Rafał Cupał napisał(a):
Moje ostateczne wyjaśnienie decyzji związanej z nową punktacją w F1:
"Problem gości" jest bardzo mylącą nazwą. Decyzję o pozostawieniu punktacji bez zmian w F1 podjąłem na podstawie poniższej analizy:
Definicja 1: Problem A - sporadyczne występowanie w wyścigach serii kierowców, którzy są w stanie walczyć o czołowe lokaty w tej serii.
Założenia dla przypadku 1:
Założenie 1: Wszystkie serie są podobnie popularne i prawdopodobieństwo dołączania do nich nowych kierowców (spoza ligi) jest w nich zbliżone.
Założenia dla przypadku 2:
Założenie 1: Wszystkie serie są podobnie popularne i prawdopodobieństwo dołączania do nich nowych kierowców (spoza ligi) jest w nich zbliżone.
Założenie 2: Polskich kierowców simracingu jest mniej bardzo dobrych (na poziomie serii F1) niż dobrych (na poziomie serii niższych).
Założenie 3: Lepsi kierowcy najczęściej dołączają do trudniejszych serii.
Założenia dla przypadku 3:
Założenie 4: Popularność serii zależy od średniej frekwencji w wyścigach tej serii. Nowi kierowcy częściej dołączają do popularniejszych serii.
Założenie 5: Kolejność popularności serii: GP2, PSC, F1 i DTM.
Założenia we wszystkich przypadkach:
Założenie 6: Poziom kierowców w serii zależy od jej trudności.
Założenie 7: F1 jest najtrudniejszą serią i większość najlepszych kierowców jeździ właśnie w niej.
Dla przypadku 1, zgodnie za założeniem 1, prawdopodobieństwo występowania w wyścigach nowych kierowców (spoza ligi) jest zbliżone dla wszystkich serii. Różnica częstości występowania problemu A może być związana tylko z kierowcami, którzy są od pewnego czasu związani z ligą. Żeby wystąpił problem A, kierowca lepszy musi gościć wśród kierowców gorszych. Zgodnie z założeniem 6, problem A dotyczy więc przechodzenia kierowców z serii trudniejszych do łatwiejszych. Ponieważ zgodnie z założeniem 7, seria F1 jest najtrudniejszą serią, więc jest ona najmniej narażona na problem A.
Różnica pomiędzy przypadkiem 2 i 1 jest taka, że w przypadku 2, zgodnie z założeniem 3, nowi kierowcy dołączają do tej serii, której trudność pasuje do ich poziomu. Tak więc zgodnie z założeniem 2 do serii F1 dołącza mniej nowych kierowców, niż do pozostałych serii, co nie zmienia faktu, że seria F1 jest najmniej narażona na problem A.
Różnica pomiędzy przypadkiem 3 i 1 jest analogiczna jak pomiędzy 2 i 1 z tym, że różnica pomiędzy wyborem serii przez nowych kierowców nie jest związana z trudnością serii, tylko zgodnie z założeniem 4, z jej popularnością. Ponieważ jednak, zgodnie z założeniem 5, F1 jest drugą najmniej popularną serią w lidze, to serią najmniej narażoną na problem A może być F1 lub DTM, w zależności od tego, czy wpływ nowych kierowców będzie bardziej znaczący od zmian serii przez obecnych kierowców ligi.
Podsumowując, niezależnie który przypadek zostanie uznany za bardziej odpowiadający rzeczywistości, wychodzi zawsze na to, że seria F1 jest albo najmniej, albo prawie najmniej narażona na problem A. Trzeba także zwrócić uwagę na to, że kryzys, który miał miejsce w serii F1 na początku sezonu, zmusza do przyjęcia innego założenia: seria F1 utrzymuje się przy życiu głównie dzięki realizmowi. Dlatego tego też, rozsądnym wyjściem było pozostawienie w serii F1 punktacji z realnej Formuły 1.
Dziękuję dobranoc.
....przeczytałem tylko sam koniec...B)