FacebookYouTubeTwitchCupSell
WIADOMOŚĆ
Seria F1 | 4 października 2013
Patryk Krutyj ponownie mistrzem serii F1!
GP Korei nie obyło się bez emocji i walki, jednak głównym bohaterem był ten, który utrzymywał prowadzenie od startu do mety. Kierowca Mercedesa - Patryk Krutyj przypieczętował swoje mistrzostwo uzyskując niemal minutę przewagi nad Łukaszem Jasińskim i Dawidem Kuszel.
Kierowca Mercedesa zapewnił sobie mistrzostwo serii cztery Grand Prix przed końcem sezonu, dzięki ogromnej przewadze nad resztą stawki. Od samego początku sezonu był on faworytem do obronienia własnego zresztą tytułu. Podczas GP Korei potwierdził jeszcze bardziej swoją dominację i równą, płynną jazdę.

Podczas startu kierowcy nie spowodowali żadnego większego incydentu. Patryk Krutyj obronił swoją pierwszą lokatę i zaczął oddalać się od reszty zawodników, wśród których trwała zażarta walka. Fenomenalny start tradycyjnie zaliczył już Dawid Czepiela. Kierowca McLarena wystrzelił niczym błyskawica ze swojego siódmego pola startowego i awansował na trzecią lokatę. Radosław Cupał został dosłownie wzięty w kleszcze przez Adama Jurzystę i Grzegorza Wolanina, na czym skorzystał Łukasz Jasiński, który lepiej wyszedł z pierwszego zakrętu, jednak na kolejnych dwóch zakrętach znajdujących się po długich prostych, korzystając na zamieszaniu, kierowca McLarena awansował aż na drugą pozycję.

Na czwartą lokatę spadł Rafał Cupał, który uległ duetowi McLarena po własnych błędach. Jadący tuż za nim jego partner z zespołu - Łukasz Jasiński, na wskutek niedogrzanych opon poszerzył swój tor jazdy na początku drugiego sektora i oddał pozycję Adamowi Jurzyście, ten jednak zahamował jednak zbyt późno tracąc swój przedni spojler na tyle bolidu Rafała. W kierowcę Red Bulla wjechali kolejno Jasiński, Rogozik i Kaczyński, z czego skrzydła nie stracił tylko ten pierwszy. Tak więc zarówno kierowca Red Bulla, Mercedesa oraz Lotusa zmuszeni byli do przymusowej wizyty w pit stopie już na pierwszym okrążeniu.

Na całym zamieszaniu skorzystał najbardziej Patryk Krutyj, który mijając linię mety pierwszego okrążenia posiadał już niemałą przewagę nad duetami McLarena i Ferrari. Na szóstej lokacie znajdował się Dawid Kuszel, zespół HRT w składzie Grzegorz Wolanin i Marcin Jędrowiak oraz pechowcy zmuszeni do wizyty u swoich mechaników: Adam Jurzysta, Mateusz Kaczyński oraz Patryk Rogozik.

Radosław Cupał powoli oddalał się od walczących ze sobą Dawida Czepieli i Rafała Cupał. Z tyłu, całej tej walce przyglądał się spokojnie Jasiński, który w odpowiednim momencie korzystając z tunelu aerodynamicznego i konfrontacji zawodników, wyprzedził obu pod koniec pierwszego sektora. Marcin Jędrowiak uporał się ze swoim kolegą z teamu - Grzegorzem Wolaninem, a Patryk Rogozik przesunął się na przedostatnie miejsce wyprzedzając Mateusza Kaczyńskiego. Kierowca Lotusa ostatecznie wycofał się z wyścigu na szóstym okrążeniu, zjeżdżając do swojego garażu.

Na ósmym okrążeniu pierwsi kierowcy zaczęli odwiedzać aleję serwisową. Zawodnicy dysponowali różnymi strategiami na ten wyścig, tak więc nie wszyscy stawili się tak wcześnie u swoich mechaników. Dawid Czepiela systematycznie zaczął ulegać reszcie kierowców, tracąc pozycje zyskane na starcie.

Na piętnastym okrążeniu pod koniec drugiego sektora Dawid Kuszel, jadący na drugiej pozycji na zużytych twardych oponach, wykręcił spina tracąc kilka cennych sekund, które w końcowym rezultacie kosztowały go drugiej lokaty w końcowych wynikach. Po chwili kierowca Red Bulla zameldował się w alei serwisowej. Oprócz niego podobną strategię stosował również Grzegorz Wolanin, który mechaników odwiedził okrążenie wcześniej. Mechaników odwiedzili także kierowcy jadący na oponach miękkich.

Tak więc po drugiej serii pit stopów na prowadzeniu dalej pewnie znajdował się Patryk Krutyj, a za nim znajdowali się Łukasz Jasiński, Rafał Cupał, Adam Jurzysta, Radosław Cupał, Dawid Kuszel, Dawid Czepiela, Marcin Jędrowiak, Patryk Rogozik, a stawkę zamykał Grzegorz Wolanin. Na okrążeniach osiemnastym i dziewiętnastym do alei zameldowali się kolejno Adam Jurzysta i Rafał Cupał, którzy utracili przez to swoje wysokie lokaty. Ostatnie zjazdy miały jednak dopiero nadejść.

