Seba Vettel będzie ojcem.

Chyba matką.

Patryk Krutyj napisał(a):


Who cares? Jakoś jak Gro czy Mal mieli nimi zostać to się nikt tym nie interesował (pewnie dlatego że nie są 4 time WDC :E). Zresztą, średnio (a nawet wcale) mnie to interesuje, bo to są ich prywatne sprawy.

Mateusz Kaczyński napisał(a):


To po co się udzielasz, skoro Cię to nie interesuje? Co, nie możesz znieść nowiny, że za 20 lat, znowu będzie dominacja Vettela?

Mateusz Kaczyński napisał(a):


Chyba sie ktos nie zna na tym jak dzialaja media. Mowia o Vettelu, bo na to zasluzyl i jest dobrze sprzedawany, a na Maldo i Gro maja wyke, bo jeszcze nic nie osiagneli i sie nie sprzeadaja. Logic pliz

(tak w ogole to siema, nie bylo mnie z 3 tygodnie)

O GRO to Borowczyk się podniecał przez 3 wyścigi... Także nie wiem czy taka cisza była.

O SV też by się kilka wyścigów podniecał, ale nie ma okazji bo:
a) przerwa zimowa
b) nie wiadomo co dalej z transmisją F1 w Polsce

Patryk Krutyj napisał(a):

Ahahahha, teraz to żeś doje*ał. Skąd ta pewność? Nelson Piquet Jr nie dorównał osiągnięciom swojego ojca, Bruno Senna nie dorównał osiągnięciom swojego wuja. Takich przykładów można by było znaleźć trochę więcej. Równie dobrze Vettel Jr może nie być tak szybki jak jego ojciec.

Równie dobrze może być jednak inaczej, tak jak Graham Hill i Damon Hill.

A skąd pewność że Vettel Jr. Będzie chciał się ścigać?

Nie mam oczywiście takiej pewności, ale nie można tego wykluczyć.