Rafał Cupał podczas zebrania administracji w październiku ustalił, że najlepszym wyjściem będzie utworzenie jednej serii w miejsce DTM i PSC. Zdecydowano się na serię GT - oznacza to szeroki wybór pojazdów dla zespołów, choć jeszcze nie jest pewne które z nich będą mogły zostać wykorzystane w lidze. Nieoficjalnie wiadomo, że być może zobaczymy m. in. McLarena MP4-12C, Mercedes SLS AMG czy Audi R8 LMS.

Nowa seria oznacza, że wszystko zaczyna się od nowa - nowe zespoły, nowi szefowie, nowe samochody, nowe kontrakty i nowy terminarz. Dzisiaj jeszcze nie wiadomo ile wyścigów się odbędzie i na jakich torach, lecz pewne jest, że seria nie będzie równoległa ani z GP2, ani z F1. Przewidzianych zostało 30 miejsc dla kierowców w 15 zespołach.
Można powiedzieć, że administracja serii nie uległa większym zmianom, bowiem zarządzać nią będą te same osoby, które zajmowały się Porsche Supercup. Szefem pozostanie Maciej Paruch, a pomagać mu będą Patryk Łucków, Krzysztof Pieczykolan oraz Krzysztof Woźniak. Ten ostatni zastąpił Mateusza Kaczyńskiego i podobnie jak on, zajmował się będzie aktualnościami.

"W pierwszym sezonie mojej działalności jako szef serii zdarzyło się kilka niedociągnięć." - mówi Maciek - "Jedne były mniej, inne bardziej widoczne. Postaram się wyciągnąć z tego wnioski i poprawić w przyszłym sezonie, dla większego komfortu kierowców. Mam nadzieję, że kierowcom spodoba się ta seria i nie zostanę bezrobotny."

Już wkrótce rozpocznie się rekrutacja szefów zespołów. Kolejne informacje pojawiać się będą w komunikatach administracji na forum.