FacebookYouTubeTwitchCupSell
WIADOMOŚĆ
Seria F1 | 23 maja 2015
Maciej Młynek odnosi zwycięstwo na Hockenheimringu!
Kolejny komplet punktów w sezonie uzyskał Maciej Młynek (Jaguar), który ukończył wyścig o Grand Prix Niemiec z ponad 15 sekundową przewagą nad Patrykiem Rogozikiem (McLaren). Zaskakująco wysokie trzecie miejsce zajął Rafał Cupał (Renault).
Podczas niedzielnego popołudnia pogoda nie sprawiała problemów i przez cały wyścig mieliśmy słońce z 21 stopniową temperaturą powietrza. Natomiast temperatura toru wyniosła 30 stopni Celsjusza.

Już przed wyścigiem pech złapał Aleksandra Brzozowskiego (BAR), który przez problemy techniczne utracił połączenie z serwerem. Okrążenie formujące było niezbyt udane dla Sebastiana Kosmali, który w końcówce okrążenia uderzył jadącego przed nim Grzegorza Brojaka, w wyniku czego urwał przednie skrzydło i zmuszony był startować z pit-lane.

Na pierwszym zakręcie Patryk Krutyj wskoczył nam na P2 wyprzedzając kolegę zespołowego Dawida Kuszel. Jednak ten manewr powiódł się za sprawą wyjechania poza obręb toru przez Krutyja, co nie do końca było zgodne z zasadami. Dlatego najprawdopodobniej przez to Kuszel na dohamowaniu do kolejnego zakrętu wypchnął czterokrotnego mistrza tej serii, który spadł na dziesiąte miejsce. Sektor drugi okazał się najbardziej pechowy dla Michała Kilichowskiego. Jadącego na pozycji piątej kierowcę Saubera wjechał Dawid Czepiela, przez co spadł na miejsce ósme, a kilka sekund później w tył jego bolidu trafił Radosław Cupał, tracąc przy tym siedem oczek.

Po pierwszym okrążeniu Maciej Młynek miał już dwusekundową przewagę nad drugim Rogozikiem, a za nim ładną walkę toczył duet Kuszel-Jurzysta, doganiając szybko kierowcę Mclarena. Na piątym okrążeniu wyprzedzili bez żadnych problemów i starali się odrabiać stratę do prowadzącego Młynka, która już wtedy była bardzo duża. Na kolejnym uporał się z nim jego teammate Dawid Czepiela. Na 7 zaś, przedni spoiler stracił Radosław Cupał w wyniku spotkania ze ścianą. Mógł się jednak przyczynić do tego wypadku Kryspin Słomiński, który podczas całego tego zdarzenia utrzymywał się bardzo blisko bolidu teamu BAR.

Nadszedł czas na pit-stopy. Jako pierwszy zjechał Patryk Rogozik na okrążeniu 9. Na następnym uczynił to Adam Jurzysta, na kolejnym jedenastym Patryk Krutyj oraz Sebastian Kosmala, dwa kółka później zjechało aż siedmiu zawodników: Maciej Młynek, Łukasz Dams, Michał Kilichowski, Szymon Kargol, Dawid Czepiela, Kryspin Słomiński i Błażej Młynek. Na okrążeniu czternastym wizytę u swoich mechaników złożył Grzegorz Brojak. Wtedy to, Dawid Czepiela będący na miejscu szóstym został wypchnięty przez jadącego za nim Krutyja na żwir w zakręcie Sachs. Jednak uderzenie było na tyle duże, że kierowca Mclarena stracił do tego tylne skrzydło. W pułapce żwirowej ugrzązł przez prawie pół minuty, do tego jeszcze zjazd do boksu na założenie nowego spoilera, co kosztowało go spadkiem na koniec stawki. Później zjeżdżali: Dawid Kuszel i Dawid Płonka na okrążeniu 15, Rafał Cupał na 16 i jako ostatni Krzysztof Woźniak na 19.

W kolejnej części wyścigu widzieliśmy gonitwę Krutyja za Rogozikiem, ładną walkę pomiędzy Łukaszem Dams i Dawidem Kuszel, za którymi podążał Sebastian Kosmala. Blisko siebie dalej utrzymywał się duet Williamsów - Dawid Płonka i Grzegorz Brojak.
Drugą serię pit stopów otworzył Patryk Rogozik wraz z Radosławem Cupał na okrążeniu 20. Jako kolejny na wymianę ogumienia i tankowanie zjechał Adam Jurzysta dwa kółka później, następnie Patryk Krutyj na 24, Maciej Młynek, Łukasz Dams i Błażej Młynek na 25, na następnym Krzysztof Woźniak, dwa okrążenia później aż czterech kierowców: Dawid Płonka, Michał Kilichowski, Dawid Czepiela i Kryspin Słomiński, na następnym Grzegorz Brojak i Szymon Kargol, na kolejnym Rafał Cupał i ostatnim zawodnikiem, który zjechał do boksów po raz drugi był Dawid Kuszel.

