FacebookYouTubeTwitchCupSell
WIADOMOŚĆ
Seria GP2 | 9 września 2013
Łucków wygrywa po raz trzeci w tym sezonie
Startujący z trzeciego pola Patryk Łucków ukończył wyścig na pierwszym miejscu. Drugi był Marek Jabłoński, a trzeci Jakub Brański.
Na swoich pozycjach startowych nie ustawili się Krzysztof Pieczykolan i Krzysztof Woźniak. Zdecydowali, że rozpoczną rywalizację z alei serwisowej. Dzięki niewysokiemu betonowemu murkowi nie mogli oni dostrzec jak wyglądał start. Wprawdzie w pierwszym zakręcie doszło do kilku kontaktów, ale żaden z zawodników nie stracił przez nie zbyt dużo czasu. O pechu może powiedzieć tylko Rafał Szostak, który nieco opóźnił dohamowanie, przez co musiał się ratować przed uderzeniem w tylną część bolidu Szymona Kmiecika. Ściął mocno zakręt, czego efektem była kara „stop & go”.

Z Pole Position startował Grzegorz Brojak, ponieważ ku zaskoczeniu wszystkich Maciej Młynek nie pojawił się na torze. Brojak utrzymał prowadzenie po starcie. Tuż za nim jechali Marek Jabłoński i Patryk Łucków. Reprezentant Vervy miał najwolniejszy bolid pod względem prędkości maksymalnej, dzięki czemu tuż po rozpoczęciu drugiego kółka stracił on prowadzenie na rzecz Jabłońskiego.

W środku stawki Adrian Homoncik (Huawei Racing) poradził sobie z Łukaszem Czerwińskim (Gazprom Łada), ale niedługo cieszył się z jazdy na dziewiątej lokacie. Stracił dużo czasu i kilka pozycji tracąc panowanie nad wyścigówką na początku drugiego sektora. O sporym szczęściu może też powiedzieć Maciej Cabala. Kierowca AIR GP2 lekko otarł się o bolid Adriana ustępując tylko Michałowi Roznerowi. Jednak już na następnym okrążeniu Maciek dogonił Michała i bez problemu zostawił go w tyle.

Kilka minut później szybsze samochody Łuckowa i Kmiecika pozwoliły im wyprzedzić na prostej startowej Brojaka. Zdecydowanie jego Verva stawiała za duży opór aerodynamiczny. Grzegorz powrócił na drugą pozycję odgrywając się najpierw Szymonowi Kmiecikowi, a potem Jabłońskiemu wyjeżdżającego na żwir w trzecim sektorze. Za tą czwórką trwała walka o piąte miejsce pomiędzy Jakubem Brańskim, Sebastianem Cyglerem i Dawidem Bęgier. Wicelider klasyfikacji kierowców odrabiał straty spowodowane nieobecnością na kwalifikacjach. Jechał bardzo dobrym tempem. Rekord okrążenia należy właśnie do niego. Poradził sobie on z Brańskim i już ostrzył zęby na byłego kolegę z zespołu - Szymona Kmiecika.

W międzyczasie „bączki” wykręcili Łukasz Czerwiński i Michał Rozner. W przypadku tego pierwszego znów za blisko centrum wydarzeń znalazł się Cabala. Jednak tym razem stracił bardzo niewiele czasu. Z kolei Rozner robił co mógł by dogonić Adriana Homoncika. Zawodnik Mild Seven mógł spokojnie jechać swoim tempem, ponieważ miał sporą przewagę nad Krzysztofem Pieczykolanem i Rafałem Szostakiem. Dwójka ta przez kilka okrążeń zażarcie walczyła o trzynaste miejsce.

