Stary, u mnie pod blokiem w ciągu 1,5 roku pioruny uderzyły pare razy w drzewa + skrzynke metalową z przewodami, większości ludziom spaliło TV, mnie nie, bo wyłączyłem zasilanie jak się burza zaczęła.

Bo może nie macie piorunochronu.

Dawid Czepiela napisał(a):




Według ciebie to wszystkie urzadzenia w tym budynku zostaly uszkodzone??...

Budynki sa tak projektowane zeby zabezpieczyc je na ewentualne trafienie. To nie średniowiecze żeby się bać piorunów

U mnie burza i trafiła bezpośrednio w mój blok i to nie raz, i raz w drzewo w parku , ktore momentalnie sie przewrocilo i nic

Ja mieszkam w tym samym bloku do 12 lat i mimo iż jest to najwyższy budynek w okolicy, a piorunochron puszczony jest pół metra od mojego okna, NIGDY nie doświadczyłem spalenia żadnego z urządzeń elektrycznych.
Dodane 23 czerwca 2013 19:53:
Taka ciekawostka: temperatura pioruna jest większa od temperatury powierzchni słońca (30 000º C).
Dodane 23 czerwca 2013 19:54:
I jeśli piorun uderzy w piach, to powstanie szkło.

a u mnie poszła antena od internetu w zeszłym tygodniu, bo akurat nie było mnie w domu i nie odłączyłem zasilania.

Ja nigdy w ciągu swojego życia nie odłączyłem niczego w trakcie burzy... siedzę na kompie, oglądam TV i nic, bo i nic nie ma prawa się stać nawet w przypadku bezpośredniego trafienia.

Osoby, które nie mają progu czasowego w GP2, jeśli nie wyślą PW do Administracji GP2 z prośbą o pozwolenie na start, nie zostaną dopuszczone do wyścigu.

W przypadku bezpośredniego trafienia w budynek oczywiście musi się coś stać dlatego, że energia musi znaleźć ujście.

Grzegorz Wolanin napisał(a):



Człowieku ... piorunochron... budynek jest uziemiony , instalacja elektryczna jest tez tak poprowadzona zeby nie bylo zagrozenia... No chyba ze ci ja pan Mietek za litra poprowadzil...

Budynek owszem, ale jeszcze jest kwestia materiału z jakiego jest zbudowany. Cegła, jak mniemam, jest izolatorem.