Dla niektórych były to już ostatnie pit stopy, inni podjęli decyzję o strategii na 3 zjazdy. Serię trzecich pit stopów otworzył Patryk Rogozik na okrążeniu 31. Od razu po wyjeździe z boksów rozpoczął niesamowitą pogoń za trzecim Dawidem Kuszel. Wracając do pitów, na następnym kółku zjechał Sebastian Kosmala, na 33. Radosław Cupał i Dawid Czepiela, na kolejnym Adam Jurzysta, 36 okrążenie Krzysztof Woźniak, 37 Maciej Młynek, Kryspin Słomiński i Błażej Młynek, a ostatni na kółku nr 39 zjechał Patryk Krutyj. Po wyjeździe z alei serwisowej spadł za Dawida Kuszel i Patryka Rogozik, który w tym czasie zniwelował stratę do kierowcy Ferrari.

Krutyj miał szansę na zdobycie miejsca drugiego, jednak stracił ją ze względu na dwa błędy. Pierwszy, po dohamowaniu do zakrętu czwartego najechał na tarkę, która zepchnęła go na trawę, tracąc przy tym kilka sekund. Drugi, zmuszony był ponownie zjechać do boksów przez niewystarczającą ilość paliwa w baku i spadł miejsce szóste. Słabą końcówkę wyścigu zaliczył Sebastian Kosmala, który popełnił błąd, w wyniku którego urwał przednie skrzydło i zmuszony był znów zjechać do pit-lane.

Wyścig zasłużenie wygrał Maciej Młynek (Jaguar), choć z jego perspektywy okazał się dość nudny. Od początku do końca prowadził, powiększając przewagę nad rywalami i z nikim nie musiał walczyć. Bardzo dobre drugie miejsce zajął Patryk Rogozik (Mclaren), który popisał się fantastyczną jazdą w końcówce.

Po wyścigu pojawiło nam się sporo skarg na dziewięciu kierowców, z czego aż siedmiu z nich otrzymało kary czasowe. Dzięki tym właśnie karom Rafał Cupał (Renault) wskoczył nam na trzecie miejsce i pierwszy raz od bardzo dawna stanął na podium. Miejsca od 4 do 6 zajmują: Dawid Kuszel (Ferrari), Adam Jurzysta (Sauber) i Patryk Krutyj (Ferrari). Właśnie ci zawodnicy byli jednymi z wielu ukaranych w tym wyścigu. Dalej mamy: Łukasza Dams (Minardi), Radosława Cupał (BAR) i jadący równym tempem kierowcy Williamsa: Grzegorz Brojak i Dawid Płonka.

Drugą dziesiątkę i grupę kierowców zdublowanych otwiera Michał Kilichowski (Sauber). Dwunaste miejsce zajął Sebastian Kosmala (Jaguar), trzynasty w debiucie okazał się Szymon Kargol (Jordan), czternasty Dawid Czepiela (Mclaren), piętnasty Kryspin Słomiński (Minardi), a przedostatni jest Błażej Młynek (Renault), który zdołał wyprzedzić Krzysztofa Woźniaka (Jordan).

Na czele klasyfikacji generalnej utrzymuje się Maciej Młynek (Jaguar), powiększając swoją przewagę nad drugim Patrykiem Krutyj (Ferrari) do 30 punktów. Na trzecie miejsce po bardzo udanym występie w Niemczech wskoczył Patryk Rogozik (Mclaren).
Pomimo słabego występu Sebastiana Kosmali, Jaguar dzięki Młynkowi zdobywa więcej punktów od Ferrari w stosunku 15:13. Na trzecie miejsce wysunął się Mclaren z dorobkiem 128 oczek.

Do rozdania nagród pozostały nam jeszcze 4 wyścigi. Przewaga Młynka jest bardzo duża, jednak Krutyj jest w stanie ją odrobić i zdobyć piąty tytuł z rzędu. Ciekawa walka odbędzie się także o trzecie miejsce pomiędzy Patrykiem Rogozik, a Sebastianem Kosmalą. Zagadką pozostaje również Krzysztof Woźniak. Czy zdoła powtórzyć wyczyn z Niemiec i po raz drugi z rzędu dojechać do mety? Tego dowiecie się państwo już w tą niedzielę. Zapraszamy na Grand Prix Węgier!

