Po wielu karach w poprzedniej rundzie kierowcy stali się dużo ostrożniejsi i w tym wyścigu incydentów było o wiele mniej. Jedynym poszkodowanym na pierwszym zakręcie był Mateusz Kaczyński, który w wyniku uderzenia przez Adriana Pińczuk wyjechał za szeroko i stracił kilka pozycji. Znacznie więcej działo się w czwartym zakręcie. Zaczęło się od Patryka Łucków, który wyjechał zbyt szeroko i stracił pozycję na rzecz Sebastiana Cygler. Później panowanie nad samochodem stracił Dawid Bęgier, co skończył się wyjazdem poza tor. Następnie swój pojazd obrócił Łukasz Dams, w którego wjechali Konrad Bar, Adrian Pińczuk (który uderzył w kierowcę Vervy), Krzysztof Pieczykolan i Rafał Szostak. Na szczęście wszyscy nie ucierpieli zbyt poważnie i mogli kontynuować udział w wyścigu.

W szykanie Kamil Topczewski zdołał wyprzedzić Łukasza Lewczuk. Na drugim okrążeniu w pierwszym zakręcie, Patryk Łucków wyprzedził Dawida Kuszel. W następnym zakręcie z Dawidem Bęgier poradził sobie Mateusz Kaczyński. W piątym łuku Kamil Topczewski zyskał kolejną pozycję po wyprzedzeniu Artura Tymczyszyn. W trzynastym zakręcie przebijający się z końca stawki Dawid Czepiela wyprzedził Łukasza Lewczuk. Na początku trzeciego okrążenia Dawid Kuszel odzyskał siódmą pozycję w tym samym miejscu gdzie ją stracił. Na kolejnym zaś, Artur Tymczyszyn został obrócony przez Dawida Czepielę. W pierwszym zakręcie z Dawidem Bęgier poradził sobie Konrad Bar, który odrabiał straty z pierwszego okrążenia. W szykanie, błąd Łukasza Lewczuk wykorzystał Mateusz Kaczyński, przesuwając się o jedno oczko w górę. Chwilę później Konrad Bar poradził sobie z Arturem Tymczyszyn.

Z przodu stawki z Radosławem Cupał zdołali uporać się Dawid Kuszel i Sebastian Cygler. W międzyczasie z wyścigu wycofał się Rafał Szostak. Po dłuższej podróży za Łukaszem Lewczuk, Konrad Bar zdołał wyprzedzić kierowcę Team NFS na siódmym okrążeniu. O siódmą pozycję zażarcie walczyli Patryk Łucków i Radosław Cupał, a bardzo szybko zbliżał się do nich Dawid Czepiela. Na pierwszym zakręcie atak Patryka zakończył się powodzeniem. Chwilę później jednak, Dawid popisał się znakomitym manewrem, dzięki któremu udało mu się zyskać aż dwie pozycje w przeciągu dwóch zakrętów.

W czołówce Nikodem Wiśniewski pewnie prowadził przed Mateuszem Bogusz, do którego zdążyli dojechać Łukasz Jasiński i Bartosz Bulawkin. Kierowca Mild Seven próbował ataku na kierowcę DFP, jednak osiągnął efekt odwrotny do oczekiwanego - stracił pozycje na rzecz Bartosza. Ci kierowcy utrzymali się na swoich pozycjach już do końca wyścigu. Jednak walka ciągle trwała za nimi - Artur Tymczyszyn wyprzedził Łukasza Lewczuk, a Łukasz Dams poradził sobie z Adrianem Pińczuk. Na czternastym okrążeniu Mateusz Kaczyński stracił pozycję na rzecz Konrada Bar. Obaj zdołali również wyprzedzić Kamila Topczewskiego, który obrócił się po kontakcie z samochodem Vervy. Radosław Cupał zdołał odzyskać ósmą pozycję po wyprzedzeniu Patryka Łucków.

Jako pierwszy linię mety przeciął Nikodem Wiśniewski, który wyprzedził drugiego Mateusza Bogusz o 8 sekund. Za nimi znaleźli się Bartosz Bulawkin, Łukasz Jasiński, Sebastian Cygler, Dawid Kuszel, Dawid Czepiela, Radosław Cupał, Patryk Łucków oraz Konrad Bar. Po wyścigu nie wpłynęła do administracji żadna skarga, przez co wyniki pozostały niezmienione.

Dzięki kolejnemu zwycięstwu Nikodem Wiśniewski zdołał zniwelować swoją stratę w klasyfikacji generalnej do kolegi z zespołu, Łukasza Jasińskiego o 3 punkty. Obecnie dzieli ich już tylko jeden punkt. To zapowiada ciekawą walkę o mistrzostwo do końca. Kolejna runda już za niecałe dwa tygodnie na torze Spa - Francorchamps. Kto będzie najlepszy na tej legendarnej trasie?

Kary:

Maciej Cabala:
+3 PK za 7.6

Dawid Nitka:
+3 PK za 7.6

Kamil Topczewski:
+1 PK za 11.5

Dawid Kuszel:
+1 PK za 11.5

Nikodem Wiśniewski:
+1 PK za 11.5