Z czołówki pierwszy u mechaników pojawił się Grzegorz Brojak. Okrążenie później zjechał Kmiecik, a tuż za nim Cygler. Wtedy doszło do kuriozalnej sytuacji. Sebastian chciał jak najszybciej wjechać do alei. Nie wziął pod uwagę tego, że Szymon nie chcąc popełnić błędu zwolnił nieco bardziej. Kierowca Hoonigan Ford nie zdołał uniknąć kolizji z reprezentantem Huawei Racing. Skutek – urwane przednie skrzydło w bolidzie Kmiecika i strata kilkunastu sekund oraz kara „stop & go” dla Cyglera za przekroczenie prędkości w pit-lane. Również Dawid Bęgier pożegnał się ze swoim przednim spojlerem w wyniku kolizji. Reprezentant DFP uderzył w Macieja Parucha.

Przez jedno kółko liderem był Łukasz Czerwiński dlatego, że on i Adrian Homoncik jako ostatni zjechali po nowe opony. Gdy w końcu to zrobili, Patryk Łucków odzyskał prowadzenie pokonując w walce na torze Grzegorza Brojaka. Na pechowym trzynastym okrążeniu zawodnikowi Verva Racing GP2 eksplodowała jednostka napędowa. Oznaczało to, że mistrzowski team wyjedzie bez punktów z Indianapolis. Również z powodów technicznych z rywalizacji odpadł najpierw Czerwiński, a później Rozner.

Do końca wyścigu sytuacja niewiele się zmieniła. Szczególnie z przodu. Cygler, Kmiecik i Bęgier robili co mogli by odrobić straty. Cabala i Paruch walczyli o szóstą lokatę. Ostatecznie między nimi na metę wpadł Homoncik. Świetną walkę o jeden punkcik pokazali Rafał Szostak i Krzysztof Pieczykolan. Ostatecznie górą był ten pierwszy.

Wyścig wygrał Patryk Łucków, dla którego jest to trzeci taki sukces w tym sezonie. Wcześniej na najwyższym stopniu podium stanął w Walencji i Monte Carlo. Drugą pozycję zajął Marek Jabłoński z DFP. A trzeciego „na pudle” zobaczyliśmy Jakuba Brańskiego.

Następna rywalizacja odbędzie 29 września na torze Spa-Francorchamps w Belgii.
Liczba wyświetleń: 3045 (5 użytkowników)
KOMENTARZE
9 wrz 2013 17:43
Panowie.. ale ja wygrałem 3x (Monaco, Valencia i teraz Indy):>
9 wrz 2013 17:56
Jak ja tego nie zauważyłem?
9 wrz 2013 20:00
Świetny news, brawo Łykasz! ;)
9 wrz 2013 20:49
A no news super, jak zafsze:P
NAJBLIŻSZE SESJE
F1WyścigZakończona
GTKwalifikacjeZakończona
GTWyścigZakończona
F1KwalifikacjeZakończona
F1WyścigZakończona
SERWERY
Serwer F1
Adres:
91.237.52.91:10000
Sesja:
F1, Wyścig
Serwer wyłączony
Dołącz na serwer
Serwer F1wył
Serwer GTwył
Serwer egzaminacyjnywył
POGODA
Słonecznie
Słonecznie
Powietrze:
12 °C
Tor:
12 °C
WTO
Słonecznie
25 °C
ŚRO
Częściowe zachmurzenie
25 °C
CZW
Częściowe zachmurzenie
23 °C
TEAMSPEAK
Serwer TeamSpeak 3
Adres:
91.237.52.91:9987
Serwer wyłączony
Dołącz na serwer
KLASYFIKACJA
KierowcyZespoły
Seria F1
01Adrian Babiński537
02Patryk Krutyj462
03Aleksy Mainusz364
Seria GT
01Patryk Krutyj253
02Radosław Bogusz191
03Mateusz Bogusz177

Aktualności | Ogłoszenia | Pomoc | Download | Regulamin | Polityka prywatności

Kontakt:
f1onlinepl@gmail.com

Liczba odwiedzin:
41 201 228

stat4u

Korzystanie z witryny f1-online.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie, z których niektóre mogą być już zapisane w folderze przeglądarki.

Więcej informacji można znaleźć w Polityce prywatności.