FacebookYouTubeTwitchCupSell
WIADOMOŚĆ
6 marca 2015
Patryk Rogozik umacnia się na czele po dramatycznym wyścigu
Dramat wielu kierowców na pierwszym zakręcie i problemy z SC. Tak można krótko opisać emocje, które miały miejsce podczas wyścigu w Bahrajnie. Najlepszy w tym rozgardiaszu okazał się Patryk Rogozik (McLaren). Podium uzupełnili Patryk Krutyj (Ferrari) i Maciej Młynek (Jaguar).
Co mogło pójść źle? Takie pytanie mógł sobie przed startem zadawać startujący z Pole Position Maciej Młynek. Jesteśmy w Bahrajnie, bez chmurek na niebie. Jesteśmy w serii F1, gdzie nigdy nie ma wypadków. Jedynie burza piaskowa mogła popsuć szyki kierowców.

Natomiast start, po raz pierwszy od dawna ustawił wyścig i to w bardzo mocny sposób. Z pol startowych nie ruszył Łukasz Jasiński z powodu problemów technicznych. Patryk Krutyj wystartował lepiej od Macieja Młynka i awansował na prowadzenie w pierwszym zakręcie. Uniknął dzięki temu ogromnego zamieszania. Starszy z braci Młynków zaliczył poślizg w zakręcie, ale to za nim działy się największe cuda. Adam Jurzysta zbyt późno dohamował do pierwszego zakrętu przez co zahaczył o bolid Sebastiana Kosmali, a chwilę później o Macieja Młynka. Obaj kierowcy Jaguara zapewne zdobyliby złoto olimpijskie w konkurencji "poślizg synchroniczny". Później już zadziałał efekt domina. Reszta kierowców, która nie zdążyła zareagować, wbijała się w powstałą blokadę.

Ciężko było wszystkim spróbować uporządkować i rozeznać się w powstałej sytuacji. Macieja Młynka próbował ominąć Rafał Cupał, ale został uderzony z tyłu przez Patryka Smagacza, tracąc przy tym tylne skrzydło. Drugi z braci Cupałów próbował ominąć Sebastiana Kosmale, ale w kierowcę BAR uderzył Karol Piękoś przez co ucierpiała cała trójka. Obok nich znajdował się Kryspin Słomiński, który został lekko podbity przez Piękosia oraz Aleksandra Brozowskiego. Został ogłoszony wyjazd samochodu bezpieczeństwa, ale zamęt trwał nadal. Adam Jurzysta zbyt mocno zwolnił przez co uderzył w niego Dawid Czepiela, a kierowcy McLarena nie widział Patryk Smagacz, który urwał mu tylne skrzydło. Niedoświadczenie kierowcy SC i wyjazd z boksów na czerwonym świetle, spowodowało anulowanie okresu neutralizacji wraz z rozpoczęciem drugiego okrążenia.

Całe zamieszane spowodowało rozerwanie stawki na dwie grupy: ocalałych na czele i poobijanych w boksach. Liderem był Patryk Krutyj, przed Patrykiem Rogozikiem i Dawidem Kuszel. Dalej znajdowali się Brzozowski, Słomiński, Młynek (nie ucierpiał poważnie podczas obijania), Bartłomiej Nowak, który stracił bardzo dużo z powodu zakazu wyprzedzania - ta siódemka nie pojawiła się w boksach. Dziesiątkę po pitach zamykali Piękoś, Kosmala i Mateusz Dąbrowski, który otrzymał 10-sekundową karę Stop/Go, za ścięcie zakrętu.

Walka o pozycję lidera to główny akcent następnych okrążeń. Czterokrotny mistrz serii - Patryk Krutyj kontra obecny lider - Patryk Rogozik. Kierowca McLarena był wyraźnie szybszy i wyprzedził swojego imiennika z Ferrari na 5. okrążeniu. Kierowcy którzy stracili na pit-stopach starali się gonić punktowane pozycje. Walki przy tym nie było zbyt dużej, ponieważ jak można nazwać walką przemknięcie Kryspina Słomińskiego, Sebastiana Kosmali czy Adama Jurzysty obok Bartłomieja Nowaka jakby jechali bolidami z innego świata.

