FacebookYouTubeTwitchCupSell
Z PADOKU
Seria GP2 | 10 września 2013
Konferencja w USA
Po przerwie wakacyjnej kierowcy serii GP2 wrócili na tor, aby rywalizować w Indianapolis. Był to emocjonujący wyścig. Od początku do prawie samego końca nie można było wskazać zwycięzcy. Ma to odzwierciedlenie w wypowiedziach po wyścigu, które zawarte są w tym newsie.
Patryk Łucków (P1):
"O TAK! Fantastyczny wyścig, chciałbym mieć więcej takich. Przed nim nie byłem zbyt optymistyczny, nie miałem dobrego tempa po kwalifikacjach. Pierwszą dobrą wiadomością były problemy Maćka, wiem że ma dziś urodziny, ale mimo że to mój kolega to na torze jesteśmy rywalami. Mój start nie był za dobry, jednak utrzymałem swą pozycję i mogłem naciskać na Marka i Grześka. Później do walki dołączył Szymon. Kolejną wiadomością jaką usłyszałem przez radio od inżyniera było odpadnięcie Grześka. Początkowo zakładałem jazdę na 1 stop, jednak na 5 okrążeń przed końcem wiedzieliśmy, że będzie ciężko. Zjechałem po nowe opony i usłyszałem przez radio "Kill the tires, push like hell" no i to zrobiłem. Świetny wynik w moim pierwszym wyścigiem z nowym zespołem."

Szymon Kmiecik (P4):
"Świetny wyścig! Mówią, że najgorsze miejsce to czwarta pozycja. W tym wypadku jest inaczej, bardzo ciesze się, że udało się dojechać na tym miejscu. Adrian pojechał świetnie i mamy wysokie punkty, no i pieniądze. Ciesze się, że swoją przygodę w nowym zespole zacząłem od tej wysokiej pozycji. Leciutki niedosyt pozostaje, ale na prawdę to dobry wynik dla nas.
Co się tyczy samego wyścigu, to udało mi się pojechać go bezbłędnie. Świetny start i mądra jazda pozwoliły utrzymać się za czołówką. Do pierwszego pita cała pierwsza czwórka jechała blisko siebie i wymieniała się pozycjami. Miałem wrażenie, że Grzegorz nieco zbyt agresywnie atakował, przez co tak na prawdę tracił. W momencie zjazdu do pitu przydarzył się niestety przykry incydent wyścigowy, i obaj z Sebastian straciliśmy cenne sekundy. Wtedy liczył się tylko wyjazd na twardych oponach i ciśnięcie ile fabryka dała. Udało się dowieźć 4 miejsce, z czego jestem bardzo zadowolony.
Taki wynik naszego zespołu pokazuje, że możemy jeszcze powalczyć z najlepszymi, z czego bardzo się cieszę.
Gratuluję wszystkim, a w szczególności pierwszej trójce."


Maciej Paruch (P7):
"Jak na powrót do serii GP2 po dłuższej przerwie, można uznać mój występ za udany. Pierwszy zakręt przejechałem ostrożnie, aby nie powodować zbędnego zamieszania i trochę na tym straciłem. Trzymałem swoją pozycję aż do pitstopu, kiedy to zbliżyłem się do Predixxa. Po zmianie opon udało się go wyprzedzić, ale szybko trafiłem na kierowcę, który miał już mocno zużyte ogumienie. W obawie przed spowodowaniem kolizji pojechałem asekuracyjnie, czyli wcześniej dohamowałem do zakrętu i wtedy Predixx uderzył w mój bolid. W lusterku widziałem, że stracił skrzydło, ale inżynier powiedział, że mój samochód jest ok i żebym jechał. Znalazłem się na czwartej pozycji, ale brakowało mi tempa i po drugim pitstopie nie miałem już szans, aby na nią powrócić. Miałem fajną walkę z Fatalnikiem na początku ostatniego stintu, ale potem zaczął mi odjeżdżać. Ostatecznie wyciągnęliśmy pewne wnioski na przyszłość, wiemy na czym musimy się skupić, aby poprawić wyniki w wyścigu. Gratuluję pierwszej trójce świetnych wyników. Szczególnie cieszy nas, zespół Petronas GP, 3. pozycja Yayo."

Dawid Bęgier (P8):
"Start przeciętny, wyprzedził mnie Yayo, który umiejętnie blokował mnie przez parę okrążeń, a z tyłu byłem naciskany przez BoRowczyka. Traciłem do stawki z przodu przez walkę, w efekcie czego zostałem wyprzedzony przez kierowcę Hoonigana. Zjechałem do pit stopu, tuż za mną był Bari. Wyprzedził mnie, próbowałem się odegrać, na jednym z zakrętów bardzo mocno zwolnił i lekko uderzając w niego straciłem przednie skrzydło. Pech chciał, że straciłem akurat 1 okrążenie po zmianie opon, mechanicy trzymali mnie 13 sekund i było już wiadome, że przez taką głupotę zaprzepaściłem szansę na bardzo dobrą pozycję. Sumiennie starałem się wycisnąć z bolidu ile się dało, lecz starczyło jedynie na 9 pozycję. Za 3 tygodnie wyścig w Belgii mam nadzieję, że wreszcie uda mi się zaprezentować się z jak najlepszej strony, do zobaczenia!"

Grzegorz Brojak (P14):
"Maciek nie zjawił się na wyścigu co utrudniło nam walkę z czołówką. Ten wyścig mógł być nasz, ale niestety nie poradziliśmy sobie pod każdym względem. Wyścig do zapomnienia."
Liczba wyświetleń: 1797 (3 użytkowników)
KOMENTARZE
Brak postów
NAJBLIŻSZE SESJE
F1WyścigZakończona
GTKwalifikacjeZakończona
GTWyścigZakończona
F1KwalifikacjeZakończona
F1WyścigZakończona
SERWERY
Serwer F1
Adres:
91.237.52.91:10000
Sesja:
F1, Wyścig
Serwer wyłączony
Dołącz na serwer
Serwer F1wył
Serwer GTwył
Serwer egzaminacyjnywył
POGODA
Słonecznie
Słonecznie
Powietrze:
11 °C
Tor:
13 °C
WTO
Słonecznie
25 °C
ŚRO
Częściowe zachmurzenie
25 °C
CZW
Częściowe zachmurzenie
23 °C
TEAMSPEAK
Serwer TeamSpeak 3
Adres:
91.237.52.91:9987
Serwer wyłączony
Dołącz na serwer
KLASYFIKACJA
KierowcyZespoły
Seria F1
01Adrian Babiński537
02Patryk Krutyj462
03Aleksy Mainusz364
Seria GT
01Patryk Krutyj253
02Radosław Bogusz191
03Mateusz Bogusz177

Aktualności | Ogłoszenia | Pomoc | Download | Regulamin | Polityka prywatności

Kontakt:
f1onlinepl@gmail.com

Liczba odwiedzin:
41 201 607

stat4u

Korzystanie z witryny f1-online.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie, z których niektóre mogą być już zapisane w folderze przeglądarki.

Więcej informacji można znaleźć w Polityce prywatności.