Seria
GP2 | 9 czerwca 2014
Karol Piękoś: "Liga F1 Online ma wiele atutów"
Ze względu na nieuchronny koniec sezonu, dzisiejszy wywiad jest prawdopodobnie ostatnim wywiadem z kierowcą GP2 w obecnym czempionacie. Na kilka pytań zgodził się odpowiedzieć tym razem kierowca Repsol Mercedes GP2- Karol Piękoś. Jak zawsze nie zabrakło tematów ogólnych, jak i tych bardziej szczegółowych. Zachęcam do zapoznania się z dalszą częścią newsa!
W ostatnim wyścigu zaprezentowałeś się z bardzo dobrej strony i zdobyłeś swoje pierwsze podium w serii GP2. Co było kluczem do osiągnięcia tak znakomitego wyniku?
Karol Piękoś: Długo czekałem na ten moment. Muszę przyznać, że w kilku wyścigach tego sezonu byłem blisko podium pod względem tempa, ale brakowało szczęścia. Przed kwalifikacjami w Austin nie liczyłem na dobry wynik, spodziewałem się, że uplasuje się w okolicach 15 pozycji. Dobre kwalifikacje mi bardzo pomogły. Pomimo słabej prędkości na prostej, niższej o około 10,12 km/h niż u innych, dzięki dobremu startowi i czystemu torowi mogłem uciec. Pomogła mi też bezbłędna ale i stanowcza jazda, jak musiałem wyprzedzać to wyprzedzałem i jechałem po swoje.
Przed ostatnim okrążeniem w wyścigu plasowałeś się na 2 pozycji, jednak nie udało Ci się jej dowieść do mety. Nie żałujesz trochę, że tak mało zabrakło do jeszcze większego sukcesu?
K.P: Zawsze chciałoby się być wyżej, ale pomimo tego, że straciłem 2 pozycję na ostatnim okrążeniu byłem zadowolony. O końcowej pozycji przesądziły nieco wolniejsze ostatnie kółka, gdzie z obawy o stan opon trochę zwolniłem. Łukasz zrobił co miał zrobić, zaatakował i to on znalazł się na drugim miejscu. Muszę przyznać, że nie miałem szans gdy znalazł się za mną. Różnica prędkości była duża. Nie spodziewałem się, że w tym sezonie, w tym samochodzie uda się znaleźć na podium. Zespół musi wykonać sporo pracy by poprawić osiągi, wtedy będzie więcej szans na takie sukcesy!
Nawiązując do twoich poprzednich odpowiedzi- można zauważyć, że w ostatnim czasie Twój bolid często odstaje prędkością maksymalną od konkurencji. Czym jest to spowodowane?
K.P.: Dokładnie nie wiem gdzie tkwi problem, ale wygląda na to, że przez słabo rozwiniętą aerodynamikę i pozbawiony mocy silnik. Tracimy również w zakrętach, co nie raz mogłem zauważyć. Aby konkurować na prostej z innymi zespołami muszę decydować się na mniejszy docisk, co czasem sprawia wiele problemów. Cieszy mnie fakt, że jestem w stanie konkurować z kierowcami w szybszych samochodach. Niektórzy twierdzą, że nasz samochód jest o sekundę wolniejszy na okrążeniu od najlepszych, także tym bardziej cieszą ostatnie dobre wyniki.
Jakie jest w takim razie Twoje zdanie odnośnie ulepszeń bolidu? Uważasz, że wpływają one pozytywnie na rywalizację, czy wręcz odwrotnie?
K.P.: Myślę, że ulepszenia są dobre i na pewno motywują do tego by się przykładać, bo dobre miejsca to pieniądze, a pieniądze to ulepszenia. W związku z tym wpływają pozytywnie na rywalizację i są pewnego rodzaju atrakcją, nie znam innej ligi z takim systemem. Niestety ciężko mają Ci, którzy w połowie sezonu trafią do słabego samochodu, bo wtedy nie da się nadrobić strat.
Do końca sezonu pozostał już tylko jeden wyścig, który odbędzie się w najbliższą niedzielę na torze Interlagos w Brazylii. Jakie są Twoje odczucia odnośnie tego obiektu? Celujesz w jakiś konkretny wynik, czy nastawiasz się po prostu na dobrą zabawę?
K.P.: Nie jeździłem jeszcze, ale tor Interlagos znam doskonale, osiągałem tam dobre wyniki zatem w tym miejscu czuję się pewnie. Jest to bardzo ciekawy tor, nie brakuje tu szybkich jak i wolnych zakrętów, co sprawia, że jest różnorodny. Jeżeli chodzi o cele, to ich nie mam. Fajnie będzie jak wpadną punkty, ale nastawiam się na przyjemność z jazdy i dobrą zabawę!
W związku z końcem sezonu nie mogę nie zapytać o Twoją przyszłość w lidze F1 Online. Masz już jakiś konkretny plan na starty w przyszłym sezonie?
