15 maja 2013
Dublet McLarena w GP Wielkiej Brytanii!
Pomimo niezbyt udanych kwalifikacji, to jednak zespół McLarena dopisze komplet punktów po Grand Prix Wielkiej Brytanii, gdzie tryumfowali Patryk Krutyj oraz Patryk Rogozik.
Już sam start wyścigu był bardzo emocjonujący. Znakomicie ze swojego ósmego pola startowego ruszył Maciej Młynek, który przebił się na drugą lokatę. Z kolei Bartosz Bulawkin oraz Łukasz Jasiński popełnili identyczne błędy, wyjeżdżając poza tor na pierwszym zakręcie i spadając w dół stawki. Pecha na samym początku również miał Adam Krzysztofiak, który stracił przedni spojler na tyle bolidu Sebastiana Cyglera w efekcie czego kierowca Williamsa również musiał zwiedzić pobocze.
Pod sam koniec pierwszego okrążenia na przedostatnim zakręcie doszło do kolizji, którą spowodował Patryk Łucków. Kierowca Force India zbyt optymistycznie zahamował wjeżdżając jednocześnie w tyły bolidów Dawida Kuszela oraz Jakuba Garsteckiego. W efekcie tych wydarzeń Safety Car zmuszony był po raz pierwszy i ostatni wyjechać na tor. Podczas gdy z wyścigu był zmuszony wycofać się Dawid Kuszel, na wskutek wspomnianej kolizji, do kuriozalnej sytuacji doszło podczas neutralizacji. Najpierw Bartosz Bulawkin, próbując dogrzać opony rozbił swój bolid o bandy dawnej prostej startowej, tracąc spojler i przednie koło. Pod koniec tego samego okrążenia, drugi kierowca Saubera i lider wyścigu - Adam Jurzysta wpadł w poślizg i spadł w klasyfikacji na siódmą lokatę, a po chwili ponownie popełnił błąd i po raz kolejny stracił, tym razem kolejne trzy lokaty.
Tak więc podczas wznowienia wyścigu na czele znajdował się Patryk Krutyj, a tuż za nim znajdowali się Dawid Czepiela, Maciej Młynek, Patryk Rogozik, Mateusz Kaczyński, Łukasz Jasiński, Sebastian Cygler, Rafał Cupał, Radosław Cupał, Adam Jurzysta, a ostatni podróżował Adam Krzysztofiak.
Zawodnicy ponownie zaczęli walkę o jak najwyższe lokaty. Łukasz Jasiński szybko uległ Sebastianowi Cyglerowi oraz Rafałowi Cupał popełniając błąd na jednym z zakrętów. Kierowca Red Bulla jednak szybko zrewanżował się reprezentantowi Ferrari wyprzedzając go pod koniec piątego okrążenia. Z braćmi Cupał również szybko uporał się Adam Jurzysta, jednak gdy próbował dobrać się do Łukasza Jasińskiego, zbyt optymistycznie wszedł w zakręt co zakończyło się kontaktem i kolejną stratą kierowcy Saubera.
Z przodu stawki wyraźnie odjeżdżał Patryk Krutyj, a Dawid Czepiela, który znajdował się na drugiej pozycji wyraźnie zwalniał kierowców jadących za zawodnikiem Red Bulla. Było to spowodowane odmienną strategię, która zakładała jeden pit stop i jazdę na twardych oponach. Patryk Rogozik dość szybko uporał się zarówno z kierowcą Red Bulla oraz Maciejem Młynkiem i również zaczął uciekać reszcie stawki.
W okolicach ósmego i dziewiątego okrążenia zjazdy do alei serwisowej zaczęli kierowcy HRT oraz Adam Jurzysta. Na kolejnym okrążeniu zjechała zaś reszta stawki z wyjątkiem Rafała Cupał i Dawida Czepieli, którzy podróżowali na twardszej mieszance opon.
Na początku trzynastego okrążenia błąd na pierwszym zakręcie popełnił Maciej Młynek. Kierowca Caterhama wpadł w żwir i próbując się z niego wydostać spalił jednostkę napędową. Dość szybko do czołówki zbliżał się za to Adam Jurzysta. Kierowca Saubera szybko awansował na trzecią lokatę i zaczął pogoń za kierowcami McLarena.
Niestety, tuż po swojej drugiej wizycie w boksach, a dokładnie na dwudziestym okrążeniu, Adam po raz kolejny w tym wyścigu popełnił błąd wskutek którego utracił dwa koła i jako kolejny pechowiec zmuszony był wycofać się z wyścigu. Tempo za to podkręcił Łukasz Jasiński, który najpierw uporał się z Mateuszem Kaczyńskim, a następnie z Dawidem Czepielą, który został zespinowany przez Sebastiana Cyglera.
Sytuacja na torze powoli się stabilizowała. Mimo mocnych starań, Łukasz Jasiński nie zdołał wyprzedzić Sebastiana Cyglera. Na dwudziestym trzecim okrążeniu Dawid Czepiela wyprzedził Radosława Cupał, a na ostatnim okrążeniu wyścigu Rafał Cupał uległ Mateuszowi Kaczyńskiemu.
Wyścig zatem zakończył się dubletem McLarena. Trzeci na mecie zameldował się dość nieoczekiwanie Sebastian Cygler, jednak wskutek kar spadł on 8. miejsce. Ostatecznie podium uzupełnił Łukasz Jasiński. Dalej znaleźli się Mateusz Kaczyński, Rafał Cupał, Dawid Czepiela, Radosław Cupał, Sebastian Cygler, a stawkę zamknął Adam Krzysztofiak. Największymi pechowcami wyścigu z pewnością byłi kierowcy Saubera, którzy startując z pierwszej linii nie zdołali nawet dojechać do mety.
Tak więc czy na Hockenheim ponownie będziemy świadkami tak wielkich emocji jak podczas Grand Prix Wielkiej Brytanii? Przekonamy się już niedługo.
Kary po wyścigu:
Sebastian Cygler:
+5 sek. za 17.3 w 3:38
+2 PK za 17.3 w 3:38
+15 sek. za 14.3b w 31:17
+6 PK za 14.3b w 31:17
Dawid Czepiela:
+1 PK za 11.5
Maciej Młynek:
+1 PK za 11.5
Patryk Łucków:
+30 sek. za 14.3e w 5:00
+12 PK za 14.3e w 5:00
+5 sek. za 14.3a w 5:00
+2 PK za 14.a w 5:00
Jakub Garstecki:
+1 PK za 11.5
Dawid Kuszel:
+1 PK za 11.5