FacebookYouTubeTwitchCupSell
WIADOMOŚĆ
6 marca 2015
Rusza europejska część sezonu
Sezon nabiera tempa. Wszystkie serie w F1 Online po trzech pierwszych rundach przenoszą się do Europy. Pierwszą areną zmagań na starym kontynencie będzie tor Imola we Włoszech.
Pełna nazwa toru brzmi Autodromo Enzo e Dino Ferrari, jednak często nazywany jest Imolą, bowiem tak nazywa się miejscowość nieopodal obiektu. W latach 1981 - 2006 odbywały się tu wyścigi o Grand Prix San Marino Formuły 1, natomiast w 1980 roku rozegrano tu Grand Prix Włoch. W 1994 roku właśnie na tym torze miał miejsce "czarny weekend" - już w piątek doszło do groźnego wypadku Rubensa Barrichello, w sobotę podczas kwalifikacji zginął Roland Ratzenberger, natomiast podczas wyścigu już na starcie zdarzył się wypadek, w którym jedno z kół z samochodów wystrzeliło w powietrze, a następnie zraniło dziewięciu kibiców. Po neutralizacji Ayrton Senna wypadł w zakręcie Tamburello i ze sporą prędkością uderzył w betonowy mur. Jak do tej pory jest to ostatni śmiertelny wypadek kierowcy podczas wyścigu F1. Tragiczny w skutkach weekend zmusił włodarzy toru do przebudowy. Szybkie zakręty Tamburello i Villeneuve zmieniono w szykany i przebudowano Variante Bassa.

Przenosimy się do ligowych realiów. Tor Imola zaledwie trzykrotnie gościł ligową F1, dwukrotnie GP2, zaś po raz pierwszy pojawią się na nim kierowcy serii GT. Nie dość że jest to pierwszy tor na terenie Europy w kalendarzu tego sezonu, jest to też pierwszy tor w sezonie 2015, na którym kierowcy będą poruszać się w kierunku przeciwnym do wskazówek zegara.

Po pokonaniu prostej startowej przejeżdżamy z wciąż wciśniętym pedałem przepustnicy przez delikatny lewy łuk, który prowadzi nas do szykany Tamburello (dawniej szybki lewy zakręt) lewo-prawo i bardzo krótki odcinek prostej, po nim następuje łagodny lewy zakręt, gdzie kierowcy nie odejmują gazu. Łatwo dopuścić się tam ścięcia toru. Kończymy pierwszy sektor. Druga część toru rozpoczyna się od szykany Villeneuve lewo-prawo z szybkim wejściem i hamowaniem do drugiego, prawego wierzchołka. Następnie czeka nas lewy nawrót i jazda pod górę. Lekki skręt kierownicą w prawo przed zakrętem nr 8, krótkie hamowanie i jak najszybszy przejazd przez ten trudny lewy zakręt. Na wyjściu zjeżdżamy w dół, kolejny szybki prawy zakręt, po którym natychmiast następuje mocniejszy prawy. Do końca drugiego sektora zostaje już tylko wjazd pod górę na prostej. Prowadzi ona do ciasnej szykany prawo-lewo (Variante Alta), w tym miejscu kierowcy z pewnością będą starali się jak najgłębiej przyciąć tarki, jednocześnie nie opuszczając obrębu toru. Potem następuje zjazd w dół, ponownie delikatny skręt w prawo i mocne hamowanie do lewego zakrętu nr 14. Ważne jest by nie popełnić tam błędu, bowiem niemal natychmiast następuje kolejny skręt w lewo i kilka sekund jazdy z wciśniętym pedałem gazu. Do końca okrążenia pozostaje tylko prawy łuk i szykana lewo-prawo. Już na początku prostej startowej kierowcy przecinają linię mety, więc słabsze wyjście nie powinno znacząco pogorszyć czasu, jednak bardziej będzie "oddziaływać" już na rezultat następnego okrążenia.

W serii F1 mamy trzy wyścigi i trzech różnych zwycięzców. A są nimi Sebastian Kosmala (Jaguar), Adam Jurzysta (Sauber) i Patryk Rogozik (McLaren). Ten ostatni jest też liderem klasyfikacji kierowców, po tym jak zajmował 2. miejsce w Australii, 3. w Malezji i wygrał w Bahrajnie. Jest też jedynym kierowcą, który we wszystkich trzech rundach stawał na podium. Nic dziwnego że jest stawiany w roli faworyta również na Imoli, mimo że jeszcze przed sezonem bukmacherzy nie byli do końca przekonani co do jego formy. "Zawodzi" Patryk Krutyj, chociaż chyba jednak ciężko mówić o zawodzie, bo przecież czterokrotny mistrz F1 jest wiceliderem klasyfikacji i dwukrotnie był na podium. Pozostali kierowcy, którzy gościli na podium, byli tam jak na razie tylko raz - Aleksander Brzozowski, Sebastian Kosmala, Adam Jurzysta oraz Maciej Młynek. Cała szóstka na pewno będzie liczyć się w walce o najwyższe lokaty na torze Imola. O swoje pierwsze podium w sezonie na pewno będą chcieli powalczyć Radosław Cupał (5. miejsce w klasyfikacji, najwyżej wśród kierowców bez podium), Dawid Kuszel (8. miejsce) czy Dawid Czepiela (11. miejsce), który nie ma szczęścia w tym sezonie. Warto jednak wspomnieć że w ostatniej edycji tego wyścigu, w poprzednim sezonie, obecny kierowca McLarena (wówczas Hondy) był trzeci, a 8 sekund za nim linię mety przejechali wspomniani już Dawid Kuszel i Radosław Cupał. Wyniki świadczą więc na ich korzyść, choć nie dają żadnej przewagi, no może poza odrobinę większą pewnością siebie.