K.P.: Planuję pozostać w lidze na kolejny sezon. Na 99% nadal będę kierowcą serii GP2, czuję się tu dobrze, mam wiele frajdy z jazdy. Nie mogę doczekać się nowych samochodów! Podobno są super! Mam nadzieję, że wszystko ułoży się tak jak chcę i będę nadal mógł czerpać radość z jazdy w tej serii. Lubię samochody GT, ale musiałbym sporo trenować by coś tam zdziałać, mam mały staż w tego rodzaju samochodach. W F1 przejechałem ponad 100 Grand Prix także teraz chcę próbować czegoś innego. Na chwilę obecną GP2 to naturalnie najlepszy wybór.
Jak zatem będzie przedstawiała się Twoja przynależność zespołowa na przyszły sezon? Będziesz poszukiwał nowego pracodawcy, czy zostaniesz w obecnym teamie?
K.P.: Są pewne plany i jak na razie nie będę ich ujawniał. Zobaczymy jak ułożą się pewne sprawy, wtedy będziemy mieli jaśniejszy obraz sytuacji, co ułatwi podjąć dobrą decyzję.
Posiadasz spore doświadczenie w sim-racingu, ścigałeś się z wieloma zawodnikami w różnych ligach. Jak z perspektywy posiadanego doświadczenia oceniasz poziom kierowców serii GP2 w lidze F1 Online?
K.P.: Wydaje mi się, że w poprzednim sezonie poziom był nieco wyższy jak teraz, jednak obecnie też jest on na niezłym poziomie. Ograniczony setup powoduje, że różnice są mniejsze, a co za tym idzie jest ciaśniej. By być konkurencyjnym trzeba jednak pokonać kilkadziesiąt kółek, zatem nie jest tak, że ktoś z marszu wbija i wygrywa. Wielu kierowców prezentuje podobny poziom, co sprzyja zaciętej walce. Największym atutem jest spora liczba kierowców na wyścigach. Administracja powinna pomyśleć o jakiejś transmisji wyścigów serii GP2, bo to świetne widowisko na dobrym poziomie.
W ostatnim czasie upadło wiele lig opartych na grze rFactor, a liczba aktywnych zawodników ciągle spada. Tymczasem liga F1 Online nadal cieszy się sporym zainteresowaniem. Co według Ciebie ma największy wpływ na tą sytuację?
K.P.: Jeździłem w kilku ligach, generalnie jak gdzieś byłem kierowcą to przez długi czas. Wszędzie gdzie ligi się sypały pojawiał się ten sam problem: znudzenie ściganiem, brak pasji. Tutaj widać, że administracji zależy na lidze i realizują wszystko tak jak chcą. Wydaje mi się, że chłopakom po prostu się chcę i robią to z pasją. Dodatkowo np. w GP2 jazda sprawia wiele frajdy. Brakuje lig opartych o mody GP2. Kolejnym atutem jest cała organizacja, są szefowie, oni pracują nad tym, by miał kto się ścigać. Administracja nie musi upominać każdego z osobna by jeździł. Na koniec powiem, że są tu świetni kierowcy, którzy mają możliwości i chęci do jazdy, co podnosi poprzeczkę.
Na czym powinna więc się skupić administracja główna, aby jeszcze zwiększyć renomę ligi i ją ulepszyć?
K.P.: W tej kwestii jest problem, bo zainteresowanie sim-racingiem spada. Jeżeli Robert wróciłby do F1, to nie trzeba by było reklamy. Liga F1 Online ma wiele atutów, admini powinni pokazywać, że nie brakuje tu kierowców, jest dobry poziom i świetny system organizacji. Wiele więcej się nie da zrobić, to ograniczona profesja, gdzie nie da się wejść na serwer i od razu być najlepszym. Stety/niestety, wyścigi wymagają sporo zaangażowania zatem to elitarny, a nie masowy sport.
Wróćmy jeszcze na chwilę do serii GP2. Losy mistrzostwa w klasyfikacji generalnej kierowców, zgodnie z przewidywaniami, zostaną całkowicie rozstrzygnięte dopiero w ostatnim wyścigu. Przed nim Sebastian Cygler ma 22 punkty przewagi nad drugim Pawłem Andrzejewskim. Uważasz, że sprawa mistrzostwa jest już kwestią rozstrzygnięta, czy dajesz jeszcze jakieś szanse Pawłowi na końcowy triumf?
K.P.: Dopóki są szanse choćby matematyczne, to nikt nie może być niczego pewien. Paweł miał słaby ostatni wyścig, co spowodowało, że Sebastian nieco mu odskoczył. Wiemy jakie są wyścigi, wystarczy głupia kolizja czy też jakiś błąd i straty są spore. Zarówno Paweł, jak i Sebastian to szybcy kierowcy, którzy nie odpuszczają, zatem walka będzie trwała do ostatniego okrążenia na Interlagos. Do momentu pojawienia się szachownicy mają równe szanse na sięgnięcie po tytuł mistrza.
Na koniec zdradź nam, jak przedstawiają się Twoje typy odnośnie najlepszej trójki niedzielnego wyścigu?
K.P.: Zadałeś mi trudne pytanie! Hmmm, GP2 często jest nieprzewidywalna, ale jak już tak nalegasz to obstawię! Wygra Łukasz Czerwiński, drugi będzie Aleksy Mainusz, zaś trzeci Dawid Kuszel!
Dziękuję za poświęcony czas i życzę powodzenia w najbliższym wyścigu!
K.P.: Dla Ciebie zawsze znajdę trochę czasu! Dziękuje!