Na 8. okrążeniu Mateusz Dąbrowski zjechał po raz drugi do boksów, ale po raz pierwszy na planowy pit-stop. W międzyczasie coraz więcej pozycji odzyskiwał Sebastian Kosmala, który był już na siódmej pozycji. Dziewiąte kółko to wizyta Macieja Młynka w boksach. Okrążenie później zjazd z trzeciej pozycji na wizytę u mechaników zaliczył Dawid Kuszel. Większość kierowców pojawiła się w boksach na następnych kółkach - Sebastian Kosmala na 11., Adam Jurzysta i Kryspin Słomiński zaliczający swój pierwszy pit-stop, na 12. okrążeniu. Lider - Patryk Rogozik zjawił się na 13. kółku. Wtedy zjawił się też z dalszej pozycji Radosław Cupał. Nowym liderem został Patryk Krutyj, który okrążenie później zjechał do boksów, przez co prowadzenie objął Aleksander Brzozowski, który startował z ostatniej pozycji. Na 14. okrążeniu zjawił się także Dawid Czepiela. Pierwszą serię planowych wizyt w boksach zakończyli Bartłomiej Nowak na 16., jadący na 1 pit Aleksander Brzozowski na 17. oraz swoim drugim pit-stopem Rafał Cupał na 18. okrążeniu.

W tym momencie stawka przedstawiała się następująco: Rogozik(1 pit), Krutyj(1), Kuszel(1), Młynek(1), Dąbrowski(2), Brzozowski(1), Kosmala(2), Słomiński(1), Jurzysta(2), Radosław Cupał(2). Kryspin Słomiński jechał jednak dość słabym tempem przez co został wręcz pochłonięty bez większych problemów przez Adama Jurzystę, który awansował na 7. pozycję. Na 20. okrążeniu po raz trzeci w boksach zjawił się Mateusz Dąbrowski i wszystko wskazywało na to, że nie będzie to jego ostatnia wizyta. Wyjechał on na siódmej pozycji za Sebastianem Kosmalą.

Drugą serię pit-stopów otworzył Maciej Młynek zjazdem na 22. okrążeniu. Na tym samym kółku zjechał Słomiński. Rywal bezpośredni Młynka - Dawid Kuszel zjechał okrążenie później, a tuż za nim w boksach pojawił się Sebastian Kosmala. Na 24. okrążeniu zawitali na swoje ostatnie pit-stopy Dawid Czepiela i Adam Jurzysta, a na 25. kółku Radosław Cupał. Liderzy, czyli dwóch Patryków zjechali najpóźniej - Rogozik na 26. okrążeniu, a jadący na oponach twardych Krutyj - na 30. kółku.

W końcówce wyścigu, na 31. okrążeniu Maciej Młynek wyprzedził Dawida Kuszel, a za nimi trwała walka między Aleksandrem Brzozowski a Mateuszem Dąbrowski, zakończona na 32. okrążeniu, gdy ten drugi zjechał na swój ostatni pit-stop. Dąbrowski wyjechał przed trójka Rd Cupał - Słomiński - Czepiela, która na dwóch ostatnich okrążeniach urządziła sobie emocjonującą walkę o ostatnie punktowane pozycje. Cała trójka wpadła na metę razem, z bardzo niewielkimi różnicami czasowymi.

Bezapelacyjnie wygrał lider klasyfikacji kierowców - Patryk Rogozik, który ze swobodną przewagę prawie 7 sekund wyprzedził Patryka Krutyj. Trzecie miejsce zajął Maciej Młynek, czwarty był Dawid Kuszel, piąty Aleksander Brzozowski, a szósty - Sebastian Kosmala.

Po wyścigu wpłynęło do administracji wiele skarg, na różnych kierowców. Najwięcej na Adama Jurzystę, który za swój wyczyn na pierwszym zakręcie otrzymał 20 sekund kary, który spowodowałyby wypadnięcie z punktów, ale podobną karę otrzymał Dawid Czepiela. Siódme miejsce w związku z tym zajął Mateusz Dąbrowski, ósmy był Radosław Cupał, dziewiąty Kryspin Słomiński, dla którego są to pierwsze punkty w karierze. Jurzysta ostatecznie był 10.

Kierowcy, który ukończyli wyścig z okrążenie straty to: Rafał Cupał, Karol Piękoś, Bartłomiej Nowak i Patryk Smagacz. Na tego ostatniego, również wpłynęły skargi i to o bardzo mocnych karach, przez co kierowca Minardi, nie tylko otrzymał dyskwalifikację, ale także utracił licencję, co powoduje, że nie zobaczymy go w następnych wyścigach.

