Na torze Adelaide pola startowe w każdej linii umieszczone są w takiej samej odległości od linii startu, więc pomimo wygrania Pole Position przez Patryka Rogozika, startujący z 2. miejsca Sebastian Kosmala miał prawie takie same szanse na przejechanie pierwszego zakrętu na czele stawki. Kierowca SHR popełnił błąd na okrążeniu formującym i uszkodził nadwozie swojego Audi, jednak nie stanowiło to dla niego problemu i zaraz po zapaleniu się zielonych świateł Sebastian wykorzystał specyfikację toru i błyskawicznie znalazł się na pozycji lidera, którą zachował aż do mety.

Patryk Rogozik swoim tempem odstawał trochę od Sebastiana Kosmali, a także od swojego kolegi z zespołu, Patryka Krutyja. Startujący z końca stawki mistrz serii dość szybko uporał się z maruderami i już na 8. okrążeniu znalazł się w pierwszej trójce. Następnie zaczął odrabiać starty do swojego partnera zespołowego. Pod koniec wyścigu udało mu się go dogonić, ale nie starczyło okrążeń na udany manewr wyprzedzenia.

Na 3. okrążeniu doszło do jednego z kluczowych dla przebiegu rywalizacji w wyścigu incydentów. Jego sprawcą był Dawid Kuszel, który na pierwszej szykanie wzbił się w powietrze i wylądował na dachu na wyjściu z następnego zakrętu. Podczas omijania stojącej w wyjątkowo niebezpiecznym miejscu przeszkody Dawid Czepiela uderzył w BMW Rafała Cupał. Samochody Dawida Kuszel i Rafała Cupał były poważnie uszkodzone i wymagały interwencji mechaników. Obaj kierowcy w efekcie spadli na koniec stawki i przestali się liczyć w walce o najwyżej punktowane miejsca.

Grzegorz Wolanin mimo startu z odległej 11 pozycji i spadnięcia na ostatnie miejsce na pierwszym zakręcie w wyniku kolizji, znakomicie wykorzystał potencjał swojego samochodu i na 20 okrążeniu zdołał przebić się na 4. miejsce. Był on też ostatnim niezdublowanym kierowcą w tym wyścigu. Piąte miejsce zajął Mateusz Kaczyński. Za nim wyścig ukończył Tomasz Bokuniewicz. Kierowca Mild Seven przez chwilę znajdował się na wysokiej 3. pozycji, jednak utracił kilka miejsc w skutek swoich błędów, z których największym było przekroczenie prędkości w alei serwisowej, za co Tomasz otrzymał karę 10 sekundowego postoju w boksie.

Dawid Czepiela wykonał w wyścigu dwa planowane postoje w boksie, inaczej niż pozostali kierowcy czołówki. W efekcie, mimo nawiązania bezpośredniej walki z m.in. Mateuszem Kaczyńskim, ostatecznie Dawid zakończył wyścig na 7. lokacie. Za nim do mety dojechał Dawid Kuszel, a ostatnim kierowcą, którzy ukończył wyścig, był Rafał Cupał. Artur Litwin na początku również znajdował się w czołówce, ale z nieznanych powodów zatrzymał on swój samochód na około 10 sekund i spadł o kilka pozycji. Na 4 okrążenia przed metą Artur znajdował się na 6. miejscu, jednak znów zatrzymał się na poboczu, tym razem jednak zrezygnował z dalszej jazdy. Los pozostałych kierowców był bardzo podobny - każdy z nich popełnił błąd we wczesnej fazie wyścigu, spadł na koniec stawki a następnie zrezygnował z jazdy. Byli to: Marcin Jędrowiak, Krzysztof Pieczykolan i Adam Jurzysta.