Kierowców w piątek przywitała kapryśna pogoda. Kierowcy rozpoczęli zmagania na przesychającym torze, jednak szybko niebo po raz kolejny w tym dniu się otworzyło. Pod koniec sesji jednak tor zaczął przesychać i najlepsze czasy kierowcy uzyskali na oponach miękkich. Jednak czasy wszystkich kierowców nie były najlepsze, więc w kwalifikacjach może się wiele zmienić. Kierowcy podczas mokrej części treningu analizowali opony, gdyż wielu z nich na początku nie wiedziało na jakiej mieszance uzyskuje się lepsze czasy. Szybko okazało się, że administracja dokonała dobrej decyzji poprawiając opony przejściowe i to one były dominujące podczas piątkowych opadów deszczu.

Pierwotnie to Aleksander Brzozowski był pierwszy, jednak administracja dopatrzyła się ścięcia u tego kierowcy. Patryk Krutyj nie uzyskał rekordu w żadnej części toru! To oznacza, że w każdym sektorze był bardzo szybki, ale najprawdopodobniej nie pokazał pełni swoich umiejętności. Drugi Adam Jurzysta podobnie do Patryka Krutyj nie uzyskał nigdzie rekordu. Dopiero trzeci w treningu Patryk Rogozik uzyskał najlepszy czas w 1. segmencie toru, po tym jak administracja postanowiła unieważnić rekord w tej części toru do Piotra Ostrowskiego, który nagminnie ścinał zakręty toru Monza. Na czwartym miejscu trening ukończył wspomniany wcześniej kierowca Hondy - Aleksander Brzozowski z karą 0.5s za ścięcie toru. Na piątej lokacje trening ukończył Dawid Kuszel, który legitymował się największą prędkością spośród kierowców z czołówki. Kierowca McLarena na końcu prostej startowej uzyskał niewiele ponad 358 km/h.

Szósty był Maciej Młynek. Kierowca Red Bull Racing uzyskał najlepszy czas w 2. segmencie toru, jednak nie pokazał się podczas treningu z najlepszej strony. Maciek bardzo prężnie podczas mokrego toru, szukając optymalnych ustawień na wyścig, który prawdopodobnie będzie mokry! Siódmy Dawid Czepiela stracił już ponad sekundę do zwycięzcy treningu - Patryka, jednak lider Hondy również otrzymał karę czasową 0.5s za poszerzenie toru. Na ósmej lokacje trening ukończył Rafał Cupał. Wynik dla zespołu Ferrari jest rozczarowujący, jednak szefostwo liczy na podium przynajmniej jednego kierowcy w domowym dla Ferrari wyścigu. Rafał podczas treningu uzyskał największą prędkość maksymalną, bo aż prawie 359 km/h! Pierwszą dziesiątkę treningu zamknęli: Aleks Jurewicz i Jacek Hamburg. Aleks uzyskał niezły rezultat na początku treningu i bardzo dużą część treningu spędził na 4. lokacie, gdyż inni kierowcy nie mogli poprawiać swoich czasów ze względu na padający deszcz.

Poza pierwszą dziesiątka trening ukończyli: Bartłomiej Nowak, Paweł Jakowanis, Piotr Ostrowski, Kryspin Słomiński i Błażej Młynek. Ostatni dwaj kierowcy nie uzyskali progu czasowego i jeśli nie uzyskają go podczas kwalifikacji nie zostaną dopuszczeni do wyścigu.

Kary:

Aleksander Brzozowski:
+0,5 sek. za 14.3a
+1 PK za 14.3a

Adam Jurzysta:
+1 PK za 10.5 (10.2)

Patryk Rogozik:
+5 PK za 10.5 (10.2)

Dawid Czepiela:
+0,5 sek. za 14.3a
+1 PK za 14.3a

Aleks Jurewicz:
+0,5 sek. za 14.3a
+1 PK za 14.3a

Bartłomiej Nowak:
+0,5 sek. za 14.3a
+1 PK za 14.3a

Piotr Ostrowski:
+1 PK za 10.5 (10.2)

Kryspin Słomiński:
+0,5 sek. za 14.3a
+1 PK za 14.3a