AKTUALNOŚCI
Z PADOKU
22 maja 2013
Wypowiedzi po wyścigu o GP Niemiec
Oto co do powiedzenia mieli kierowcy po wyścigu o Grand Prix Niemiec na torze Hockenheimring:
Patryk Krutyj (P1):
Jestem bardzo zadowolony z wygranej na tym torze, gdyż podszedłem do tego wyścigu po ciężkich zawodach w realnym życiu oraz w ogóle nie jeździłem z pełnym bakiem przed tym wyścigiem. Jechałem bardzo równo, rzadko kiedy popełniłem drobne błędy, ktore były na początku. Wybrałem szybszą strategie, czyli jazda tylko na miękkich oponach, przy czym się opłaciło i zdobyłem sporą przewagę nad drugim zawodnikiem. Zdziwił mnie spin Bartola, gdyż na początku trzymał naprawde solidne tempo i był moim głównym rywalem w początkowej fazie tego wyścigu. I właśnie takie są wyścigi, jedni maja dobry dzień, a inni zły, w moim przypadku był to kolejny dobry dzień. Nasz zespół powiększa przewagę w klasyfikacji konstruktorów, dzięki świetnej współpracy między mną, a Crafterem, który niesamowicie jeździ równo w tym sezonie. Hungaroring to jeden z bardzo znanych torów w kalendarzu, przez kierowców. Jest to bardzo wymagający tor w zakresie zużywania się opon, gdyż nie możesz w ogóle odetchnąć ponieważ cały czas pokonujesz zakręty, a prosta nie jest zbyt długa. Oczywiście liczę na to, że powtórzę sukces z poprzednich trzech GP i wygram czwarty raz z rzędu.
Dawid Czepiela (P5):
Jestem zadowolony z piątego miejsca, bo nie lubię tego toru i przez cały weekend trenowałem mniej niż zwykle i nie miałem zbyt dobrego tempa. Trochę pomógł mi Łukasz z ustawieniami, a współpraca z nim jest zaszczytem i przyjemnością. Sam wyścig rozpoczął się dobrze, gdyż dobrze wystartowałem lecz prosta była za krótka, bo mógłbym awansować o kilka pozycji.
Podczas wyścigu dwa razy popełniłem błąd przy zjeździe do pit-lane, a mianowicie dwa razy zjechałem za późno...W pierwszym stincie powinienem zjechać 2 okr wcześniej, a w ostatnim 1 okr wcześniej. Wtedy byłbym przed Adamem i Patrykiem co pozwoliłoby mi walczyć o trzecią lokatę. Nie mniej jestem szczęśliwy z moich 10 punktów i czekam na więcej!
Rafał Cupał (P6):
Patrząc na moją formę w kwalifikacjach miałem nadzieję, że w wyścigu również będę mógł powalczyć. Było jednak inaczej. Mimo, że nie byłem bardzo ostrożny na starcie, to inni kierowcy z łatwością mnie wyprzedzali. W połowie pierwszego okrążenia spadłem na koniec stawki. Później byłem tylko delikatnie szybszy od innych kierowców, którzy wybrali tą samą strategię, czyli jeden postój i twarda mieszanka na obu stintach. Standardowo pozycje odzyskiwałem dzięki problemom rywali. Na końcu wyścigu jechałem na szóstym miejscu. Kierowcy przede mną byli ode mnie szybsi, a nad siódmym Matuszem miałem ogromną przewagę, więc jechałem bezpiecznie do mety. Spokojną końcówkę zepsuła mi moja karta graficzna, która (najprawdopodobniej w wyniku przegrzania) zacięła się, ale na szczęście po 17 sekundach wszystko wróciło do normy i udało się utrzymać pozycję. W następnym Grand Prix zdecydowanie muszę zająć się poprawą mojego tempa wyścigowego.
Bartosz Bulawkin (P10 – DNF):
Kolejny z rzędu wyścig nieukończony. Zwykle byłem rozczarowany, ale teraz jestem wnerwiony. Mam nadzieję, że ta "sportowa" złość przełoży się na wynik na Hungaroring. Obok Monako i Albert Park jest to mój ulubiony tor gdzie jest zakręt za zakrętem i płynność jest niezwykle ważna. Na Hockenheim znalazłem dobre ustawienia samochodu, ale pod kwalifikacje, w których od Patryka byłem szybszy o około 0,2-0,3 ale nie mogłem tego pokazać w kwalifikacjach. W wyścigu natomiast traciłem na tempie i niestety mogłem tylko utrzymywać tempo Patryka, ale było to trudne i spin na wyjściu z przedostatniego zakrętu był spowodowany tym, że cisnąłem na limicie i się to nie opłaciło. Nie straciłem na tym tak wiele bo spadłem za Craftera i byłem szybszy tylko wtedy zjechałem na pitstop tuż przed moim stanowiskiem stał Jasina. Zmieściłem się co prawda, ale jak on ruszył to wypchnął mnie przez co postój trwał dłużej i w efekcie Rekady po swoim postoju wyjechał przede mną i na wyjściu z T2 doszło do kolizji pomiędzy mną, a Jasiną. Urwałem przednie skrzydło, przebiłem oponę, a kilka okrążeń później zakończyłem race bez tylnego koła czyli jak zwykle.
