Ależ wy lubicie przeinaczać fakty, tak samo było z "przerażającą" ankietą... Nigdzie nie napisałem, żeby szanować Pieczyka, nigdzie nie napisałem, że trzeba go bronić. Jego zachowanie trzeba tępić. Nie popieram tego co zrobił, bo nienawidzę oszustów. Uważam, że są pewne granice wytykania palcami i ośmieszania innych (a w ogóle każde takie, w mojej opinii, jest dziecinne). Jeśli coś się wydarzyło w lidze, to w niej powinno zostać, a nie być rozsyłane po całej sieci jako memy, filmiki, czy śmieszne teksty.
To, że nie wypowiadałem się na temat innych zabrania mi na wyrażanie swojej opinii w stosunku do innej, podobnej sytuacji? Przykład: Kowalski nie wyrażał wcześniej otwartej dezaprobaty do rządów PiS do momentu, w którym, wg niego, "miarka się przebrała". To znaczy, że nie może iść na pikietę, bo wcześniej tego nie robił?
I nie świadczy najlepiej o lidze fakt, że "żyje" ona, bo co chwila wypływają jakieś afery, które są podtrzymywane przez samych użytkowników poza nią. W ten sposób utrzymuje się "hołota". Mam nadzieję, że to się skończy wraz z usunięciem GP2.
Dodane 19 grudnia 2016 01:59:
Zanim polecą oskarżenia o hipokryzję... Tak, śmiałem się z Krzyśka i jego pomysłów. Tak śmiałem się ze spalonego silnika Marcela. Nawet na początku uśmiechałem się z 13.3c Kryspina. Ale NIGDY nie wspomniałem o tych sytuacjach poza ligą, nigdy nie robiłem memów czy filmików, a także nie zakładałem sezonowych fanpage'y na FB.
Zmodyfikowane 19 gru 2016 01:01 przez
Łukasz Dams.