1 maj 2013 16:28
Patryk Bęgier napisał(a):
A Realna F1 ci nie wystarczy dla przykładu Patryku ? Tam masz kase , to się liczysz w stawce ( + dobry w miare kierowca )
Dawid Czepiela napisał(a):
To powiedz mi jaki sens malo by w ogole przyjscie nowgo kierowcy. Ktory na starcie traci juz z 3 sek. Tutaj najwieksza role powinny odgrywac umiejętności. Ulepszenia sa tylko dodatkiem, frajda, która pozwala nam sie być menadżerem teamu
Patryk Bęgier napisał(a):
Właśnie dobrze było, bo jeździli cały sezon z Menelem i zasłużyli na taką przewagę, a nie, że przyjdzie jakiś kierowca na jeden wyścig do słabego bolidu i nagle traci tylko 0,5s.
Adam Jurzysta napisał(a):
I wtedy bylo bez sensu. Bo wiem po sobie, tak na prawde w ogole nie szlo nawiazac walki z czolowka
Rafał Cupał napisał(a):
Dobry przykład to poprzedni sezon. Mercedes miał tyle ulepszeń i przewaga bolidu była duża
No właśnie po to.
Dobry przykład to poprzedni sezon. Mercedes miał tyle ulepszeń i przewaga bolidu była duża
I wtedy bylo bez sensu. Bo wiem po sobie, tak na prawde w ogole nie szlo nawiazac walki z czolowka
Właśnie dobrze było, bo jeździli cały sezon z Menelem i zasłużyli na taką przewagę, a nie, że przyjdzie jakiś kierowca na jeden wyścig do słabego bolidu i nagle traci tylko 0,5s.
To powiedz mi jaki sens malo by w ogole przyjscie nowgo kierowcy. Ktory na starcie traci juz z 3 sek. Tutaj najwieksza role powinny odgrywac umiejętności. Ulepszenia sa tylko dodatkiem, frajda, która pozwala nam sie być menadżerem teamu
A Realna F1 ci nie wystarczy dla przykładu Patryku ? Tam masz kase , to się liczysz w stawce ( + dobry w miare kierowca )









iście i powiedzmy na przykładzie GP2. Uzyskał by najlepszy bolid ze wszystkimi ulepszeniami i nikt z nim nie miałby najmniejszych szans bo powiedzmy zyskiwał by 3 sekundy nad najgorszym teamem a do tego szły by jeszcze jego umiejętności którymi by zyskał samą sekundę. I jaki sens jazdy w tej lidze by był? pomyśl...









