FacebookYouTubeTwitchCupSell
WIADOMOŚĆ
Seria GP2 | 10 czerwca 2013
Triumf Patryka Łucków, brak Vervy na mecie!
Kierowca Philips Racing wygrał wyścig 10 rundy na torze Valencia Street Circuit. Drugie miejsce przypadło Sebastianowi Cygler, a trzeci, ku zaskoczeniu wszystkich, był Jakub Kłos z Sauber GP2. Obaj kierowcy Verva Racing GP2 nie ukończyli rywalizacji.
Już po pierwszych zakrętach było wiadomo, że ten wyścig nie będzie taki jak inne. Startujący z czwartego pola Kamil Topczewski w mistrzowskim stylu wyprzedził trzech rywali w przeciągu kilkuset metrów! Co więcej, zdołał utrzymać prowadzenie. Z kolei zdobywca Pole Position, Maciej Młynek zaspał w pierwszych zakrętach i spadł na trzecie miejsce tuż za Grzegorzem Brojakiem.

Nie obyło się bez kolizji. Najpierw w bezpardonowy sposób Patryk Bęgier potraktował Rafała Szostaka, który utracił przedni spojler. Chwilę później błąd popełnił Artur Tymczyszyn, co doprowadziło do utraty panowania nad bolidem. Żaden z tych incydentów nie kwalifikował się do tego, by samochód bezpieczeństwa musiał pojawić się na torze.

Świetnie wyścig rozpoczął Sebastian Cygler. Reprezentant Hoonigan Ford startował z odległej 15 pozycji. Jednak dzięki agresywnej jeździe awansował o pięć oczek. Wpadł jednak w „kanapkę” Petronas GP. Próbował go zaatakować Dawid Bęgier, a jego kolega z zespołu, Jakub Brański robił co mógł, aby powstrzymać Cyglera. Świetnie mu szło, aż do momentu wyjazdu z mostu. Jakub kiepsko wyszedł z tego zakrętu, czego efektem była niska prędkość na najdłuższym odcinku toru. Sebastian bez problemów poradził sobie z przeciwnikiem.

W międzyczasie, z przodu doszło do zmiany na fotelu wicelidera. Prowadzący w tabeli kierowców, Młynek wyprzedził kierowcę DFP, G. Brojaka. Jednak strata do Topczewskiego było już pokaźna. To jednak nie zniechęciło Maćka, wręcz przeciwnie. Wyciskał z wyścigówki tyle ile mógł, byle tylko rywal nie odjechał od niego. To się niestety źle dla zawodnika Vervy skończyło. Zbyt szeroko wyszedł z drugiego zakrętu. Zahaczył lewym przednim kołem o bandę i zrobił tzw. „spina”. Musiał poczekać, aż reszta kierowców minie jego bolid, aby ten mógł bezpiecznie wrócić do rywalizacji. Wydawało się, że uszkodzenia nie są na tyle poważne. Jednak przebita opona nie pozwoliła mu na dojechanie do swoich mechaników. Po raz pierwszy w tym sezonie Maciej Młynek nie dojechał do mety.

Do zaciętej walki doszło o miejsce dziewiąte. Łukasz Czerwiński z Gazprom Łada zdołał dogonić Jakuba Brańskiego. W pięknym stylu go wyprzedził. Niestety niedługo cieszył się ze zdobytej pozycji. Na ostatnim zakręcie uderzył w niego Jakub Kłos, który również ucierpiał w tej kolizji. Czerwiński szybko się pozbierał i znów znalazł się za Petronasem, ale tym razem kierowanym przez Dawida Bęgier.

Na szóstym okrążeniu problemy z bolidem miał Dominik Borycki z Marlboro Ferrari. Najpierw uderzając w bandę stracił przednie skrzydło, a potem uszkodził jednostkę napędową. Nie zdołał zatrzymać samochodu z bezpiecznym miejscu, co doprowadziło do pojawienia się na torze samochodu bezpieczeństwa. To była woda na młyn dla reszty zawodników, ponieważ w tym okresie planowali swoje pierwsze zjazdy. U swoich mechaników pojawili się jednocześnie: Brojak, Rd. Cupał, Łucków, Kmiecik, Jabłoński, Cygler, bracia Bęgier, Tymczyszyn i Szostak. I to było bardzo dobre posunięcie. Fatalnie jednak wybrał Kamil Topczewski, który zjechał okrążenie później, przez co spadł aż na 14 lokatę. Po restarcie Kamil popełnił błąd na dohamowaniu do zakrętu nr 2. Stracił tylne skrzydło i pożegnał się z wyścigiem.

Na tym etapie prowadził Brojak przed Radkiem Cupał i… Jakubem Brańskim, który podczas okresu neutralizacji nie zjechał po nowe opony. Podobną strategię zastosował jadący na piątej pozycji Czerwiński. To był poważny błąd, gdyż w połowie dziewiątego okrążenia, na jednym tylko zakręcie wyprzedziło go aż trzech rywali. Jego zużyte ogumienie było pośrednim powodem drugiego wyjazdu SC w tym wyścigu. Reprezentant Łady wpadł w poślizg jadąc blisko innych zawodników. Mnóstwo części posypało się po torze, co spowodowało wywieszenie żółtej flagi na całej długości toru.

