Nie powiem że jestem przeciw temu pomysłowi ale wiem chyba jak do się skończy. 5 szefów wyrazi zainteresowanie, zgodzi się. Reszta też, może jeden pokręci nosem ale przeboleje. Po 3 wyścigu nastąpi wielkie przetasowanie kierowców, szefowie zapomną o update'owaniu skinów, i taki Kowalski będzie jeździł samochodem z numerem i napisem jakiegoś Słonińskiego. Skutek tej sytuacji będzie taki:
a) nikt nie zwróci na to uwagi
b) shitstorm
Czyli tak, idea dobra, wszystko fajnie ale dobrze wiemy że wykonanie nam
nie, może gdybyśmy nie mieli takich przetasowań w składzie kierowców nie byłoby problemu, ale niestety przetasowania są i szefowie nawet jeśli by rzeczywiście chcieli nie będą nadążali za zmianą malowań.
Wyjścia są moim zdaniem trzy. Pierwsze jest oczywiste - dajemy se spokój.
Drugie - Rafik znowu poświęca czas i tworzy skrypt który (tak samo jak to jest z banerami) dokleja nam do malowań tabliczki z numerami oraz opcjonalnie nazwisko kierowcy w zdefiniowanym przez Rafika miejscu/miejscach. Powoduje to oczywiście pewne ograniczenia związane z malowaniem samochodów.
Trzecie - zarezerwowana zostaje pula numerów 1-30, szefowie zespołów mogą wybrać czy zezwalają w swoim zespole na używanie customowych numerów/nazwisk (jeśli nie to dla nich zostaje wszystko po staremu, przydzielony numer z puli 1-30 odgórnie zgodnie z klasyfikacją zespołową po poprzednim sezonie), a kierowcy mogą wybierać numery od 30 do iluśtam. Dalej są dwie możliwości
3a - w sumie tak jak w propozycji drugiej, skrypt rafikowy dokleja numery.
3b - sam aktualizuje malowanie każdorazowo po ewentualnej zmianie kierowcy.
Jak widzicie jest to masa roboty w każdym rozwiązaniu z wyjątkiem pierwszego. Nie może być też tak że zespół/szef nie zostanie ukarany za brak zmiany malowania, ale nie można też winić jakiegoś szefa za to, że co wyścig ma innych kierowców i ma już serdecznie dość aktualizować malowania. I wyjście "to takiego szefa się obali" nie jest tutaj wyjściem.
Dodane 15 maja 2017 01:05:Wcześniej był jeszcze temat zmiany samochodów, ktoś dobrze podsumował co o tym myślę:
Mateusz Tomaszewski napisał(a):
Ludzie xD
Weźcie sobie kartkę napiszcie każdą serię jaką chcecie "wprowadzić" i zróbice sobie rachunek simracingowego sumienia.
Przecież takie WEC nie ma najmniejszego sensu przy tak biednej frekwencji jaka jest obecnie w GT... Trzeba byłoby robić wszystkie klasy, żeby to miało jakąkolwiek namiastkę realizmu
Nic lepszego poza GT w chwili obecnej nie ma, jeśli chodzi o coś z innej kategorii, niż F1.
I wydaje mi się że do zmiany sima - w tym przypadku najprawdopodobniej nic się nie zmieni. A już na pewno nie przy takiej frekwencji. rF1 wymiera bo jest stary i to fakt, a ludzie wolą kupić jakieś gówniane Assetto Corsy czy projecty Carsy. Pierwszy przypadek potrafie zrozumieć dopóki ktoś nie kupuje każdego DLC które jest im podsuwane przez developerów (bazowa gra dalej pozostaje gównem, jedyną pozytywną rzeczą to jej modułowość, dx11 oraz nie-tak-zła-choć-trochę-osz ukana fizyka), drugi przypadek rozumiem tylko wtedy gdy ktoś dofinansował gre na etapie jej tworzenia i dostali za to jakiś zwrot gotówki. Jest jeszcze RaceRoom, ale tego nie zamierzam omawiać bo bym skończył na kilku linijkach cenzury.
Zmodyfikowane 14 maj 2017 23:10 przez
Mateusz Bogusz.