W klasyfikacji generalnej prowadzi Rogozik o 9 punktów przed Krutyjem i 12 przed Kosmalą. Następni kierowcy to Maciej Młynek, Radosław Cupał, Adam Jurzysta, Aleksander Brzozowski i Dawid Kuszel. Tą piątkę dzieli tylko 1 punkt. W klasyfikacji konstruktorów na czoło wysunęło się Ferrari z przewagą 2 punktów nad Jaguarem i 3 nad McLarenem. BAR traci 11 punktów, a piąty Sauber - 23.

Czas na rozpoczęcie europejskiego tournee, a to oznacza wizytę we Włoszech, na torze Imola, gdzie odbędzie się GP San Marino, które zapowiada się równie emocjonująco, jak pierwsze trzy eliminacje, w których wygrało trzech różnych kierowców.


Wypowiedzi po wyścigu:
Patryk Krutyj (P2): Wyścig był bardzo dziwny. Miałem bardzo dobry start i wszedłem pierwszy w pierwszy zakręt, dostałem lekkiego strzała, ale całe szczęście ja na tym nie ucierpiałem. Kiedy zobaczyłem, że za mną jest Patryk Rogozik oraz mój Team Mate Dawid Kuszel, to myślałem, że wyścig ułoży się po mojej myśli, no ale niestety znowu przesadziłem z ilością paliwa, w szczególności podczas drugiego stintu, przez co traciłem prawie sekundę na okrążeniu. Na Imoli już nie popełnie tego błędu strategicznego. Gratulacje dla mojego imiennika.

Dawid Kuszel (P4): Wyścig zdecydowanie udany. Wiem, że gdyby nie Rekadonado, to nie uzyskałbym tak dobrego wyniku, ale dzięki temu, że miałem realną szansę na P2 zrozumiałem jeszcze lepiej nasz tegoroczny bolid. Wiem na czym traciłem i będę dążył do tego, żeby to zmienić. Także już teraz mogę wszystkim ogłosić, że jeszcze wrócę na podium w tym sezonie, a jeśli dodać do tego, że dwa tory których po prostu nienawidzę już są za nami, to może jakieś P1 wskoczy. No nie wiem, będę obserwował dalej co się dzieje w tej naszej formułce.

Aleksander Brzozowski (P5): Przez cały weekend nie miałem w ogóle tempa na Bahranie i tylko dzięki zamieszaniu na T1 udało się zdobyć P5. Zaryzykowałem i pojechałem na 1 pit, o ile na pierwszym stincie tempo było niezłe, to potem na twardych oponach przy dużej ilości paliwa tempo było bardzo kiepskie.

Mateusz Dąbrowski (P7): Paranoja to jedyne słowo, które może określić ten wyścig. Dlaczego nie było restartu? Tego nawet Pan Bóg nie wie... Nagle SC zapowiedział swój wyjazd to ja, tak jak kilka innych osób trzymaliśmy się za osobami, które miały ubytek w swoim bolidzie. Po chwili namysłu SC powiedział sobie, że zielona flaga, coś się popsuło i już tym ustawili wyścig... Jeszcze omijając kolizję na T1 dostałem STOP%GO z dupy i na tym się to wszystko skończyło... Eh znowu przez pech nie wynikający z moich błędów kończę niżej niż moje tempo na to pozwalało.

Rafał Cupał (P12): Świetny wynik w kwalifikacjach oraz dość solidne przygotowanie do wyścigu zgodnie z przewidywaniami poszły na marne. Nie będę nikogo w tym miejscu oskarżał, w każdym razie karambol na T1 kosztował mnie bardzo dużo (o ile nie najwięcej ze wszystkich kierowców), bez spojlera zrobiłem kilka niepotrzebnych spinów, stąd moja duża strata na mecie do kierowców, którzy byli w podobnej sytuacji. Pozostaje mi liczyć na to, że w następnych wyścigach dobre tempo się utrzyma i będę miał trochę więcej szczęścia.

Bartłomiej Nowak (P14): Nie wykorzystałem szansy, która mi się nadarzyła. Zwolniłem przed T1, a wręcz zatrzymałem się, przez co wyszedłem bez szwanku, niestety moje tempo był katastrofalne i wróciłem z ósmej pozycji na pozycję, która jest mi prawdopodobnie przypisana - koniec stawki.