Tymczasem po dwóch zwycięstwach w GP2 Paweł Andrzejewski nie pojawił się na kwalifikacjach i w Bahrajnie startował z końca stawki. Co prawda pogoń zakończyła się na 8. miejscu, co dało tylko 3 punkty, ale wyrpracowana wcześniej przewaga oraz korzystne dla Pawła wyniki wyścigu pozwoliły obronić prowadzenie w generalce. Sytuację wykorzystał debiutant, Piotr Gałkowski, który po świetnych kwalifikacjach, które wygrał, przełożył to na wyścig i zgarnął 15 punktów. Dzięki dobremu wynikowi Marcel Pawiński awansował na pozycję wicelidera klasyfikacji, ale ma tyle samo punktów co trzeci Cezary Kołcz i czwarty Dawid Płonka. Co ciekawe, Cezary i Marcel mają dokładnie taki sam bilans wyników - jedno drugie miejsce, jedno czwarte i jedno piąte (wobec dwóch trzecich i jednego piątego miejsca u Dawida). Oprócz nich do walki o czołowe lokaty oraz zwycięstwo włączy się też drugi kierowca DFP, Aleksy Mainusz, oraz drugi kierowca Lotos Team, Jacek Hamburg, który dość pechowo zaczyna ten sezon, przez co jest dopiero 9. w klasyfikacji.

Jeszcze jakiś czas temu w serii GT mówiono że faworyt jest tylko jeden - Mateusz Bogusz. I choć wygrał on pierwszy wyścig, dwa następne wygrał Patryk Krutyj. Co prawda pomogły trochę okoliczności, ale szczęście to nieodłączny element ścigania. Jakby nie było, Patryk jest bliżej Mateusza w tym sezonie. Widać też to po klasyfikacji generalnej - Patryk i Mateusz znacząco uciekli reszcie stawki (20 punktów przewagi po trzech wyścigach). Miejmy więc nadzieję na ciekawą walkę tego duetu na torze Imola, oczywiście chodzi o walkę o zwycięstwo. Być może Sebastianowi Kosmali uda się do tego wmieszać, a jeśli nie to z pewnością jest faworytem do najniższego stopnia podium. W tym drugim celu przeszkodzić mogą mu Radosław Cupał, który po pechu na Albert Park odnotował dwa świetne wyniki (4. i 2. miejsce) i jest trzeci w klasyfikacji, Jacek Hamburg, któremu zabrakło szczęścia w pierwszym wyścigu i w Bahrajnie, a może też w końcu zaskoczy Radosław Bogusz, bowiem początek sezonu w jego wykonaniu póki co nie jest najlepszy (dwa razy 10. i raz 7. miejsce).

Zwycięzcy wyścigów na torze Imola w F1 Online:

F1
II 2014 - Sebastian Kosmala (BMW Sauber)
II 2011 - Dominik Glinka (Williams)
II 2010 - Mateusz Fułek (Toro Rosso)

GP2
2013 - Maciej Młynek (Verva Racing)
II 2011 - Cezary Kołcz (Arden)

O ile w piątek i w sobotę jest nieduża szansa na deszcz, według naszych meteorologów w ten weekend nie doczekamy się pierwszego deszczowego wyścigu w sezonie. Zmagania kierowców obserwować będzie jasno świecące słońce, a temperatura powietrza wyniesie 24 stopnie Celsjusza. Początek pierwszej europejskiej rundy w sezonie I 2015 już w piątek (6 marca) o godzinie 18:00 (GT) i 20:00 (F1, GP2).
Liczba wyświetleń: 1320 (27 użytkowników)
KOMENTARZE
Brak postów
NAJBLIŻSZE SESJE
F1WyścigZakończona
GTKwalifikacjeZakończona
GTWyścigZakończona
F1KwalifikacjeZakończona
F1WyścigZakończona
SERWERY
Serwer F1
Adres:
91.237.52.91:10000
Sesja:
F1, Wyścig
Serwer wyłączony
Dołącz na serwer
Serwer F1wył
Serwer GTwył
Serwer egzaminacyjnywył
POGODA
Deszcz
Deszcz
Powietrze:
15 °C
Tor:
15 °C
PON
Deszcz
16 °C
WTO
Deszcz
22 °C
ŚRO
Zachmurzenie
22 °C
TEAMSPEAK
Serwer TeamSpeak 3
Adres:
91.237.52.91:9987
Serwer wyłączony
Dołącz na serwer
KLASYFIKACJA
KierowcyZespoły
Seria F1
01Adrian Babiński537
02Patryk Krutyj462
03Aleksy Mainusz364
Seria GT
01Patryk Krutyj253
02Radosław Bogusz191
03Mateusz Bogusz177

Aktualności | Ogłoszenia | Pomoc | Download | Regulamin | Polityka prywatności

Kontakt:
f1onlinepl@gmail.com

Liczba odwiedzin:
41 230 548

stat4u

Korzystanie z witryny f1-online.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie, z których niektóre mogą być już zapisane w folderze przeglądarki.

Więcej informacji można znaleźć w Polityce prywatności.