FacebookYouTubeTwitchCupSell
WIADOMOŚĆ
Seria GT | 27 marca 2015
Jacek Hamburg wygrywa w Hiszpanii, po raz pierwszy w karierze!
Mateusz Bogusz (FSP GT) spokojnie prowadził przez cały wyścig, ale zwycięzcą jest ten, który przekracza linię mety jako pierwszy. To uczynił Jacek Hamburg (Barwell) wygrywając pierwszy wyścig w karierze, wyprzedzając dwukrotnego mistrza ligi w ostatnim zakręcie! Trzecie miejsce dla lidera serii - Patryka Krutyj (LOTOS GT).
Tego, co stało się na torze Circuit de Catalunya nie spodziewał się nikt. Pod sam koniec rozgrzewki i oczekiwania na start wyścigu rozpadał się deszcz. Żaden z kierowców nie miał przejechanych żadnych okrążeń na mokrym torze, co spowodowało, że wyścig będzie bardzo loteryjny.

Na starcie zabrakło obydwu kierowców Polish Tigers - Aleksego Mainusza i Mateuszę Kuleszę, którzy na mokrym torze nie ustrzegli się błędów i rozbijając swoje samochody, zmuszeni byli wystartowali z boksów. Maciej Paruch popełnił błąd i wbił bieg wsteczny, na szczęście startujący z końca stawki Maciej Młynek zdołał ominąć kierowcę Porsche. Drugi kierowców Porsche - Marek Prędkiewicz, również startujący z końca, zaliczył spina na pierwszym zakręcie. Z przodu natomiast spokój. Mateusz Bogusz utrzymał pierwszą pozycję. Jacek Hamburg awansował na drugą pozycję, spychając na trzecią Patryka Krutyj. Na czwartą i piątą pozycję awansowali kierowcy Łady - Łukasz Jasiński i Radosław Cupał. Szósty był Sebastian Kosmala, który szybko zaliczył spina w piątym zakręcie i stracił pozycję na rzecz - Radosława Bogusza, Mateusza Dąbrowskiego. Kierowca WSL, a także Adam Jurzysta uderzyli Kosmalę. Dzięki temu Marcel Grudziński wyprzedził Jurzystę i awansował na 9. pozycję.

Po trzecim okrążeniu w boksach zjawił się Patryk Krutyj. Okazało się, że kierowca LOTOS GT popełnił lekki falstart i otrzymał za to karę przejazdu przez boksy. Wyjechał on na 11. pozycji za Mateuszem Ziubińskim. W międzyczasie Radosław Bogusz wyprzedził swojego imiennika z rodziny Cupałów, awansując na 4. pozycję. Chwilę później Bogusz popełnił jednak błąd i stracił pozycję na rzecz Cupała, a także na rzecz Mateusza Dąbrowksiego. Okrążenie później Bogusz chciał się wsunąć pod łokieć Dąbrowskiego, co spowodowało uślizg kierowcy FSP GT i spin kierowcy WSL. Dąbrowski spadł aż na 14. pozycję. Czołowa dwójka - zaczęła wyraźnie odjeżdżać pozostałym kierowcom. Także dwójka kierowców Łady na pozycji 3-4 jechała spokojny wyścig. Z tyłu Patryk Krutyj zaczął odrabiać straty, wyprzedzając Mateusza Ziubińskiego. Chwilę później kierowca WSL stracił pozycję na rzecz Macieja Młynka, który popisał się świetnym manewrem wyprzedzania po zewnętrznej zakrętu numer 2. Kierowca Barwell zastępujący swojego brata Błażeja, zdołał awansować z końca stawki na 10. pozycję już po pięciu okrążeniach. Tuż przed nim Patryk Krutyj wyprzedził Marcela Grudzińskiego, który trochę wcześniej popełnił błąd, dzięki temu kierowca LOTOS GT nie musiał się zbytnio napracować. W tym wyscigu wyjątkowo nie było zbyt dużo akcji na torze. Goniący Patryk Krutyj i Maciej Młynek to jedyne akcenty walki pierwszych okrążeń w pierwszej dziesiątce. Dalej także nie było zbyt ciekawie. Jedynie Dawid Czepiela z Maciejem Cabałą walczyli bezpośrednio o 13. pozycję.

Wracając do czołówki Patryk Krutyj zdołał ładnym manewrem wyprzedzania w pierwszym zakręcie ósmego okrążenia wyprzedzić Adama Jurzystę. Pół okrążenia dalej kierowca LOTOS GT dogonił swojego kolegę zespołowego - Sebastiana Kosmalę, który widząc, że Krutyj jest wyraźnie szybszy, po prostu przepuścił go. W międzyczasie z wyścigu odpadł z powodu problemów technicznych jadący na 12. pozycji Mateusz Kaczyński. Czołowa dwójka M. Bogusz - Hamburg ciągle jechała bardzo równym tempem, a kierowca FSP GT nie umiał zbudować przewagi większej niż 2,5 sekundy. Ostra walka Czepieli i Cabały doprowadziła do kolizji między nimi, ale obaj poza lekką stratą czasową nie doznali większych strat. Tempo Patryka Krutyj pozwoliło mu wyprzedzić także Radosława Bogusza, jednak w tym przypadku kierowca LOTOS GT musiał się trochę napracować.

