Tym razem kierowcy odwiedzą tor Interlagos w Brazylii. Nazwa to pochodna faktu, iż tor powstał pomiędzy dwoma jeziorami (Inter lagos). Gdy ulubieniec brazylijczyków - Pace zginął tragicznie w wypadku samolotowym, tor zyskał drugą nazwę - Autodromo Jose Carlos Pace. Jego długość wynosi 4,309 km. Wyboisty brazylijski tor wymaga od inżynierów osiągnięcia kompromisu pomiędzy dobrym prowadzeniem samochodu w zakrętach i prędkością na końcu długiej prostej. Wyższa prędkość przed strefą hamowania pozwala przeprowadzić skuteczny atak przed pierwszą sekwencją zakrętów, zwaną Senna S. W tym sezonie wyścig w Brazylii kończy składający się z dwunastu rund sezon.

To już w ten weekend rozstrzygnie się sprawa mistrzostwa - zarówno w klasyfikacji kierowców, jak i konstruktorów. Największe szanse na zwycięstwo ma Sebastian Cygler z zespołu DFP Renault, który potrzebuje zaledwie trzech punktów do ostatecznego tryumfu. Jeżeli któryś z kierowców zespołu DFP Renault zdobędzie pięć oczek, to właśnie ten zespół będzie pewien mistrzostwa w klasyfikacji konstruktorów.

Nie tylko sprawa mistrzostwa nie została jeszcze rozwiązana. Paweł Andrzejewski może nie tylko przegrać z Sebastianem Cygler, ale również utracić drugie miejsce na rzecz Łukasza Czerwińskiego. Ostateczna klasyfikacja może znacząco różnić się od tej, jaka prezentuje się w tym momencie. Wszystkiego dowiemy się już w niedzielę, a wszystkim kierowcom życzymy powodzenie i udanego zakończenia sezonu.