I jeszcze coś. Wcześniejsze "błędy", na których bazuje większość waszej krytyki, to nie były błędy, tylko decyzje podjęte w celu realizacji innych celów, a konkretnie stworzenie ligi wg MOJEJ wizji. Od pewnego czasu moje cele się jednak zmieniły i teraz będę bardziej otwarty na Wasze propozycje.

Ahahahahahahhahahahah 10 stron spamu, o to że ktoś nie potrafi się przyznać do błędów...
Dodane 1 lipca 2013 08:08:
Dobra, a teraz czas przeczytać.
Dodane 1 lipca 2013 08:19:

Dodane 1 lipca 2013 08:20:
A to że będziesz otwarty słyszymy od dawna i jakoś nic się nie zmienia. I to pokazuje jak bardzo zadufany w sobie jesteś i że dalej będzie tak jak było.

Nie brednie, tylko prawda. Nie jesteś liderem, za którym pójdą "miliony". Taką sobie wyrobiłeś renomę i już tego nie zmienisz.

Tak sobie to czytam i nasuwa mi się jedna myśl:

około 10 str spamu... Nie czytam tego

Nie jestem zadufany w sobie, tylko przedstawiacie opinie, które nie są poparte faktami. Przedstawcie fakty, które potwierdzają to co mówicie, w przeciwnym razie to są brednie.
Dodane 1 lipca 2013 10:31:
Stworzyliście własną wersję rzeczywistości zawierającą to, co Wam bardziej odpowiada lub to, co zapamiętaliście (a łatwiej zapamiętać przykrości), a o pozostałych faktach zapominacie.
Dodane 1 lipca 2013 10:33:
Każdy kto chce podważać słuszność mojego postępowania musi przedstawić fakty, które popierają Waszą opinię. W przeciwnym razie nie mam zamiaru marnować czasu i siły na kłócenie się z Wami i będę nazywał to bredniami.

Nie Rafik, to Ty sobiee tworzysz obraz który TOBIE odpowiada. Nie potrafisz przyjąć krytyki. Może to nie jest do końca prawda, nie wiem, w każdym kłamstwie jest ziarnko prawdy, ale Ty na to nie potrafisz popatrzeć z dystansu. Dodając kolejne swoje dwa posty podważasz początkową treść całego posta do pierwszego przecinka. A może tak popatrzeć na krytyke z boku? I za każdym razem jak ktoś Cie krytykuje Ty próbujesz się bronić "pozostałymi faktami" które to są dobre a my o nich zapominamy. Tylko ile ich jest i czy są to aż takie sukcesy? A ile porażek? Nie potrafisz przyjąć do siebie że coś Ci nie wychodzi a inni próbują to razem z Tobą naprawić, powiedzieć Ci co źle robisz, ale Ty dalej robisz tak samo. Nie potrafisz przyjąć krytyki, bo zazwyczaj kończy się na banach, wychodzeniu z serwera czy ucinanie rozmowy argumentem że jeśli nie mamy dowodów to nic nasze zdanie nie znaczy, albo że to dalej nie ma sensu (i tu ja dopisze: bo i tak zostane przy swojej "prawdzie"), często też pokazujesz, jak to silny jesteś zaczynając wyzywać od "idiotów którzy pieprzą głupoty" i "stada małp".

Błagam Cie Vettel, co Ty piszesz. Jak to nie potrafię przyjąć krytyki? Przecież wielokrotnie przyznawałem się do błędów.
Dodane 1 lipca 2013 10:43:
Napisz mi do jakich błędów nie chciałem lub nie chcę się przyznać.

ja e

I like spam...