Główne rozstrzygnięcia wyścigu odbyły się więc w pit-stopach. Zdecydowanie przegrani po pit-stopach byli Łukasz Jasiński i Radosław Cupał, który zjechali jako pierwsi na 20. okrążeniu. W dodatku stratedzy Gazprom Łady nie przewidzieli, że różnica między nimi może być na tyle niewielka, aby Jasiński zablokował Cupała w boksach. W boksach z czołówki zawitali także Maciej Młynek (24. okrążenie), Dawid Czepiela (28.), a także Sebastian Kosmala i Adam Jurzysta (obaj 29.). Czołowa piątka - M. Bogusz, Hamburg, Krutyj, R. Bogusz, Ziubiński nie miała zamiaru zjechać na dolanie paliwa ani zmianę opon.

Na ostatnich okrążeniach tempo czołowej dwójki wyraźnie spadło, aczkolwiek obaj jechali porównywalnym tempem. Mateusz Bogusz utrzymywał bezpieczną, sekundową przewagę nad Jackiem Hamburgiem i zanosiło się na to, że kierowca FSP GT wróci na najwyższy stopień podium. Jednak na 31. okrążeniu Hamburg pojechał o 0.4 sekundy i był już bardzo blisko dwukrotnego mistrza serii. Pół okrążenia później kierowca Barwella był już na tylnym zderzaku Nissana prowadzonego przez Bogusza, jednak nie umiał znaleźć dogodnego miejsca do ataku. Próba rozpaczy miała miejsce w zakręcie La Caixa, ale Bogusz z zimną krwią odparł atak. Kiedy wszyscy już byli pewni, że Bogusz wygra, Hamburg lepiej wyszedł z przedostatniego zakrętu przez co w ostatnim zrównał się i wyprzedził Mateusza Bogusza.

Dzięki temu kierowca Barwell wygrał pierwszy wyścig w swojej karierze w serii GT. Mateusz Bogusz finiszował ostatecznie o 0.136 za nim. Trzeci był Patryk Krutyj, ze stratą już 13.5 sekundy. Na czwartym miejscu finiszował Radosław Bogusz, dla którego to najlepszy występ w sezonie. Piątkę uzupełnił Mateusz Ziubiński, który również dzięki temu finiszował najwyżej w sezonie. Punktowaną piętnastkę uzupełnili - Sebastian Kosmala, Maciej Młynek, Adam Jurzysta, Dawid Czepiela, Łukasz Jasiński, Radosław Cupał, Marcel Grudziński, Oskar Adamczak, Aleksy Mainusz i Mateusz Kulesza. Ostatnia trójka, a także Marek Prędkiewicz, Dominik Lewiński i Patryk Gerber byli zdublowani. Na ostatniej, dziewiętnastej pozycji dojechał kierowca Porsche - Maciej Paruch, który stracił 3 okrążenia.

W klasyfikacji kierowców bez większych zmian - Patryk Krutyj ma nadal 24 punkty przewagi nad Mateuszem Boguszem i już 41 nad Dawidem Czepielą. Jacek Hamburg jest szósty i ma na razie 38 punktów. Przed nim znajdują się jeszcze Łukasz Jasiński (46) i Sebastian Kosmala (40).

W klasyfikacji konstruktorów również status quo - prowadzi LOTOS GT mając 29 punktów przewagi nad FSP GT, trzeci Red Bull traci już 50 punktów, ale ma 1 punkt przewagi nad czwartym zespołem - Gazprom Lada. Piąty jest Barwell, ale strata nawet do podium jest duża.


Wypowiedzi po wyścigu:
Jacek Hamburg (P1): "Wreszcie kolejny bezproblemowy wyścig, następny po Adelajdzie. Zaprocentowała sobotnia praca nad setem na mokrą nawierzchnię, z którego od razu skorzystałem. Myślałem, że nie będzie szans utrzymywać tempa czołówki i takich zawodników jak panowie Bogusz czy Krutyj, ale udało się i jestem zadowolony. Niełatwo jechało się za Mateuszem bo strugi wody skutecznie utrudniały jazdę w bliższej odległości niż 1,5 sek za zawodnikiem poprzedzającym. Często dohamowanie do T1 robiłem dużo za wcześnie bo kompletnie nie widziałem co się działo przede mną a nie chciałem za bardzo uciekać też z linii jazdy. Pod koniec wyścigu miałem wrażenie, że miałem lepiej zachowane opony niż Mateusz bo zacząłem go doganiać w zakrętach. On uciekał na prostych. Mogłem zaatakować już 2 okrążenia przed metą ale bałem się, że jadąc na 1 miejscu popełnię błąd pod presją kierowcy z tyłu co czasem się zdarzało. Wyczekałem do ostatniej chwili i się opłaciło. Gratuluję wszystkim, którzy ukończyli ten trudny, deszczowy wyścig. Wreszcie się udało <hura> "

