FacebookYouTubeTwitchCupSell
WIADOMOŚĆ
6 czerwca 2015
Spa po raz kolejny szczęśliwe dla Krutyja
Obrońca mistrzowskiego tytułu po raz kolejny tryumfuje w wyścigu o Grand Prix Belgii. Drugie miejsce przypadło aktualnemu liderowi mistrzostw - Maciejowi Młynkowi (Jaguar), a trzeci był Dawid Kuszel (Ferrari).
Słońce górowało nad niebem przez cały wyścig. Okrążenie rozgrzewkowe nie poszło po myśli Grzegorza Brojaka, który w wyniku błędu stracił przedni spoiler i zmuszony został do startu z alei serwisowej. Niestety kierowca Williamsa wyjechał na tor zbyt wcześnie (przy czerwonym świetle) i został zdyskwalifikowany.

Bardzo dobrze wystartował Patryk Krutyj, dzięki czemu umocnił się na pozycji lidera. Na miejsce drugie wskoczył Maciej Młynek po krótkiej walce z Dawidem Kuszel. Dużo stracił natomiast Aleksander Brzozowski, który został uderzony w tył samochodu przez Dawida Czepielę, przez co obrócił się i spadł daleko w klasyfikacji. Słabe pierwsze okrążenie zaliczył także Rafał Cupał, który stracił trzy pozycje.

Dobrą walkę prowadzili ze sobą Dawid Kuszel i Adam Jurzysta - P3-P4. Kierowca Saubera był jednak szybszy i po krótkiej walce awansował na miejsce drugie. Bój o miejsce siódme prowadzili ze sobą także Michał Kilichowski i Rafał Cupał.
Nadszedł czas na postoje. Jako pierwsi zawitali do boksów kierowcy Ferrari - Dawid Kuszel na okrążeniu 6. i Patryk Krutyj na 7. Następnie zrobili to: Radosław Cupał również na 7., dwa kółka później Maciej Młynek, na następnym Adam Jurzysta, Michał Kilichowski, Rafał Cupał, Błażej Młynek i Aleksander Brzozowski, Dawid Czepiela i Jacek Hamburg na 12. i jako ostatni Artur Tymczyszyn dopiero na okrążeniu nr 15. Wciąż widzieliśmy świetną walkę pomiędzy Michałem Kilichowskim i Rafałem Cupał. Bardzo dobrze jechał Aleksander Brzozowski, który na ten moment był już siódmy.

Drugą serię zjazdów otworzyło znów Ferrari, tym razem z Krutyjem na czele, do których dołączył jeszcze Radosław Cupał, a działo się to na okrążeniu 14. Cztery okrążenia później zjechali Maciej Młynek i Rafał Cupał, a na 19. Michał Kilichowski. Wtedy to poznaliśmy kolejnego pechowca, którym stał się Aleksander Brzozowski. W bolidzie BAR zabrakło paliwa, przez co musiał wycofać się z wyścigu. Kolejnymi zawodnikami, którzy zjeżdżali do boksów byli: Adam Jurzysta, Jacek Hamburg, Artur Tymczyszyn, Błażej Młynek, który musiał powrócić na następnym okrążeniu do alei serwisowej, ponieważ urwał oba skrzydła. Serię drugich pit-stopów zakończył Dawid Czepiela na okrążeniu 23.

Zawodnicy, którzy zdecydowali się na strategię z trzema zjazdami, a więc: Patryk Krutyj, Dawid Kuszel i Radosław Cupał zagościli u swoich mechaników na 21. kółku. Bój o drugie miejsce prowadzili ze sobą Dawid Kuszel, Adam Jurzysta i doganiający ich Maciej Młynek. Jednak kierowca Jaguara nie był zbytnio zainteresowany tą walką i znalazł się szybko przed rywalami. Została więc im szansa na trzecie miejsce, którą ostatecznie lepiej wykorzystał Dawid Kuszel.

Drugie zwycięstwo z rzędu odniósł Patryk Krutyj (Ferrari), który ma jeszcze nadzieję na końcowy tryumf. Drugie miejsce przypadło liderowi klasyfikacji generalnej Maciejowi Młynkowi (Jaguar). Na najniższym stopniu podium stanął Dawid Kuszel (Ferrari). Miejsce czwarte zajął Adama Jurzysta (Sauber), piąty był Radosław Cupał (BAR), szósty Dawid Czepiela (Mclaren), siódme i ósme miejsce należy do największych fighterów tego wyścigu - Michała Kilichowskiego i Rafała Cupał. Pierwszą dziesiątkę zamknął duet Toyoty- Jacek Hamburg i Artur Tymczyszyn, dla którego są to pierwsze punkty w karierze. Jako ostatni dojechał Błażej Młynek (Renault).

Patryk Krutyj (Ferrari) odrobił kolejne 3 punkty do Macieja Młynka (Jaguar) i na dwa wyścigi przed końcem sezonu traci do niego 24 punkty. Trzecie i czwarte miejsce zajmują nieobecni na torze Spa Patryk Rogozik (Mclaren) i Sebastian Kosmala (Jaguar), do których zbliżył się nieco Dawid Kuszel (Ferrari), który ma na swoim koncie 87 oczek. Pod nieobecność Sebastiana Kosmali Ferrari dzięki świetnej jeździe obu zawodników odrobiło do Jaguara kolejne 13 punktów. Pozycję trzecią zajmują ex aequo Mclaren i BAR z dorobkiem 141 punktów. Piąty jest Sauber.