Wypowiedzi kierowców:

Rafał Cupał (P3): Trzecie miejsce to oczywiście świetna pozycja. Hockenheimring to jeden z torów, które mi najbardziej odpowiadają, dlatego moje tempo wyścigowe było tutaj na tyle dobre, że pozwoliło mi utrzymywać się z przodu stawki i wykorzystywać drobne potknięcia rywali. Tym razem prawie idealnie udało mi się wpasować ze strategią. Wielu szybkich kierowców jechało na 3 postoje (ja na 2) i kilka razy tacy kierowcy wyjeżdżali po postoju za mną. Więc najpierw ich trochę spowalniałem, a później wykorzystywałem ich tunel. Chyba ani razu nie byłem przez nikogo spowalniany, co w tym sezonie często przysparzało mi problemów. Wyścig więc ułożył się dla mnie bardzo szczęśliwie i nie powinienem liczyć na szybką powtórkę takiej sytuacji.

Dawid Kuszel (P4): Ukończenie wyścigu na trzecim miejscu? Super sprawa, boli trochę to, że po raz kolejny miałem małe przygody podczas zjazdu do alei. Wtedy może nawet istniała szansa na walkę o P1, ale znalazłem lekarstwo na słabe tempo na twardej oponie i to jest bardzo dobra wiadomość.

Szymon Kargol (P13): Jak na debiut nie było najgorzej, po trudnych kwalifikacjach, suchy wyścig okazał się dla mnie zbawienny. Liczyłem na zdobycie punktu. Początek wyścigu miałem mocny i kilkukrotnie atakowałem Dawida Płonkę, który wtedy wypchnął mnie na prostej na zewnętrzną i do tego trafiłem na tarkę. Później nie zdążyłem już nadrobić straty, pomyliłem opony na pierwszym stopie i końcówkę wyścigu jechałem na twardych oponach. Jestem bardzo zadowolony że mogłem się tutaj ścigać.

Powtórka z relacji:



Kary:

Dawid Kuszel:
+5 sek. za 13.3a w 3:19
+4 PK za 13.3a w 3:19
+5 sek. za 13.3a w 14:15
+4 PK za 13.3a w 14:15
+5 sek. za 15.3 w 21:45
+2 PK za 15.3 w 21:45

Adam Jurzysta:
+5 sek. za 15.2 w 30:45
+2 PK za 15.2 w 30:45

Patryk Krutyj:
+5 sek. za 14.4 w 4:35
+4 PK za 14.4 w 4:35
+5 sek. za 15.2 w 16:04
+2 PK za 15.2 w 16:04
+5 sek. za 15.3 w 54:54
+2 PK za 15.3 w 54:54

Dawid Płonka:
+5 sek. za 16.2 w 7:37
+4 PK za 16.2 w 7:37

Sebastian Kosmala:
+5 sek. za 15.3 w 30:01
+2 PK za 15.3 w 30:01
+5 sek. za 15.3 w 44:41
+2 PK za 15.3 w 44:41

Kryspin Słomiński:
+5 sek. za 13.3a w 3:57
+4 PK za 13.3a w 3:57
+10 sek. za 13.3b w 10:39
+8 PK za 13.3b w 10:39

Krzysztof Woźniak:
+10 sek. za 16.5 w 32:16
+8 PK za 16.5 w 32:16
Liczba wyświetleń: 1518 (18 użytkowników)
KOMENTARZE
Brak postów
NAJBLIŻSZE SESJE
F1WyścigZakończona
GTKwalifikacjeZakończona
GTWyścigZakończona
F1KwalifikacjeZakończona
F1WyścigZakończona
SERWERY
Serwer F1
Adres:
91.237.52.91:10000
Sesja:
F1, Wyścig
Serwer wyłączony
Dołącz na serwer
Serwer F1wył
Serwer GTwył
Serwer egzaminacyjnywył
POGODA
Deszcz
Deszcz
Powietrze:
15 °C
Tor:
15 °C
WTO
Deszcz
17 °C
ŚRO
Zachmurzenie
16 °C
CZW
Zachmurzenie
16 °C
TEAMSPEAK
Serwer TeamSpeak 3
Adres:
91.237.52.91:9987
Serwer wyłączony
Dołącz na serwer
KLASYFIKACJA
KierowcyZespoły
Seria F1
01Adrian Babiński537
02Patryk Krutyj462
03Aleksy Mainusz364
Seria GT
01Patryk Krutyj253
02Radosław Bogusz191
03Mateusz Bogusz177

Aktualności | Ogłoszenia | Pomoc | Download | Regulamin | Polityka prywatności

Kontakt:
f1onlinepl@gmail.com

Liczba odwiedzin:
41 049 582

stat4u

Korzystanie z witryny f1-online.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie, z których niektóre mogą być już zapisane w folderze przeglądarki.

Więcej informacji można znaleźć w Polityce prywatności.