FacebookYouTubeTwitchCupSell
WIADOMOŚĆ
Seria GT | 16 czerwca 2015
Mateusz Bogusz po raz piąty z rzedu wygrywa!
Dominacja dwukrotnego mistrza serii w drugiej połowie sezonu została dobitnie potwierdzona przez niego na torze Algarve. Z łatwością ograł on Patryka Krutyja (LOTOS GT). Trzecie miejsce dla Jacka Hamburga (Barwell).
Po zachmurzeniu w kwalifikacjach , na wyścig prognozy zapowiadały tylko i wyłącznie piękne, czyste niebo i przepiękną słoneczną pogodę - fantastyczne warunki do ścigania się.

Na starcie lider serii - Mateusz Bogusz bezproblemowo wyprzedził Patryka Krutyja i awansował na pozycję lidera wyścigu. Z tyłu jak zwykle działy się najciekawsze rzeczy. Trzeci Jacek Hamburg zdołał jeszcze utrzymać pozycję, ale za nim doszło do kontaktu między Radosławem Boguszem, Mateuszem Dąbrowskim i Adamem Jurzystą, w wyniku której kierowca WSL zaliczył spina. Większość kierowców zdołała go ominąć, ale nie udało to się Maciejowi Stachowiakowi, który "dobił" Dąbrowskiego. Na samym tyle o zakręcie zapomniał Karol Śliżewski, który staranował przez to Michała Kozerę. Zarówno kierowca WSL, jak i kierowca Martini zakończyli swój udział w wyścigu chwilę później. Mateusz Kulesza po poszerzeniu toru chciał wrócić na tor, ale Błażej Młynek nie zauważył go i przyblokował go, przez co kierowca Porsche znów znalazł się poza torem. Stachowiak zdołał jeszcze obić Macieja Cabałę i zaliczyć spina, po czym Aleksander Fergusson uderzył w niego. Kierowca Ferrari zaliczył chwilę później kontakt z Arkadiuszem Siwkiem.

Radosław Bogusz już na dohamowaniu do pierwszego zakrętu drugiego okrążenia próbował wyprzedzić Jacka Hamburga, jednak kierowca Barwell opóźnił hamowanie i utrzymał pozycję, ale źle wyszedł z zakrętu, przez co kierowca FSP bardzo łatwo ograł go w zakręcie nr 3. Jednak chwilę później Hamburg wrócił na trzecią pozycję. Za nimi jechali Radosław Cupał i Adam Jurzysta, którzy nie walczyli ze sobą, tylko starali się dogonić dwójkę na pozycjach 3-4. Kierowcy Łady udało się dogonić Hamburga i Bogusza na czwartym okrążeniu, natomiast Jurzysta zaczął tracić dystans.

Walka między trójką Hamburg - Bogusz - Cupał była główną ozdobą wyścigu i trwała aż do szesnastego okrążenia włącznie, kiedy Jacek Hamburg zdołał odjechać Radosławowi Boguszowi. W międzyczasie na każdym okrążeniu ta trójka tasowała się, ale utrzymywała na tyle szybkie tempo, że żaden z kierowców z pozycji szóstej lub niżej nie zdołał ich dogonić. Z przodu tymczasem Mateusz Bogusz robił to co zawsze - uciekał Patrykowi Krutyjowi, dzięki czemu kierowca FSP miał po 16. kółku 8 sekund przewagi nad Krutyjem i 23 sekundy nad Hamburgiem.

Na szesnastym okrążeniu rozpoczęły się pit-stopy. Pierwszymi kierowcami którzy zjawili się u mechaników byli Marcel Pawiński i Dawid Płonka (odpowiednio 8. i 10. pozycja), okrążenie później do boksów zawitał Aleksy Mainusz, który był przed pitem między Pawińskim, a Płonką, a po wizycie w boksie tak samo, tylko że za Płonką, a przed Pawińskim (pozycje 15. - 17.). Po okrążeniach numer 19 i 20 pit-stop mieli zaliczony Mateusz Ziubiński, Adam Jurzysta, Kryspin Słominski, Maciej Cabała i Maciej Stachowiak, a Dawid Płonka był już po drugiej wizycie w boksach.

Po dłuższych postojach niektórych kierowców za czołową piątką (M. Bogusz, Krutyj, Hamburg, R. Bogusz, Cupał) znaleźli się Dawid Czepiela i Błażej Młynek, który nie błyszczeli tempem, aczkolwiek między nimi miała miejsce bardzo emocjonująca walka, która z każdym okrążeniem nabierała rozpędu. Do 30. okrążenia w czołówce nie zaszły żadne zmiany, a na okrążeniu lidera była tylko czołowa piątka, co pokazywało różnice między kierowcami i samochodami. Na wspomnianym wcześniej okrążeniu do boksów zawitali Mateusz Bogusz, Patryk Krutyj jak i Radosław Cupał. Dzięki tym pit-stopom kierowcy z pozycji 7. do 11. zdołali się oddublować. Na 31. kółku zjechał Radosław Bogusz, ale późniejszy pit-stop spowodował stratę pozycji na rzecz jego imiennika z zespołu Gazprom Lada. Na 32. okrążeniu zjechał Jacek Hamburg.