Przed nami przedostatnia runda mistrzostw Formuły 1 na słynnym torze Monza we Włoszech. Patryk Krutyj, aby zdobyć swój piąty tytuł z rzędu musi pokazać się z jak najlepszej strony i wygrać ostatnie dwa wyścigi oraz liczyć na pech Macieja Młynka. Ciekawie zapowiada się także walka o trzecie miejsce w klasyfikacji konstruktorów pomiędzy zespołem Mclarena i BAR.
Zapraszamy na Grand Prix Włoch już w tą niedzielę.

Wypowiedzi kierowców:

Michał Kilichowski (P7): Jestem zadowolony ponieważ moje tempo w Belgii było jedno z najsłabszych do tej pory dlatego jestem zadowolony z P7. Dziękuje za walkę Rafałowi przynajmniej ciekawie z nim miałem tak samo jak na Węgrzech lecz na Hungaroringu walczyłem z Radkiem. Mam nadzieje, że na Monza będę mocniejszy.

Rafał Cupał (P8): Moja strategia miała ograniczyć szanse na utknięcie za innym kierowcą, niestety mimo to utknąłem i to tak bardzo, jak nigdy dotąd. Na pierwszych okrążeniach zostałem wyprzedzony przez Michała Kilichowskiego i do samego końca próbowałem go wyprzedzić. Choć byłem wyraźnie szybszy na pełnym okrążeniu, to Michał był dużo szybszy na prostej. Każde wyprzedzenie go w drugim, krętym sektorze, kończyło się utratą pozycji na najbliższej prostej, bo nie byłem w stanie odpowiednio daleko uciec. Postanowiłem skrócić drugi stint (z trzech), żeby spróbować go wyprzedzić podczas jego postoju, ale to też się nie udało. Niektóre moje manewry były dość niebezpieczne, ale na szczęście uniknąłem uszkodzeń. W skrócie: wyścig tym razem bardzo ciekawy dla mnie, ale bardzo nieudany pod względem strategii.

Jacek Hamburg (P9): No cóż, początkowo utrzymywałem nawet tempo zawodników przede mną bo tamci ostro walczyli między sobą tracąc czas, ale na 1 postoju przesadziłem z wjazdem do pit-u i zostałem ukarany karą przejazdu przez boksy, którą postanowiłem odbyć parę okrążeń później. Potem jechałem już tylko po punkty dla zespołu nie dbając za bardzo o równe tempo. Międzyczasie zyskałem pozycję po wycofaniu się z wyścigu Aleksandra Brzozowskiego. Wtedy wiedziałem już, że mam pewne P9 i dalej nie forsowałem czasów okrążeń. Ogólnie tempo było bardzo słabe względem czołówki, ale podwójne punkty dla Toyoty cieszą.

Artur Tymczyszyn (P10): Tempo było słabe,mogłem się ścigać co najwyżej z Błażejem,ale akurat Błażej gdzieś zniknął szybko za mną i w sumie szwendałem się po torze samotnie i czekałem na okazje. Czasami ktoś mnie zdublował lub sam popełniałem drobne błędy.Muszę popracować nad tempem do następnego wyścigu.

Powtórka z relacji:



Kary:

Brak kar

Wyniki:

PozKierowcaZespółOkrCzas
01Patryk KrutyjFerrari270:48:47.440
02Maciej MłynekJaguar27+0:17.645
03Dawid KuszelFerrari27+0:24.753
04Adam JurzystaSauber27+0:28.280
05Radosław CupałBAR27+0:31.518
06Dawid CzepielaMcLaren27+0:47.656
07Michał KilichowskiSauber27+0:58.358
08Rafał CupałRenault27+0:58.477
09Jacek HamburgToyota27+1:23.517
10Artur TymczyszynToyota26+1 okr.
11Błażej MłynekRenault24+3 okr.
12Aleksander BrzozowskiBAR18DNF
13Grzegorz BrojakWilliams0DQ
Liczba wyświetleń: 1565 (10 użytkowników)
KOMENTARZE
Brak postów
NAJBLIŻSZE SESJE

GP Brazylii

Interlagos

Brazylia
KwalifikacjeZakończona
WyścigZakończona
SERWERY
Serwer F1
Adres:
91.237.52.91:10000
Sesja:
F1, Wyścig
Serwer wyłączony
Dołącz na serwer
Serwer F1wył
Serwer egzaminacyjnywył
POGODA
Słonecznie
Słonecznie
Powietrze:
22 °C
Tor:
30 °C
PIĄ
Deszcz
22 °C
SOB
Deszcz
25 °C
NIE
Deszcz
26 °C
TEAMSPEAK
Serwer TeamSpeak 3
Adres:
91.237.52.91:9987
Serwer wyłączony
Dołącz na serwer
KLASYFIKACJA
KierowcyZespoły
01Adrian Babiński537
02Patryk Krutyj462
03Aleksy Mainusz364
04Marcel Pawiński316
05Dawid Czepiela269
06Maciej Wysmulski200
07Radosław Cupał189
08Wojciech Bobrowicz149
09Damian Wolkiewicz146
10Mateusz Majka142

Aktualności | Ogłoszenia | Pomoc | Download | Regulamin | Polityka prywatności

Kontakt:
f1onlinepl@gmail.com

Liczba odwiedzin:
41 139 204

stat4u

Korzystanie z witryny f1-online.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie, z których niektóre mogą być już zapisane w folderze przeglądarki.

Więcej informacji można znaleźć w Polityce prywatności.