurewicz trzy, Marcin Kowalski poprzestał na okrążeniach instalacyjnych, zaś Patryk Rogozik zakończył udział w sesji na kilka minut przed pogorszeniem się warunków. Najlepsze czasy na mokrej nawierzchni uzyskiwali Maciej Młynek oraz Sebastian Kosmala.

Kary po treningu:

Patryk Rogozik:
+0,5 sek. za 14.3a
+1 PK za 14.3a
+2 PK za 10.5 (10.2)

Rafał Cupał:
+0,5 sek. za 14.3a
+1 PK za 14.3a

Marcin Kowalski:
+0,5 sek. za 14.3a
+1 PK za 14.3a

Błażej Młynek:
+0,5 sek. za 14.3a
+1 PK za 14.3a