Wyścig odbył się przy bezchmurnym niebie, a temperatury w stosunku do początku weekendu były o wiele wyższe. Start był jak zawsze chaotyczny, jednak czołówka przetrwała i utrzymała swoje pozycje. Pomimo tego mieliśmy kilku pechowców. Mikołaj Pałka z SFM zaliczył falstart, natomiast kierowcę HRT - Macieja Parucha staranował Łukasz Czerwiński z Lotosa. Cała trójka całkowicie odpadła z walki o jakiekolwiek punkty, a Łukasz odpadł od razu z wyścigu.

Z przodu natomiast robiło się gorąco. Aleksy Mainusz i Łukasz Jasiński bardzo mocno naciskali zdobywcę PP i zanosiło się na ciekawą walkę. Tuż za nimi jechał spokojnie Rafał Szostak, czekając na błędy zawodników z przodu, natomiast Jakub Szczypta, który przebił się na 5. pozycję nie był w stanie utrzymać tempa liderów i niedługo odpadł z walki o podium.
Z tyłu natomiast szalał Mateusz Kulesza (ART), który startował z końca stawki, jednak bardzo szybko wbił się do punktowanej dziesiątki.

Pomimo wszelkich starań zawodników DFP, liderem wciąż był Paweł. Zespół postanowił wcześniej ściągnąć Jasińskiego do alei serwisowej, jednak to też nie pomogło. Tymczasem dramat przeżył Szostak, który po kuriozalnej "potyczce" z Andrzejewskim, zaliczył bardzo długi postój i w walce o wygraną pozostało już tylko trzech kierowców.

Niespodziewanie po zjeździe liderów został Kamil Podmokły z Oak, jednak późna wizyta opłaciła się, gdyż nowy zawodnik w stawce awansował na P5. Z tyłu także z powodzeniem jechał Mateusz Żarski z Petronasa, natomiast Rafał Szostak zanotował potężny zjazd w dół, wypadając z punktowanej pozycji.

Końcówka wyścigu robiła się gorąca. Jasiński ciągle atakował Andrzejewskiego, jednak na metę wjechał za nim o .... 0.07 sek.! Ostatecznie po werdyktach sędziów, popularny Pablos otrzymał dyskwalifikację, za "nieprzepisową obronę pozycji". Dzięki takim rozstrzygnięciom zespół DFP ustrzelił dublet, a podium na osłodę dla Lotusa uzupełnił ich drugi kierowca - Jakub Szczypta.

Sensacyjnie na 4. pozycji dojechał Kamil Podmokły, a dzięki karom na P5 dojechał Mateusz Kulesza, który pomimo startu z dalekiej pozycji udowodnił, że wyprzedzanie w GP2 to wciąż chleb powszedni. Nieco stratny po karach był Mateusz Żarski, jednak 6. lokata to wciąż bardzo dobre punkty. Top 10 uzupełnili Adrian Homoncik z Estrelli, pechowiec Rafał Szostak, Patryk Łucków z Hoonnigana i Jakub Kłos z Repsola.

Po tym wyścigu doszło do zmiany na prowadzeniu w klasyfkacji kierowców. Łukasz Jasiński jest nowym liderem, a DFP po katastrofalnym początku jest postrachem dla reszty stawki. Czy w Monako również dojdzie do zwycięstwa Jasiny? Tego dowiemy się już niedługo, a na 5. rundę GP2 sezonu II 2014 już teraz zapraszamy!

Kary - Wyścig:

Bartłomiej Nowak:
+1 PK za 10.5 (10.3)
brak kary za 16.5 w 32:24 - zbyt daleko od zawodnika dublującego

Jakub Kłos:
+5 sek. za 14.4 w 8:20
+4 PK za 14.4 w 8:20
+5 sek 16.2 w 8:21
+4 PK za 16.2 w 8:21
+1 PK za 10.5 (10.3)

Mateusz Żarski:
+10 sek. za 13.3a w 30:47
+8 PK za 13.3a w 30:47

Patryk Łucków:
+10 sek. za 13.3a w 22:33
+8 PK za 13.3a w 22:33

Paweł Andrzejewski:
+40 sek. za 16.1 w 14:26, 15:43, 17:00, 18:16, 21:06, 21:36, 22:22, 26:07
+32 PK za 16.1 w 14:26, 15:43, 17:00, 18:16, 21:06, 21:36, 22:22, 26:07
+10 sek za 16.7 w 36:00
+8 PK za 16.7 w 36:00
brak kary za 16.1 w 3:25, 4:42, 4:57, 5:58, 7:16, 9:50, 10:05, 11:06, 11:23, 12:23, 13:40, 14:56, 16:12, 16:28, 17:00, 20:21, 20:34, 21:52, 22:51, 23:07, 26:37, 32:53, 33:09 - brak przekroczenia punktu 16.1
brak kary za 16.7 w 18:34 - brak przekroczenia punktu 16.7
DQ za 17.4c

Łukasz Czerwiński:
+30 sek. za 13.3c w 3:25
+24 PK za 13.3c w 3:25

Łukasz Doliński:
+10 sek. za 16.5 w 32:24
+8 PK za 16.5 w 32:24

Hubert Szolc:
+1 PK za 10.5 (10.3)

Krzysztof Woźniak:
+1 PK za 10.5 (10.3)

Mikołaj Pałka:
+1 PK za 10.5 (10.3)

Rafał Szostak:
+1 PK za 10.5 (10.3)

Maciej Paruch:
+1 PK za 10.5 (10.3)

Karol Piękoś:
+2 PK za 10.5 (10.3)

Mateusz Kulesza:
+2 PK za 10.5 (10.3)