http://youtu.be/y4UzyX8Gjs0]
Tutaj taki secik jaki planuje kupić

I teraz jeszcze naszło mnie pytanie... niektórzy mówią że nie stać ich na kierownice (co jest śmiesznym argumentem bo model Logitecha bez FF jest sporo poniżej 200 zł a Formula Force EX troszkę ponad 200 a to już jest naprawdę porządny sprzęt, sam mam do dzisiaj Formule Force EX i pewnie jak bym ją wypakował
i podłączył to działała by tak samo jak w dniu zakupu

Potem dorobiłem się G25 i EX sobie leży w piwnicy

Za 50 zł w tesco można mieć i koniec tematu

No można mieć... ale to jest wyrób kierownico podobny
Zresztą biedniejszych nikt nie zmusza do kupowania kierownicy , jest coś takiego jak pad... na którym jeździło by się jakieś 1000x przyjemniej...

Panie śmieszek, ten argument nie jest wcale taki śmieszny. Chyba nie wiesz co to bieda, skoro tak mówisz. Dla jednego 50 zł to majątek, dla innego 500 zł to gówno. Takie czasy

Zrozumiesz jak będziesz starszy Życie jest za krótkie żeby się zastanawiać nad pieniędzmi...bo co będziesz mieć z tego że będziesz oszczędzać?? Nic... pieniędzy do grobu nie zabierzesz....

A nawet taki jeden wypad z kumplami na bilarda i piwo to wydatek minimum 50 zł...

Czasem trzeba się nad pieniędzmi zastanowić, żeby móc w ogóle przeżyć. Nie każdy ma ich na tyle, by nie musiał się martwić czy starczy mu na żarcie, środki czystości i inne niezbędne środki do życia.

Michał Romaszko napisał(a):

G27?

Ale dobra, to nie temat na takie rozmowy, bo znowu trzeba będzie posty usuwać.

Kierownica sama za Ciebie wyscigu nie wygra, wzgldem cena/ jakos logitech dfex lub logitech momo to swietny wybor. Nawet wingman jest bardzo fajny. Za 40 zl uzywke w bdb wyrwie sie

Momo?? Przecież ona jest droższa od DF GT a jakieś 3x gorsza... Płacisz tylko za napis Momo na kierownicy

Zresztą w kierownicy nie chodzi o wyniki, im lepsza kierownica tym większa frajda z jazdy