Dzięki ponownej wizycie w alei serwisowej Grzegorza Brojaka na czoło wyścigu przesunął się Radosław Cupał. Ten długo zastanawiał się, czy zjechać, czy może kontynuować na tym samym komplecie opon do mety. Wybrał tę drugą opcję, która, jak się później okazało, była brzemienna w skutkach.

Po wznowieniu, pięknym za nadobne odpłacił Rafał Szostak Patrykowi Bęgier. Mimo iż to reprezentant Łady był winowajcą kolizji, utracił przednie skrzydło, podobnie jak na początku wyścigu, gdzie był ofiarą. Natomiast w czołówce Szymon Kmiecik stracił najpierw trzecią, a potem czwartą pozycję. To nie był jednak koniec kiepskiego okresu zawodnika Hoonigan Ford. Najpierw nie zachował zimnej krwi, gdy wyprzedził go Brojak, a potem w ten sam sposób i w tym samym miejscu uderzył w Jakuba Kłosa.

Na 16 kółku po raz drugi zjechali Łucków i Cygler. Obaj szybko poradzili sobie z Tymczyszynem, Kmiecikiem i Kłosem. Gdy Patryk był już przed Jakubem będące w opłakanym stanie opony Radosława Cupał dały o sobie znać. Najpierw stracił kontrolę nad bolidem tuż przed wjazdem na most. A chwilę później rozbił się na jednej z band okalających tor. To oznaczało, że żadne z mistrzowskich wyścigówek nie ukończyło wyścigu. Sebastian Cygler nie zdołał dogonić Patryka Łucków przed metą. Zwyciężył reprezentant Philips Racing drugi raz w tym sezonie. Sebastian był tuż za nim i odrobił mnóstwo cennych punktów do Macieja Młynka w klasyfikacji. Na trzecim stopniu podium niespodziewanie znalazł się Jakub Kłos.

Za dwa tygodnie kierowcy GP2 zmierzą się na torze Silverstone. Będzie to ostatnia runda przed przerwą wakacyjną. A po niej zapowiadają się niemałe emocje w walce o mistrzostwo.
Liczba wyświetleń: 3012 (6 użytkowników)
KOMENTARZE
10 cze 2013 14:38
I znów super news <ok>
10 cze 2013 14:47
No super super! Nareszcie zacząłeś odmieniać moje nazwisko! xD Hmm, Łada też fajnie brzmi ;)
10 cze 2013 15:25
News Z Gp2 Piękny a z F1 cieżko było cieżko napisać..Ehh
10 cze 2013 15:31
Marcin Jędrowiak napisał(a):
News Z Gp2 Piękny a z F1 cieżko było cieżko napisać..Ehh

Piękna składnia:P
10 cze 2013 15:40
Patryk Łucków napisał(a):
Marcin Jędrowiak napisał(a):
News Z Gp2 Piękny a z F1 cieżko było cieżko napisać..Ehh

Piękna składnia:P

Treść na podobnym poziomie.
10 cze 2013 16:05
Marcin Jędrowiak napisał(a):
News Z Gp2 Piękny a z F1 cieżko było cieżko napisać..Ehh

Sam napisz mądralo, tylko taki, żeby się nadawał do publikacji, a jak nie to zamknij r y j.
10 cze 2013 17:45
A dlaczego nie może się wypowiedzieć jeśli coś mu się nie podoba?
10 cze 2013 18:30
Można to zrobić w kulturalny sposób, a nie od razu ironizować. Taki styl wypowiedzi to brak szacunku dla pracy administratora, który nie może napisać relacji od razu, bo ma inne obowiązki lub coś innego staje mu na przeszkodzie. Według niego brak newsa w F1 to kwestia lenistwa, a gdyby Rafik czy Jasina mieli czas na napisanie newsa, to z pewnością nie czekaliby na gwiazdkę z nieba.
NAJBLIŻSZE SESJE
F1WyścigZakończona
GTKwalifikacjeZakończona
GTWyścigZakończona
F1KwalifikacjeZakończona
F1WyścigZakończona
SERWERY
Serwer F1
Adres:
91.237.52.91:10000
Sesja:
F1, Wyścig
Serwer wyłączony
Dołącz na serwer
Serwer F1wył
Serwer GTwył
Serwer egzaminacyjnywył
POGODA
Deszcz
Deszcz
Powietrze:
11 °C
Tor:
11 °C
PON
Deszcz
17 °C
WTO
Słonecznie
25 °C
ŚRO
Częściowe zachmurzenie
25 °C
TEAMSPEAK
Serwer TeamSpeak 3
Adres:
91.237.52.91:9987
Serwer wyłączony
Dołącz na serwer
KLASYFIKACJA
KierowcyZespoły
Seria F1
01Adrian Babiński537
02Patryk Krutyj462
03Aleksy Mainusz364
Seria GT
01Patryk Krutyj253
02Radosław Bogusz191
03Mateusz Bogusz177

Aktualności | Ogłoszenia | Pomoc | Download | Regulamin | Polityka prywatności

Kontakt:
f1onlinepl@gmail.com

Liczba odwiedzin:
41 196 172

stat4u

Korzystanie z witryny f1-online.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie, z których niektóre mogą być już zapisane w folderze przeglądarki.

Więcej informacji można znaleźć w Polityce prywatności.