Mateusz Ziubiński (P5): "Warunki deszczowe mocno zaskoczyły chyba wszystkich. W przeciwieństwie do sporej liczby wymiataczy, my nie pracowaliśmy nad ustawieniami na mokrą nawierzchnię, dlatego po prostu zmieniliśmy opony. Przyjąłem defensywną taktykę, nie jechałem ryzykownie. Miałem trochę pecha, gdyż na początku w kilku zakrętach kierowcy praktycznie się zatrzymywali i musiałem unikać kontaktu z nimi, na czym korzystali Ci za mną. Szkoda bardzo Dąbra, który najpierw dostał strzała, a potem przez awarię skrzyni stracił silnik. Ja jechałem spokojnie, miałem spore problemy za obieranie punktów hamowań jadąc w strudze wody za Maćkiem Młynkiem. Moi stratedzy sugerowali zjazd po nowe opony, jednak wiedząc, iż wystarczy mi paliwa do mety, postanowiłem spróbować dojechać do mety bez postoju. Okazało się, że sporo na tym zyskałem, gdyż udało się dzięki przeskoczyć obu kierowców Łady, Maćka Młynka, Adama Jurzystę, a nawet Sebastiana Kosmalę. Lotus wrócił na tor w samej końcówce tuż przede mną, ale przestrzelił trochę dohamowanie do T5. Nie sądziłem, że z moim tempem na całkowicie zużytych oponach będę w stanie obronić się przed nim, ale udało się i dojechałem do mety na 5 miejscu. To świetny wynik dla mnie, ponieważ nie czułem się zbyt mocno na tym obiekcie. Znów wielka szkoda, że kończy tylko nasze jedno auto, ale mamy nadzieję, że sukcesy są wciąż przed nami."

Maciej Paruch (P19): "Długo przygotowywałem się do debiutu na kierownicy, ale tuż przed startem spadł deszcz i wszystko poszło się... Spokojnie przejechałem okrążenie formujące, ale na starcie lekko staczałem się w dół, więc wcisnąłem hamulec, ale trzymałem go za długo i włączył się wsteczny. Minęło trochę czasu nim znalazłem luz, ale rozkojarzony tą sytuacją przegapiłem hamowanie do t1, wypadłem i się rozbiłem. Dalej to już tylko walka z samochodem i z samym sobą o dojechanie do mety. Na szczęście się udało. Za dwa tygodnie musi być lepiej."


KARY - Wyścig:

Aleksy Mainusz:
+2 PK za 10.5 (10.3)

Maciej Cabała:
+2 PK za 10.5 (10.3)

Marek Predkiewicz:
+1 PK za 10.5 (10.3)

Marcel Grudzinski:
+1 PK za 10.5 (10.3)

Mateusz Dabrowski:
+1 PK za 10.5 (10.3)

Mateusz Kulesza:
+1 PK za 10.5 (10.3)
Liczba wyświetleń: 1726 (25 użytkowników)
KOMENTARZE
Brak postów
NAJBLIŻSZE SESJE
F1WyścigZakończona
GTKwalifikacjeZakończona
GTWyścigZakończona
F1KwalifikacjeZakończona
F1WyścigZakończona
SERWERY
Serwer F1
Adres:
91.237.52.91:10000
Sesja:
F1, Wyścig
Serwer wyłączony
Dołącz na serwer
Serwer F1wył
Serwer GTwył
Serwer egzaminacyjnywył
POGODA
Deszcz
Deszcz
Powietrze:
15 °C
Tor:
15 °C
CZW
Zachmurzenie
21 °C
PIĄ
Deszcz
21 °C
SOB
Słonecznie
26 °C
TEAMSPEAK
Serwer TeamSpeak 3
Adres:
91.237.52.91:9987
Serwer wyłączony
Dołącz na serwer
KLASYFIKACJA
KierowcyZespoły
Seria F1
01Adrian Babiński537
02Patryk Krutyj462
03Aleksy Mainusz364
Seria GT
01Patryk Krutyj253
02Radosław Bogusz191
03Mateusz Bogusz177

Aktualności | Ogłoszenia | Pomoc | Download | Regulamin | Polityka prywatności

Kontakt:
f1onlinepl@gmail.com

Liczba odwiedzin:
41 167 081

stat4u

Korzystanie z witryny f1-online.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie, z których niektóre mogą być już zapisane w folderze przeglądarki.

Więcej informacji można znaleźć w Polityce prywatności.