Kary:

Patryk Krutyj:
+1 sek. za 14.5 w 12:41
+1 PK za 14.5 w 12:41

Maciej Młynek:
+2 PK za 10.5 (10.3)

Dawid Kuszel:
Brak kary za:
12.6 w 4:09 - brak wyprzedzania

Sebastian Kosmala:
+1 PK za 10.5 (10.3)
Brak kary za:
14.5 w 4:49, 5:03, 10:42 i 14:26 - za mały zysk na okrążeniu
14.5 w 22:22 - brak opuszczenia toru

Adam Jurzysta:
+20 sek. za 13.3c w 3:33
+16 PK za 13.3c w 3:33
+2 sek. za 14.5 w 41:05, 44:38
+2 PK za 14.5 w 41:05, 44:38
+7 PK za 10.5 (10.3)
Brak kary za:
14.5 w 24:33, 24:40, 25:41, 26:20, 34:04, 34:50, 39:26, 40:09, 46:05 i 48:37 - za mały zysk na okrążeniu
14.5 w 40:04 - brak opuszczenia toru

Kryspin Słomiński:
Brak kary za:
13.3 w 57:33 - kolizja uznana za lekki kontakt
14.5 w 7:44, 8:21, 9:43, 10:52, 11:06, 12:08, 12:40, 12:48, 13:05, 14:15, 15:16, 15:57, 18:54, 19:57, 24:11, 26:21, 26:59, 31:35, 33:45, 33:58, 34:48, 35:10, 36:54, 37:49, 38:05, 40:28, 41:27, 43:29, 48:34, 51:26, 52:21, 52:39, 53:03, 53:55, 54:05, 54:53 i 57:04 - za mały zysk na okrążeniu
14.5 w 10:34, 26:35, 30:12, 34:38, 36:21, 37:41, 44:36, 48:21, 49:43, 51:41 i 57:43 - brak opuszczenia toru

Dawid Czepiela:
+20 sek. za 13.3c w 4:12
+16 PK za 13.3c w 4:12
+10 sek. za 13.5 w 4:12
+8 PK za 13.5 w 4:12
+1 PK za 10.5 (10.3)

Karol Piękoś:
+20 sek. za 13.3c w 3:36
+16 PK za 13.3c w 3:36

Patryk Smagacz:
+20 sek. za 13.3c w 3:36
+16 PK za 13.3c w 3:36
+30 sek. za 13.3d w 4:14
+24 PK za 13.3d w 4:14
+10 sek. za 13.5 w 4:14
+8 PK za 13.5 w 4:14
+1 PK za 10.5 (10.3)
DQ za 17.4c
Brak kary za:
12.6 w 4:38 - wyjątkowo kara nie została nałożona z powodu błędu w procedurach samochodu bezpieczeństwa
(utrata licencji za 5.5)
Liczba wyświetleń: 14195 (39 użytkowników)
KOMENTARZE
7 mar 2015 00:05
News spoko, prócz paru literówek, których nie chce mi się poprawiać i tego:
Reszta kierowców, którzy nie zdążyli zareagować, wbijała się w powstałą blokadę. Porządkując sytuację.

Zrób coś z tym Baro.
7 mar 2015 07:20
Po wyścigu wpłynęło do administracji wiele skarg, na różnych kierowców. Najwięcej na Adama Jurzystę,[..]

Raczej na mnie nie wpłynęło najwiecej, jakbyś umiał policzyć Bartłomieju.
NAJBLIŻSZE SESJE

GP Brazylii

Interlagos

Brazylia
KwalifikacjeZakończona
WyścigZakończona
SERWERY
Serwer F1
Adres:
91.237.52.91:10000
Sesja:
F1, Wyścig
Serwer wyłączony
Dołącz na serwer
Serwer F1wył
Serwer egzaminacyjnywył
POGODA
Zachmurzenie
Zachmurzenie
Powietrze:
16 °C
Tor:
16 °C
CZW
Zachmurzenie
21 °C
PIĄ
Deszcz
21 °C
SOB
Słonecznie
26 °C
TEAMSPEAK
Serwer TeamSpeak 3
Adres:
91.237.52.91:9987
Serwer wyłączony
Dołącz na serwer
KLASYFIKACJA
KierowcyZespoły
01Adrian Babiński537
02Patryk Krutyj462
03Aleksy Mainusz364
04Marcel Pawiński316
05Dawid Czepiela269
06Maciej Wysmulski200
07Radosław Cupał189
08Wojciech Bobrowicz149
09Damian Wolkiewicz146
10Mateusz Majka142

Aktualności | Ogłoszenia | Pomoc | Download | Regulamin | Polityka prywatności

Kontakt:
f1onlinepl@gmail.com

Liczba odwiedzin:
41 167 360

stat4u

Korzystanie z witryny f1-online.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie, z których niektóre mogą być już zapisane w folderze przeglądarki.

Więcej informacji można znaleźć w Polityce prywatności.