Wtedy wszystkie oczy spoglądały tylko na dwójkę Czepiela - Młynek. Zasadniczym kwestia było czy obaj kierowcy zjada na swój pit-stop. Z tyłu zaciekle gonili ich kierowców Polish Tigers - Marcel Pawiński i Aleksy Mainusz. W końcówce Dawid Czepiela wyraźnie zwolnił i dał się zarówno wyprzedzić dwójce Polish Tigers, jak i dał się zdublować. Błażej Młynek nie dal się tak latwo i co prawda został wyprzedzony przez Mainusza i Pawinskiego, ale ukończył 34. okrążenie tuz przed Mateuszem Boguszem, który mijając linie mety zapewnił sobie kolejny triumf w sezonie.

Drugie miejsce zajął Patryk Krutyj, a podium dopełnił Jacek Hamburg, czwarty ostatecznie był Radosław Cupal, a dalsze pozycje zajęli Radosław Bogusz, Mateusz Ziubiński, Adam Jurzysta, Aleksy Mainusz, Marcel Pawiński. Dziesiątkę zamknął Błażej Młynek, który do mety musiał dojechać z pomocą Hamburga, jednak mimo tego zaliczył on najlepszy występ w karierze. Punkty, już jako zdublowani, zdobyli także Dawid Czepiela, Kryspin Słomiński, Dawid Płonka. Maciej Cabała i Maciej Miłosz, a ze strata dwóch kółek dojechali jeszcze Maciej Stachowiak i Aleksander Fergusson.

Dzięki szóstej wiktorii Mateusza Bogusza w sezonie ma on już 4 punkty przewagi nad Krutyjem, jednakże losy tytułu mistrzowskiego są już rozstrzygnięte, gdyż zabraknie kierowcy LOTOS GT podczas wyścigu na Le Mans. Oto fragment z relacji z wyścigu:
Bartłomiej Nowak (komentator) "Chodzą pogłoski, że nie będzie Ciebie za trzy tygodnie. Czy to prawda?
Patryk Krutyj: "Jak już chyba po raz piąty powtarzam, tak, nie będzie mnie. No niestety już w tym sezonie nie będę w stanie powalczyć o mistrzostwo, także mamy nowego mistrza."

Jednakże o następne pozycje walka będzie bardziej zacięta. Różnica między trzecim Jackiem Hamburgiem, a czwartym Radosławem Cupałem wynosi zaledwie 3 punkty. O piątą pozycję walczyć będa Sebastian Kosmala, Łukasz Jasiński (obaj opuścili ostatnie 2 wyścigi) oraz Mateusz Dąbrowski, Dawid Czepiela i Radosław Bogusz. Dziesiątą pozycję zajmuje Aleksy Mainusz, któremu może zagrozić jedenasty Adam Jurzysta.

W klasyfikacji konstruktorów między zespołami LOTOS GT i FSP GT mamy 9 punktów różnicy. Brak Patryka Krutyja może znacząco odbić się na rywalizacji o mistrzostwo. Pewne trzecie miejsce zajmuje Gazprom Lada. Na czwarte miejsce awansował Barwell i to oni są faworytami do zajęcia tej pozycji i to w głównej mierze dzięki lepszej formie Błażeja Młynka w ostatnimi czasie. Piąte miejsce zajmuje Red Bull, mając 10 puntków straty do Barwella, a także 10 punktów przewagi nad WSL. Minimalne szanse na zajęcie piątego lub szóstego miejsca ma także siódmy Polish Tigers. Ten zespół nie musi patrzeć się do tyłu, gdyż mają bezpieczną przewage nad EV Racing, Martini i Ferrari Marlboro GT, które zajmują miejsca 8-10.

Teraz na kierowców czekają małe 3 tygodnie wakacji, po czym powrócą na tor Le Mans, na dwugodzinny wyścig w dniu 21 czerwca. Będzie się działo!
Liczba wyświetleń: 1738 (21 użytkowników)
KOMENTARZE
Brak postów
NAJBLIŻSZE SESJE
F1WyścigZakończona
GTKwalifikacjeZakończona
GTWyścigZakończona
F1KwalifikacjeZakończona
F1WyścigZakończona
SERWERY
Serwer F1
Adres:
91.237.52.91:10000
Sesja:
F1, Wyścig
Serwer wyłączony
Dołącz na serwer
Serwer F1wył
Serwer GTwył
Serwer egzaminacyjnywył
POGODA
Słonecznie
Słonecznie
Powietrze:
22 °C
Tor:
31 °C
PIĄ
Deszcz
22 °C
SOB
Deszcz
25 °C
NIE
Deszcz
26 °C
TEAMSPEAK
Serwer TeamSpeak 3
Adres:
91.237.52.91:9987
Serwer wyłączony
Dołącz na serwer
KLASYFIKACJA
KierowcyZespoły
Seria F1
01Adrian Babiński537
02Patryk Krutyj462
03Aleksy Mainusz364
Seria GT
01Patryk Krutyj253
02Radosław Bogusz191
03Mateusz Bogusz177

Aktualności | Ogłoszenia | Pomoc | Download | Regulamin | Polityka prywatności

Kontakt:
f1onlinepl@gmail.com

Liczba odwiedzin:
41 140 104

stat4u

Korzystanie z witryny f1-online.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie, z których niektóre mogą być już zapisane w folderze przeglądarki.

Więcej informacji można znaleźć w Polityce prywatności.