Marcin Jędrowiak napisał(a):
Rozkazujesz mi hahaha co za tupet
Skończyły się arguemnty? Potrafisz tylko narzekać i się przechwalać. A jakby przyszło coś pomóc administracji, zrobić coś dla ligi to raczej bym cię nie zobaczył na liście chętnych. NIKOGO nie było, jak szukałem do PSC, sam musiałem do wybranych osób pisać i oferować posadę. Jedynie Pieczyk sam się do mnie zgłosił. Nie myśl sobie, że ja, Rafik, Jasina i inni to roboty, którzy będą siedzieć całą noc przed kompem i zajmować się newsami tylko dlatego, bo ktoś taki jak ty ma jakieś swoje "widzimisię".
Dawid Bęgier napisał(a):
Bari uderzenia, a ścięcia swoją drogą pojmi (tzn: zrozum) to... 26 skarg bezpodstawnych za takie coś powinien być ban
Dodane 11 czerwca 2013 23:17:
na składanie skarg
Rafik zrobił przycisk "spam" dla adminów, żeby w takich sytuacjach z niego korzystać. Pisał o tym na stronie, ale jak widać chyba niepotrzebnie.
System skarg został zrobiony po to, by była sprawiedliwość. Zacznijcie ją od siebie.
System skarg jest raczej po to, żeby ułatwić pracę adminowi. Dostaje na tacy incydenty do sprawdzenia, żeby nie musiał oglądać całej powtórki. To i tak zajmuje mniej czasu, nawet jak jest ich z 200.
Dobra. Pan X rozwalił wyścig jakiemuś Janowi Kowalskiemu. Spoko. Ale mimo tego wygrał z przewagą 40s nade mną. Jednak po karach cudownie okazuje się, że jest za mną. Kierowca, który zawinił przy jednym hamowaniu, ale był najszybszy w treningach, kwalifikacjach i wyścigu. Pojechał z najlepszą strategią mimo wyjazdów SC. Zrobił rekordy we wszystkich sektorach. Jako jedyny był precyzyjny w zakrętach na tyle, by przy dobrym tempie nie zużywać szybko opon.
Nie dawajmy przykładów z kosmosu, najwyższa kara w lidze to 30 sekund, więc przy takiej przewadze zachowa wygraną. Nie znam ligi, gdzie za samo rozwalenie kierowcy z przewagą 40 sek. nad drugim odbiorą zwycięstwo, jeśli nie spowodował tej kolizji celowo.
System składania skarg od dawna mi nie pasuje. Ale nie komentuję tego. Ma on swój sens, ale jeżeli na siłę czepiacie się wszystkiego (żeby tylko on dostał karę) to dla mnie jesteście nikim. Często na TS słyszę "Złożył na mnie skargę, złożę na wszystkich".
W prawdziwej F1 jest zespół sędziów, który większością sytuacji zajmuje się bez zgłoszenia od kierowcy/zespołu. U nas czegoś takiego nie ma, więc inny kierowca może na chwilę stać się takim sędzią w kwestii wyłapania incydentu, który należy rozpatrzyć. Ale jeśli system jest zły, to zaproponuj nowe rozwiązanie, lepsze, albo zmiany w regulaminie w kwestii kar.
Jeśli się nie nauczycie, że kierowca otrzyma karę za ścięcia w wyścigu TYLKO wtedy, gdy zysk podczas tych ścięć będzie większy niż sekunda, to banów na skargi będzie więcej. Jak można było składać dwie skargi na drobne ścięcia dla jednego kierowcy?
Miałem też tak w PSC, więc to nie tylko jedna osoba tak robi. Trzy skargi na Pana Z za ścięcia, gdzie dwa to były minimalne wyjazdy, na których mógł zyskać maksymalnie 0.1.