no ja miałem takiego mindfucka bo stałem za kryspinem tym bmw i tak patrzyłem co robi zobaczyłem że pojechał to też pojechałem tylko że ja dałem radę to wyminąć choć i tak do garażu musiałem wrócić a kryspin wjechał marcelowi po prostu w tył pojazdu jakby wbijał do siebie na rejon...
Edit Przecież nawet widać na tej powtórce że z ustawienia w jakim był marcel nie widać świateł
Kryspin, naprawdę zacznij myśleć na torze, a nie zrzucasz cały czas winę na innych. I zanim coś mi odpiszesz, to użyj interpunkcji .
Po pierwsze ty nie blokuj w boksie specjalnie, bo to robisz ewidentnie umyślnie, po drugie nie obwiniam wszystkich ale w tych sytuacjach ewidentnie się kurde przyczepiłeś i robisz wszystko by jak najwięcej na mnie powiedzieć złego. Nie myślisz też w tej sytuacji w której gadałeś że mam cofać w boksie i uderzać w innych by cię wyminąć, haah mądry ty? To porównałeś do zdawania egzaminu na prawko, więc twierdzisz że też mam cofać i uderzać w innych? 2 tygodnie minęły a ty dalej jesteś chamski co potwierdza to jaki tytuł mają kanały na ts tworzone przez ciebie.
Widziałem te sytuacje zza pleców i miałem już poprzeć kryspina, ale:
To są kwale a nie wyścig, widzisz że osoba przed tobą jeszcze nie ruszyła? To ty też stój, albo go omiń jak bardzo ci sie gdzieś spieszy, a nie po prostu wiedziesz mu w dupe bo uważasz że jak ty ruszasz to on też może. Poza tym prawdopodobnie Marcel nie widział świateł i było słychać prawdopodobnie, że zwiększały mu sie obroty na silniku w momencie w którym chamsko mu wjechałeś w tył. Nie wiem co ty sobie w tej chwili myślałeś, skoro miałeś czas na wciśnięcie hamulca, ale tego nie zrobiłeś skoro widziałeś że marcel nie rusza. No ale, ja ci już kiedyś mówiłem w zeszłym sezonie po tym jak bodaj drugi wyścig z rzędu mi skróciłeś samochód żebyś w końcu znalazł ten magiczny kawałek metalu/plastiku i nauczył się go wciskać. To nie, naburmuszyłeś sie tylko i nic sobie z tego nie zrobiłeś. NAUCZ SIE HAMOWAĆ DO JASNEJ CIASNEJ.
edit1//: napisze zanim sie zaczniesz burmuszyć, "a czemu marcel zaczął hamować?!", a bo mu skasowałeś tył i zapewne chciał wrócić do garażu. Było widać graficzne wgniecenie tyłu. Dlatego zahamował.
Marcel widział światła, bo ma gida Zatrzymać się by użyć ESC mógł na trawie. Wina Kryspina w tej sytuacji i też stoje po stronie Marcela, ale do jasnej cholery, nie wazelinujcie mu tak bo aż oczy bolą