Seria
F1 | 16 października 2014
Lider klasyfikacji znów wygrywa!
Sebastian Kosmala przez niemal cały wyścig prowadził i jako pierwszy minął linię mety. Drugie miejsce zajął Patryk Krutyj, a trzecie jego zespołowy kolega, Dawid Kuszel.
Po wygranych kwalifikacjach lider mistrzostw w sezonie II 2014 był najlepszy także na dystansie 39 okrążeń toru zbudowanego na ulicach księstwa Monako. Od samego początku kierowca BMW prezentował bardzo dobre, równe tempo. Prowadzenie oddał w sumie tylko na dwa okrążenia, kiedy to dwukrotnie zjeżdżał do boksów - na okrążeniach 15 i 30. Patryk Krutyj natomiast po starcie stracił swoją pozycję na rzecz Adama Jurzysty. Taki stan rzeczy utrzymał się aż do 14. okrążenia, kiedy reprezentant BMW Sauber zjechał do boksów i wrócił na tor jako piąty. Patryk zjechał na tym samym kółku i po pitstopie zajmował 6. miejsce. Szanse na dobry wynik Adam pogrzebał cztery okrążenia później, kiedy to w trzecim sektorze zbyt szybko skręcił do szykany i zahaczył o bandę, tracąc przedni spoiler.
Choć Dawid Kuszel dostał karę za incydent w pierwszym zakręcie, gdzie stuknął w bolid Macieja Młynka, w wyniku czego Red Bull obrócił się, wypadł w strefę wyjazdową i stracił kilka pozycji, utrzymał miejsce na podium. Jednym z ważniejszych momentów był dla niego pojedynek z Radosławem Cupał. Kierowca Ferrari zjechał do boksów już na 13. okrążeniu, a Dawid wykonał jeszcze trzy szybkie okrążenia, dzięki czemu po swoim pitstopie znalazł się przed rywalem i zajmował 4. miejsce. Na prowizoryczne podium wskoczył po błędzie Adama Jurzysty i nie oddał tej pozycji już do samego końca rywalizacji.
Wspomniany już Radosław dał się wyprzedzić jeszcze Dawidowi Czepieli, a stało się to pod koniec 20. okrążenia. Kierowcę Ferrari w ostatnim zakręcie przyblokował Błażej Młynek, natomiast Dawid na centymetry wyminął bolid Force India i jednocześnie wyprzedził kierowcę Ferrari. Na szóstym miejscu wyścig zakończył Maciej Młynek. Choć lepsze tempo od niego mieli tylko kierowcy McLarena i BMW, to jednak straty z pierwszego okrążenia okazały się nie być takie łatwe do odrobienia - tym bardziej że na siódmym okrążeniu obrócił swój bolid w zakręcie nr 4.
Siódme miejsce ostatecznie zajął Adam Jurzysta, wykręcając najlepszy czas pojedynczego okrążenia. Ósme miejsce zajął Cezary Kołcz, prezentując czystą jazdę i równe tempo, dziewiąty był Rafał Cupał, a dziesiątkę uzupełnił Łukasz Dams. Ostatnim, który dojechał do mety był Błażej Młynek, ale jego strata wyniosła już sześć okrążeń, a jedenasta pozycja i tak nie pozwoliłaby na zdobycie punktów.
Kary po wyścigu:
Błażej Młynek:
+20 sek. za 13.3b w 3:00
+16 PK za 13.3b w 3:00
+10 sek. za 16.7 w 16:50
+8 PK za 16.7 w 16:50
+5 sek. za 15.2 w 46:49
+2 PK za 15.2 w 46:49
Dawid Kuszel:
+10 sek. za 13.3a w 2:59
+8 PK za 13.3a w 2:59