Na okrążeniu dwudziestym pierwszym, na trzecią lokatę przesunął się Dawid Kuszel, który wyprzedził Radosława Cupał. Miejsce piąte zaś zajął Patryk Rogozik wysuwając się przed Dawida Czepielę. Pod koniec tego okrążenia Marcin Jędrowiak, inspirowany lotem Marka Webbera z Valencii, wykonał podobną akrobację podczas gdy został wzięty w kleszcze przez Rafała Cupał i Adam Jurzystę. Kierowca o dziwo był w stanie kontynuować jazdę.

Na kolejnym kółku do alei zameldował się Dawid Czepiela, spadając w efekcie na dziesiątą lokatę. Chwilę później w alei pojawił się również Łukasz Jasiński, a swój udział w wyścigu zakończył Grzegorz Wolanin. Kierowca HRT na wskutek uślizgu na tarce stracił panowanie nad autem i uderzył tylnym kołem o betonową ścianę.

Do końca wyścigu pozostało zaledwie kilka okrążeń. Na czele niezmiennie sytuował Krutyj, a za nim Dawid Kuszel oraz Radosław Cupał. Za tą dwójką jednak podążał Łukasz Jasiński na nowych miękkich oponach i systematycznie zbliżał się do swoich rywali. Piątą lokatę okupował Adam Jurzysta, a o szóste miejsce walczyli Rafał Cupał i Patryk Rogozik. Ostatecznie to kierowcy Ferrari udało się zdobyć lepszą pozycję. Ósmy podróżował Marcin Jędrowiak, jednak on również musiał uznać wyższość innego zawodnika - konkretnie Dawida Czepieli, który zepchnął go na ostatnią lokatę.

Przed samym finiszem wyścigu, Łukasz Jasiński wyprzedził najpierw Radosława Cupał, a na ostatnim okrążeniu w dość niespodziewany sposób wyprzedził Dawida Kuszel, objeżdżając go od zewnętrznej na jednym z szybkich zakrętów kończących drugi sektor. Dzięki temu wywalczył w ostatniej chwili drugą lokatę.

Do mety pewnie, jako pierwszy dotarł Patryk Krutyj, niezagrożony przez innych od samego początku. Wygrana przypieczętowała mistrzostwo kierowcy Mercedesa, któremu możemy gratulować bardzo równej i systematycznej formy od samego początku sezonu. Za nim znaleźli się Łukasz Jasiński, Dawid Kuszel, Radosław Cupał, Adam Jurzysta, Rafał Cupał, Patryk Rogozik, Dawid Czepiela, a stawkę zamknął Marcin Jędrowiak.

Tak więc do końca sezonu pozostały już tylko cztery wyścigi. Sprawę mistrzostwa mamy już rozstrzygniętą. Zespół Mercedesa może jednak jeszcze wyżej wzbić się w klasyfikacji konstruktorów. Interesująca może być również rywalizacja pomiędzy Łukaszem Jasińskim i Patrykiem Rogozikiem. Zawodnicy ci zawalczą o wicemistrzostwo, chociaż szanse na nie mają jeszcze Dawid Czepiela, Dawid Kuszel, Rafał Cupał czy także Adam Jurzysta. Strata tych ostatnich jest już jednak dość wysoka.




Liczba wyświetleń: 1876 (2 użytkowników)
KOMENTARZE
Brak postów
NAJBLIŻSZE SESJE
F1WyścigZakończona
GTKwalifikacjeZakończona
GTWyścigZakończona
F1KwalifikacjeZakończona
F1WyścigZakończona
SERWERY
Serwer F1
Adres:
91.237.52.91:10000
Sesja:
F1, Wyścig
Serwer wyłączony
Dołącz na serwer
Serwer F1wył
Serwer GTwył
Serwer egzaminacyjnywył
POGODA
Słonecznie
Słonecznie
Powietrze:
22 °C
Tor:
32 °C
ŚRO
Częściowe zachmurzenie
25 °C
CZW
Częściowe zachmurzenie
23 °C
PIĄ
Słonecznie
26 °C
TEAMSPEAK
Serwer TeamSpeak 3
Adres:
91.237.52.91:9987
Serwer wyłączony
Dołącz na serwer
KLASYFIKACJA
KierowcyZespoły
Seria F1
01Adrian Babiński537
02Patryk Krutyj462
03Aleksy Mainusz364
Seria GT
01Patryk Krutyj253
02Radosław Bogusz191
03Mateusz Bogusz177

Aktualności | Ogłoszenia | Pomoc | Download | Regulamin | Polityka prywatności

Kontakt:
f1onlinepl@gmail.com

Liczba odwiedzin:
41 206 894

stat4u

Korzystanie z witryny f1-online.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie, z których niektóre mogą być już zapisane w folderze przeglądarki.

Więcej informacji można znaleźć w Polityce prywatności.