Jestem bardzo zadowolony z wygranej na tym torze, gdyż podszedłem do tego wyścigu po ciężkich zawodach w realnym życiu oraz w ogóle nie jeździłem z pełnym bakiem przed tym wyścigiem. Jechałem bardzo równo, rzadko kiedy popełniłem drobne błędy, ktore były na początku. Wybrałem szybszą strategie, czyli jazda tylko na miękkich oponach, przy czym się opłaciło i zdobyłem sporą przewagę nad drugim zawodnikiem. Zdziwił mnie spin Bartola, gdyż na początku trzymał naprawde solidne tempo i był moim głównym rywalem w początkowej fazie tego wyścigu. I właśnie takie są wyścigi, jedni maja dobry dzień, a inni zły, w moim przypadku był to kolejny dobry dzień. Nasz zespół powiększa przewagę w klasyfikacji konstruktorów, dzięki świetnej współpracy między mną, a Crafterem, który niesamowicie jeździ równo w tym sezonie. Hungaroring to jeden z bardzo znanych torów w kalendarzu, przez kierowców. Jest to bardzo wymagający tor w zakresie zużywania się opon, gdyż nie możesz w ogóle odetchnąć ponieważ cały czas pokonujesz zakręty, a prosta nie jest zbyt długa. Oczywiście liczę na to, że powtórzę sukces z poprzednich trzech GP i wygram czwarty raz z rzędu.
Dawid Czepiela (P5):
Jestem zadowolony z piątego miejsca, bo nie lubię tego toru i przez cały weekend trenowałem mniej niż zwykle i nie miałem zbyt dobrego tempa. Trochę pomógł mi Łukasz z ustawieniami, a współpraca z nim jest zaszczytem i przyjemnością. Sam wyścig rozpoczął się dobrze, gdyż dobrze wystartowałem lecz prosta była za krótka, bo mógłbym awansować o kilka pozycji.
Podczas wyścigu dwa razy popełniłem błąd przy zjeździe do pit-lane, a mianowicie dwa razy zjechałem za późno...W pierwszym stincie powinienem zjechać 2 okr wcześniej, a w ostatnim 1 okr wcześniej. Wtedy byłbym przed Adamem i Patrykiem co pozwoliłoby mi walczyć o trzecią lokatę. Nie mniej jestem szczęśliwy z moich 10 punktów i czekam na więcej!
Rafał Cupał (P6):
Patrząc na moją formę w kwalifikacjach miałem nadzieję, że w wyścigu również będę mógł powalczyć. Było jednak inaczej. Mimo, że nie byłem bardzo ostrożny na starcie, to inni kierowcy z łatwością mnie wyprzedzali. W połowie pierwszego okrążenia spadłem na koniec stawki. Później byłem tylko delikatnie szybszy od innych kierowców, którzy wybrali tą samą strategię, czyli jeden postój i twarda mieszanka na obu stintach. Standardowo pozycje odzyskiwałem dzięki problemom rywali. Na końcu wyścigu jechałem na szóstym miejscu. Kierowcy przede mną byli ode mnie szybsi, a nad siódmym Matuszem miałem ogromną przewagę, więc jechałem bezpiecznie do mety. Spokojną końcówkę zepsuła mi moja karta graficzna, która (najprawdopodobniej w wyniku przegrzania) zacięła się, ale na szczęście po 17 sekundach wszystko wróciło do normy i udało się utrzymać pozycję. W następnym Grand Prix zdecydowanie muszę zająć się poprawą mojego tempa wyścigowego.
Bartosz Bulawkin (P10 – DNF):
Kolejny z rzędu wyścig nieukończony. Zwykle byłem rozczarowany, ale teraz jestem wnerwiony. Mam nadzieję, że ta "sportowa" złość przełoży się na wynik na Hungaroring. Obok Monako i Albert Park jest to mój ulubiony tor gdzie jest zakręt za zakrętem i płynność jest niezwykle ważna. Na Hockenheim znalazłem dobre ustawienia samochodu, ale pod kwalifikacje, w których od Patryka byłem szybszy o około 0,2-0,3 ale nie mogłem tego pokazać w kwalifikacjach. W wyścigu natomiast traciłem na tempie i niestety mogłem tylko utrzymywać tempo Patryka, ale było to trudne i spin na wyjściu z przedostatniego zakrętu był spowodowany tym, że cisnąłem na limicie i się to nie opłaciło. Nie straciłem na tym tak wiele bo spadłem za Craftera i byłem szybszy tylko wtedy zjechałem na pitstop tuż przed moim stanowiskiem stał Jasina. Zmieściłem się co prawda, ale jak on ruszył to wypchnął mnie przez co postój trwał dłużej i w efekcie Rekady po swoim postoju wyjechał przede mną i na wyjściu z T2 doszło do kolizji pomiędzy mną, a Jasiną. Urwałem przednie skrzydło, przebiłem oponę, a kilka okrążeń później zakończyłem race bez tylnego koła czyli jak zwykle.
KOMENTARZE
Brak postów
NAJBLIŻSZE SESJE
GP Brazylii
Kwalifikacje | Zakończona |
Wyścig | Zakończona |
SERWERY
Serwer F1
Adres:
91.237.52.91:10000
Tor:
Sesja:
F1, Wyścig
Serwer wyłączony
Serwer F1 | |
Serwer egzaminacyjny |
POGODA
Zachmurzenie
Powietrze:
14 °C
Tor:
16 °C
ŚRO
21 °C
CZW
21 °C
PIĄ
23 °C
TEAMSPEAK
ADMINISTRACJA SERII F1
Szef serii:
Pomocnicy:
KLASYFIKACJA
Kierowcy | Zespoły |
01 | Adrian Babiński | 537 |
02 | Patryk Krutyj | 462 |
03 | Aleksy Mainusz | 364 |
04 | Marcel Pawiński | 316 |
05 | Dawid Czepiela | 269 |
06 | Maciej Wysmulski | 200 |
07 | Radosław Cupał | 189 |
08 | Wojciech Bobrowicz | 149 |
09 | Damian Wolkiewicz | 146 |
10 | Mateusz Majka | 142 |