GP Brazylii na torze Interlagos było chyba najciekawszym wyścigiem w tym sezonie. Przez pierwsze okrążenia pogoda była tragiczna. Nikt nie spodziewał się tutaj ulewy. W wyścigu kierowcy musieli zachować pełną koncentrację. Pogoda zmieniała się z okrążenia na okrążenie. Niezwykłą cierpliwością i doświadczeniem wykazał się zwycięzca wyścigu, Rafik. Cierpliwości zabrakło Radkowi, który zniszczył swój bolid przy wjeździe do boksów i skończył wyścig na 4 miejscu. Dobrą jazdą popisał się także Mikuś, który skończył wyścig na świetnej drugiej pozycji.

Zwycięstwo Rafika tylko zwiększyło przewagę nad Radkiem do 12 punktów. Już przed startem było jasne, że Rafał wygra sezon, a mimo to walka była zacięta. Trzecie miejsce w sezonie zajął Mikuś, który ostatnim wyścigiem udowodnił, że w pełni na to zasługuje. Rafik, Radek i Kari byli w tym sezonie najskuteczniejszą trójką kierowców. Za to największą frekwencję mieli Rafik, Radek i Majek, którzy wzięli udział we 13 wyścigach, czyli wszystkich, w których mogli, zgodnie z zasadą maksymalnej frekwnecji.