Seria
GP2 | 10 kwietnia 2014
W górach Eifel
Seria GP2 udaje się w głąb Europy, do Niemiec, aby pokonać kolejną rundę tego sezonu. Odbędzie się ona na legendarnym Nurburgringu.
Kierowcy pojadą po pętli Grand Prix Strecke, która ostateczny kształt przybrała w 2002 roku i ma nieco ponad 5 km długości. Pierwszy zakręt poprzedzony jest lekkim spadkiem w dół. Z ważnych miejsc warto wspomnieć o sekwencji zakrętów 2-3-4, które pokonywane są jeden za drugim, ostrym nawrotem po prostej za zakrętem 6, czy szykanie kończącej praktycznie okrążenie obejmującej zakręty 13 i 14.
Po kwalifikacjach na Silverstone DFP Renault straciło swój motor napędowy - Dawida Kuszel, któremu odebrano licencję. O ile w Wielkiej Brytanii pojechał tylko Sebastian Cygler to w Niemczech w zielonym bolidzie mamy zobaczyć jedną z rewelacji tego sezonu, Kamila Topczewskiego, który odszedł z Audi Sport wraz z Dawidem Nitką, który postanowił zawiesić swoją karierę wyścigową. Ostatni wyścig był powrotem do wielkiej formy Lotusa Pawła Andrzejewskiego, który wygrał na Wyspach Brytyjskich i zamierza powtórzyć ten sukces.
Prognozy na cały weekend nie są optymistyczne. Istnieje duże ryzyko, że po suchym torze kierowcy pojeżdżą tylko w czwartek podczas pierwszego treningu. Reszta sesji ma być rozgrywana w deszczu, a kwalifikacje mogą się nawet odbyć na oponach pełnych deszczowych.
To wygra na torze niedaleko Nurburgu? O tym przekonamy się już w niedzielę.